Jak już z pewnością pisałam, każdy żołnierz na polu walki w Planetside 2 ma dwóch najlepszych przyjaciół: Medyka, który go leczy oraz Inżyniera, który dostarcza amunicję i naprawia pojazdy.

Z racji tego, że gram Medykiem, a raczej pogrywam jak mam czas i ochotę, to chciałabym powiedzieć parę słów z mojego punktu widzenia o tej klasie. Od razu mówię, że to podstawy, bo nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w strzelankach…

Medyk nie tylko leczy ale jest w stanie także podnieść innych żołnierzy z martwych, co może zaoszczędzić im spacerku z najbliższego punktu, gdzie mogą się odrodzić. Prócz narzędzi do leczenia (Medical Aplicator), Medycy mogą posiadać także lekkie karabiny, jeśli planują trzymać się z daleka od centrum walki, strzelby, które mają krótszy zasięg i oczywiście pistolet. Owszem leczenie to główna domena Medyka, ale potrafią też całkiem nieźle strzelać 🙂

Medyk powinien zadbać o bycie w drużynie. Oczywiście dostajemy punkty XP za podnoszenie ze zmarłych innych żołnierzy swojej frakcji czy też ich leczenie, ale odrobinę więcej XP dostajemy za dbanie o naszą drużynę. Niestety Medical Aplicator nie jest najlepszym narzędziem do używania, kiedy drużyna się przemieszcza, gdyż ma krótki zasięg, a do tego spowalnia nas gdy go używamy, ale za to mamy Nanite Regen Device (F). Jest to rewelacyjne leczenie AoE (Area of Effect), czyli wszystkich żołnierzy znajdujących się blisko Medyka, nawet w trakcie biegu. Jest wolniejsze, ale za to obejmuje zdecydowanie więcej żołnierzy. Jednak, nie możemy go używać cały czas gdyż narzędzie to musi ponownie się naładować, dlatego warto przemyśleć kiedy konkretnie go użyć.

Specjalizacja punktami CERT spowoduje, że Medycy stają się jeszcze bardziej efektywni w trakcie walki. Nie ma nic lepszego niż granat podnoszący kilku żołnierzy jednocześnie ze zmarłych (Nanite Revive Grenade), połączony z leczeniem AOE (Nano-Regen Device) i uruchomieniem narzędzia Nanovirus Aplicator, który będzie leczył naszych, a zabijał wrogów znajdujących się w pobliżu…

No więc na co powinniśmy wydać swoje pierwsze punkty CERT?

  • 1 pkt – Nanite Regen Device, a potem 10 pkt by przyspieszyć kolejne użycie;
  • 10 pkt w Medical Aplicator;
  • 10 pkt w Nanoweave Armor aby zwiększyć ilość swojego życia.

Kolejne punkty wydajemy w tych samych trzech liniach: 30 w Nanite Regen Device, 30 oraz kolejne 50 w Medical Aplicator i kolejne 40 w Nanowave Armor.

Co nam dadzą te wydane punkty?

  • zwiększenie prędkości leczenia i podnoszenia ze zmarłych o 30%;
  • podnoszona piechota ma 50% życia;
  • podnoszone MAX’y mają 12,5% życia;
  • zwiększenie leczenia AoE a jednocześnie możliwość szybszego użycia tego narzędzia;
  • zwiększenie swoich punktów życia o 15%.

Każdy Medyk jest inny i ma swój własny styl. Ja osobiście wolę trzymać się z daleka, ale myślę, że Medykiem można grać na kilka sposobów:

  • Blisko wroga, czyli obok piechoty i tam gdzie najwięcej się dzieje. Najlepsza bronią jest tutaj strzelba (Shotgun), o ile będziecie mieć czas by ją użyć. Zazwyczaj sam atak jest momentem kiedy używacie cały czas Medical Aplicator, aby trzymać swoich towarzyszy przy życiu. Jeśli chcecie kogoś podnieść, a wokół was jest dużo żołnierzy, to użyjcie Nanite Regen Device w tym momencie. Da Wam to czas na podniesienie zamarłych  jednocześnie utrzymując Waszą grupę przy życiu. Jeśli widzicie kilku żołnierzy martwych, a macie punkty CERT wydane w granacie do podnoszenia zmarłych, to jest to dobry moment by go użyć.
  • Atak z odległości, czyli dbanie o naszych snajperów. Te grupy z pewnością są  mniejsze i tutaj zdecydowanie będziecie mieć czas by użyć waszego karabinu (Rifle).
  • Obrona bazy, gdzie wskrzeszanie zmarłych nie jest już takie ważne, o ile punkt odrodzenia znajduje się gdzieś niedaleko. Oczywiście nie oznacza to, że Medycy nie powinni podnosić swoich zmarłych towarzyszy, bardziej chodzi o to, że powinni się skoncentrować na utrzymaniu przy życiu tych jeszcze żyjących i walczących. To także dobre miejsce gdzie można użyć granatu leczącego (Nanite Healing Granade), o ile mamy już tam wydane punkty CERT.
  • Rambo… Nie wiem, czy jest to styl odpowiedni dla Medyka, ale nieraz widziałam takowych „wariatów”. To już chyba zależy od stylu grania i jak dobrze potrafimy przetrwać biegając solo 🙂

Będąc Medykiem jest kilka podstawowych rzeczy o których trzeba pamiętać:

  • po pierwsze, to gdy podnosimy żołnierza, to nie ma on 100% życia – musimy go wyleczyć (po wstaniu żołnierza trzeba na chwilkę przestać używać aplikatora i zacząć ponownie, by wszedł w tryb leczenia);
  • po drugie to punkty XP za podnoszenie zmarłych są „troszkę” zepsute i aby je dostać musimy używać aplikatora bez przerwy aż postać wstanie (powinniście zobaczyć animację żołnierza podnoszącego głowę lub klękającego – wtedy wiadomo, że gracz dostał komunikat i musi zaakceptować. Jeśli zbyt długo tego nie robi, to po prostu biegnijcie dalej. Czasem „ciała” są zbugowane i nie mają animacji początkowej przy podnoszeniu, w takim wypadku, nie marnujcie czasu i lećcie dalej);
  • po trzecie to Medycy podnoszą nieżyjące jednostki MAX, ale to Inżynierzy je naprawiają, więc nie traćcie czasu próbując leczyć MAX’a;
  • po czwarte to leczenie AoE powinno być użyte „z głową” to znaczy, gdy wokół jest sporo zranionych żołnierzy bo im więcej żołnierzy wokół Medyka, tym mocniejsze leczenie.

Z punktu widzenia lekarza Vanu to nasza broń początkowa jest naprawdę dobra i starczy na długo, szczególnie jeśli zainwestujemy uchwyt (Forward Grip) oraz lunetę, aby lepiej widzieć nasz cel.

Macie jakieś inne porady?

Poprzedni artykuł[EQ] Dodatek – Rain of Fear
Następny artykułNawet nowe gry mają swoje problemy…