Sezon 9 zawitał parę dni temu do Star Trek Online i muszę powiedzieć, że nie jest tak źle. Owszem, zmiana  w systemie wyboru traitów sprawiła, że mój stateczek jest jakby ciutkę słabszy, ale spokojnie daję radę – jak na razie.

STO 2014-04-23 ESDOdnowione wnętrze Ziemskiej Stacji Kosmicznej wygląda naprawdę świetnie. Z pewnością większość graczy będzie potrzebować trochę czasu aby przywyknąć do nowego układu i bez problemów móc  znaleźć to co się szuka…

  • Hmmm…. gdzie jest Oficer Bezpieczeństwa na ESD aby mu oddać kontrabandę?
  • Jeszcze nie znalazłem, ale na pewno jest na DS9 🙂

Nadal go szukam 😀

STO 2014-04-23 ESD 2Jak na razie miałam okazję udać się tylko na jedna grupową misję kosmiczną – Undine Assault, gdzie walczyłam z Undine. Była to wersja normalna, więc przeciwnicy nie byli aż tak mocni ale – nie było łatwo. Nagrody takie sobie: 30-40 marek oraz 55 marek bonusowych raz na dzień.

Nie miałam okazji (i chyba odwagi) aby polecieć na misję Elite, ale z tego co słyszałam na TeamSpeaku floty Asgard Armada – jest bardzo ciężko… Tym razem jak statek zostanie zniszczony, to zepsutych jest kilka układów, a nie jak dotychczas tylko jeden. Dobrze, że w banku mam sporą liczbę „naprawiajek”, więc jakby co to jestem przygotowana chociaż pod tym względem.

STO 2014-04-23 Undine misja grupowaNatomiast bardzo przyjemnym miejscem jest nowa zona bitewna z Undine położona w sferze Dysona. Nie dość, że wynagradza 10 markami i 60 dilitium za każdy zdobyty sektor, to zabicie końcowych bossów – Planet Killerów, tez daje nam nagrodę w postaci marków, dilitium oraz specjalnych przedmiotów potrzebnych do zdobycia rzeczy z reputacji.

STO 2014-04-23 Undine battlezonePo przejściu misji grupowej, która zajmuje jakieś 20-30 minut i nagradza tylko niewielka ilością marków, battlezona to naprawdę miłe miejsce gdzie można szybko zarobić nie tylko marki Undine, ale i dilitium.

Jak na razie nie miałam czasu aby zająć się misjami specjalnymi (odcinkami), które pojawiły się wraz z tym sezonem, ale z pewnością to zrobię… kiedyś…

httpv://www.youtube.com/watch?v=9TcNY4a1GL4

Poprzedni artykuł[ESO] Nadal zirytowana…
Następny artykuł[PS2] Zmiany na testowym oraz powrót klienta x64 bit
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Helenth

Sezon 9 to porażka gorsza niż Sezon 8. S7 i LoR to były dodatki, które nie dość, że WIELE wprowadziły, to były to naprawdę konkretne i ciekawe rzeczy. Natomiast teraz każda większa aktualizacja to więcej grindu, więcej nerfów, żeby n00by sobie radziły, bo przecież połowa misji jest „nie do przejścia”…

Natomiast nowa Battlezona nie nadaje się do niczego (tak jak kosmiczna poprzedniczka). O ile jeszcze naziemna Dyson Battlezona to świetna farma dilithu (6-10k w 0,5h), to obie kosmiczne to strata czasu. Wszystko polega na staniu przez X minut na jednym punkcie, gdzie sporadycznie pojawią się 2-3 stateczki padające w kilka sekund…

Natomiast mielenie kontrabandy znajdziesz koło biura Quina, po prawej stronie, koło szyby.
comment image

Helenth

Zaskoczę Cię, na części z moich postaci (mam ich 7) latam podstawowymi statkami i/lub z niebieskim/zielonym sprzętem Mk X-XI. Na chwilę obecną kosmiczne elite STFy (nie wspominając o innych misjach, które są znacznie prostsze – nie licząc NWSa) przejdziesz na luzie z podstawowym (szarym) sprzętem ze statku za awans.

Tęsknię za tymi czasami, gdy STFa robiło się 10-15min, a nie 2-5min jak teraz i trzeba było się postarać, gdy nie było prawie, że 1/2 że wpadnie Ci kosmiczny krytyk za kilkaset tyś dmg z DBB+BO3 i masą innych buffów… czy choćby Terradomą, ostatni niby STFem w starym stylu, który robiło się godzinę, dwie, ale za to jaka była przyjemność w trakcie i po ukończeniu…

Teraz jest tylko bicie rekordów:
30, 40, 50, 60k DPSu,
ukończenie STFa w 1min,
przejście STFa z optionalami samotnie/w dwójkę/wyłącznie z bronią białą (ground)/etc.

To już nie bawi, w szczególności gdy w tle rozbrzmiewają płacze graczy, którzy dalej sobie nie potrafią poradzić z żadną misją i domagają się kolejnych nerfów.

Helenth

Tu nie ma co podziwiać, jak ktoś ma dużo 😛 Są to najczęściej alty używane wyłącznie do farmienia dilithu, magazyny, itp.

Ja natomiast mam tak dużo postaci, bo lubię różnorodność 😉 Każda postać „specjalizuje się” w czymś innym i inaczej mi się nią gra. Dzięki temu nie nudzi mi się tak strasznie w STO, bo gdy jedna postać mi się „przeje” to zaczynam się bawić na innych. Poza tym bawię się w takie trochę wybrakowane RP 😀

Jak też wspominałam – nie mam ich zrobionych, skończonych. Właściwie to żadnej postaci nie skończyłam i nie zamierzam tego robić. Bo mi się nie chce, nie widzę sensu w robieniu ich lepszych, skoro już teraz ze wszystkim sobie radzą… gra by mi się całkowicie znudziła.

Różnica pomiędzy statkami z C-Store, z Boxów/Lobi, flotowych, a tych za awans nie jest wielka. A to tu konsola więcej, a tam trochę inny układ boff, gdzie indziej więcej hulla, a w innym osłony, itd. Więc to naprawdę nie ma znaczenia czym się lata.