Zważywszy na to, że nie jestem w stanie rajdować z moją gildią w ArcheAge w godzinach wieczornych z powodu EQ2, wyprawa na Krakena w środku dnia była dla mnie niezłym przeżyciem.

Nawet jeśli była to wyprawa nie do końca udana, bo nie udało nam się zabić tego morskiego potwora.

20150402_archeage_kraken-1

Ale samo wrażenie kilkunastu galeonów stojących i atakujących tą bestię, a do tego graczy przeciwnej frakcji atakujących nas – muszę powiedzieć, że mi się podobało. Owszem był lekki chaos, no ale cóż – tak się dzieje, kiedy w rajdzie pojawiają się osoby, które nie do końca wiedzą co trzeba robić…

Jeśli chcecie zobaczyć jak to wyglądało, to zachęcam Was do obejrzenia poniższego filmu.

Poprzedni artykułCzy chcielibyście zapolować na wieloryby?
Następny artykułZmiany w broniach frakcyjnych dla MBT i Harassera
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
RachitynowyJoe

hmmm, fajnie, że gildia jeszcze żywa. 😀 Jak w ogóle tam archeage się podoba jeszcze? Jak oceniasz częstotliwość nowego contentu? Pytam bo nigdy chyba się nie zdecyduje w nią ponownie zagrać choć kusi 😀 Może jest coś przekonywującego wprowadzonego w przeciągu pół roku?

nsuidara

poprawę w czym 🙂 ?

Corvus

No własnie, w czym? Sam byłem graczem i gorącym zwolennikiem AA od premiery. Niestety podejscie wydawcy i twórców było co najmniej nieodpowiednie. Zwłaszcza w temacie botów i ogólnie „czitowania”.