Ostatnie dwa tygodnie były dość ciężkie dla ekipy H1Z1 – liczne błędy oraz mnóstwo graczy, którzy lubią oszukiwać w grze, nie działają zbyt dobrze na postrzeganie tej gry.

Oczywiście gra jest ciągle w fazie Alpha, ale według mnie – jeśli za coś się płaci, to klient może wymagać bez względu na tłumaczenia developerów.

Atmosfera wokół H1Z1 jest tak bardzo napięta, że dyrektor techniczny gry postanowił napisać parę słów o tym w jaki sposób prowadzona jest walka z oszustami.

Nie mówimy zbyt wiele o niektórych naszych systemach, a system do walki z oszustami w grze jest jednym z nich.

Niektórzy z graczy twierdzą, że taki system nie istnieje lub też nie jest włączony. To nie jest prawda. Od pierwszego dnia system ten istniał i powoli był zmieniany każdego kolejnego dnia (tak – każdego, czasami nawet kilka razy w ciągu dnia). Niektóre z tych zmian wprowadzane były w czasie hotfixów i aktualizacji, a niektóre są tylko zmianami w ustawieniach po stronie serwera, które to są niewidoczne dla graczy. Celowo nie informujemy o tych zmianach.

Nasz kod gry ma wiele zabezpieczeń. Developerzy pracujący nad programami szukającymi wiedzą o tym i pracują nad tym aby go obejść. To jest część ciągłej walki z którą mierzą się wszyscy producenci gier. Mieliśmy podobne doświadczenia w PlanetSide 2 z tym w jaki sposób oni pracują. Jedną z korzyści walki z oszustami jest to, że dowiadujemy się o rzeczach, które możemy poprawić zarówno od strony bezpieczeństwa, jak i stabilności naszej gry. Owszem, to odciąga nas od innych prac, ale praca nad systemem wykrywającym oszustów jest bardzo satysfakcjonująca.

Po drugie, automatyczny system istnieje juz od jakiegoś czasu. Monitorujemy wiele rzeczy, i na pewno nie podamy tutaj szczegółów, i system ten wielokrotnie podjął działania. Przez dużą część mojego czasu przeglądam logi, aby upewnić się, że nie karzemy niewinnych graczy, ale i tak się czasami dzieje i za to przepraszam.

W końcu kilka słów dlaczego nie dostajecie szczegółowych informacji od nas na temat tego systemu. Oszuści oraz developerzy pracujący nad programami dla takich graczy czytają Reddit, strany fanowskie oraz nasze oficjalne forum. Wysyłają nam wiadomości błagając aby ich od-banować bo albo nie oszukiwali, albo tez oszukiwali tylko troszkę. Czy zdarzyło się nam odblokować oszusta bo przedstawił wiarygodną historię? Prawdopodobnie tak. Jesteśmy graczami i naprawdę chcielibyśmy aby ludzie grali w gry, które tworzymy. Ale pamiętamy o tym, kto został zbanowany i taka osoba nie dostanie już drugiej szansy.

Poprzedni artykułKolejny atak DDoS na serwery DBG
Następny artykułStar Trekkowanie: Zamiana oficerów na podręczniki
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Biotyk

Powinni się wziąć za cheaterów w PS2. Dziś było kilku TR z outfitu H1llaR1oUS F4St3s G4M3rS na Advari którzy strzelali z podłogi.
Mimo upomnień na yellu radośnie sobie farmili dalej.

rarrq

To marketingowe kłamstwo – niestety. Już tłumaczę dlaczego. Widziałem artykuł napisany przez doświadczonego twórcę cheatów/hacków do gier. Stwierdził, że jedyne co zmienia aktualizacja to numer ID pliku .exe – właśnie dlatego stare hacki nie działają. Cheat/Hack wystarczy zaktualizować o nowy numer ID i już działa, bez żadnych problemów. Nie jest widoczne żadne działanie AntyCheata, żadnej blokady, a bany są rozdawane przez pracowników na graczach, którzy są często reportowani. Jeśli twórcy H1Z1 stosują taką politykę to można pomarzyć o grze bez cheaterów.