W jaki sposób można ożywić PlanetSide 2??

Zaciekawić starych graczy czymś nowym, bo nie mam jak grac, bo sie wypaliłem

WYPIERDOLIĆ SMEDA I ZARZĄD!

Dobra, a teraz czytam artykuł 😀

Też już dawno nie zaglądałem na PS2, po długim graniu, znudził mi się, potrzebuję czegoś nowego :c
Tym oto sposobem wróciłem do SWTOR’a…

Jakby nie było bugów, przez które często gra traci sens (np. katapulta przy wysiadaniu z pojazdów skutecznie uniemożliwia podjechanie ze snajperką na tyły wroga), to bym częściej kupował rzeczy z depotu. Poza tym czasami przydałoby się coś nowego w pojazdach, a nie tylko kolejne kopie karabinów.

1. Sukcesywne wprowadzanie dawno zapowiedzianych nowości z Road-Mapa (kompletna podstawa ,czyli nie rzucanie słowami na wiatr.)

2. (podpatrzone z outfitu (Pitbooll)*) Rozszerzenie ekranu pośmiertnego o tabelki.
Przykładowo. Jedna tabelka z pojazdami (Harraser x3 Magrider x1 Scythe x4)
Kolejna z zabitymi przeciwnikami (zwykła ilość zabitych)
+ reszta (naprawy, podnoszenie ammo itp.)
Dałoby to o wiele większą przejrzystość swoich poczynań na polu bitwy.

3. Kwestia nowych graczy.
Nowy gracz->>> wow jaka ogromna bitwa->>> Ale co ja mam robić?->>> Meh nuda nic nie znaczę w tej walce ta gra tylko fajnie wygląda->>> Quit.
Chodzi tu o zachęcenie nowych graczy do przywiązania do gry.
Niedawno wspominano tu o tzw. Unlockach za levele. Nic tak nie cieszy gracza jak nowy unlock (oczywiście musi on być przydatny). Obecnie casualowy gracz zdobywa certy i wydaje je na niekoniecznie potrzebne rzeczy. Nie czuje rozwoju, gubi się. (Quit x2)
Takie unlocki występowałyby max. do 20 lvl i dalej „róbta co chceta”

4. Starałem się namówić kilku kumpli do grania w PS2. Niestety ale każdy zrażał się do gry.
Mówili zwyczajnie że nie rozumieją sensu gry i nie mogą się w tym połapać.
W tym miejscu devsi powinni popracować nad przekazaniem w większym stopniu sensu rozgrywki. Filmik instruktażowy który pokazuje benefity z posiadania danego kontynentu (w tym sens grania alertów).

5. Dla nowych-starych graczy powinno się przygotować paczki za powrót do gry.
Na czym miałoby to polegać?
Zakładam. 80 lvl. Sporo pograł, spodobało się jednak wypalił się i poszedł grać w „x” grę.
Powraca. Zapomina co z czymś się je i nie ma żadnego impulsu do działania.
Idealne były by tymczasowe odblokowania przedmiotów których gracz jeszcze nie ma.
Pogra. Przywiąże się. Po 3 dniach „extended trial” kończy się a gracz wciąż chce grać z daną bronią a tu trzeba odblokować. No to co? Expimy. (ten sposób podtrzymywałby w sztuczny sposób populację serwerów.)

P.S Dziękuje za uwagę jeśli ktokolwiek przeczytał te okropne wypociny 😉
P.S2 Z góry przepraszam za brak składu i ładu. Chciałem tylko przekazać swoje myśli 🙂
P.S3 CZY KTOŚ ZAUWAŻYŁ ŻE ZABRANO NAM CODZIENNE 5-10 CERTÓW ZA SAM POWRÓT DO GRY? 😀

@Rulas, czesciej zostaje zabity maxem przez nisko levelowca niz doswiadczonego gracza. Nowi to nieprzewidywalne bestie leci taki tylko z rakietnica bo to zabija za pierwszym i chodziaz zabije co 10 osobe to i tak biega z tym samym.

Po pierwsze optymalizacja, za rok moze dwa ludzie zaczna reguralnie miec lepsze sprzety, przynajmniej w Polsce. Z ameryka jest ten problem ze ichniejszy sprzecior za 4tysiace z znaczkiem przegryzionego jablka nadajacy sie tylko do przegladania facebooka nie uciagnie ps2, przez co reklama w usa im slabo pomoze. A o rozpowrzechaniu w europie moznemy zapomniec.

Jak dla mnie nie powwinni sie sluchac graczy i tworzyc gre na podstawie koncepcji gry brak balansu, jedna frakcja ma przewage w jednym aspekcie gry druga w innym itp. Narazie wieksza ilosc niezatrudnionych wylewajacych swoj placz na wszystkich forach PS2 jakie sie da steruja pojawiajacymi sie patchami. Sam nie lubie Battlegausa ale jakos z tym zyje i za kazdym razem gdy uda mi sie przezyc spotkanie z takim delikwentem mam takie wewnetrzne ” In your face biatch! ” 😉

Jakas personalizacja niby helmy, camo, pierdolki bez znaczenia ale chcial bym troche wiecej modeli twarzy albo calkowite modelowanie jak w Elders scroll czy cus.

Jakas wieksza swoboda chodzenia po placowkach. Na esamirze bez light assaluta sie ciezko gra. A napewno nowy model amp stacji mnie tak boli ze jak juz pamietam ktore ampy sa zniszczone przez nowe wszendobylskie sciany nawet sie tam nie pokazuje. Jak dla mnie placowki sa strasznie liniowe.

To tylko strzelanka i ciezko by bylo tu wprowadzic jakas fabule musieli by wprowadzic PvE a nie wiem czy to by sie przyjelo, albo w co tu strzelac jesli sie tylko ludzie strzelaja bez jakichs dziwnych kosmitow czy stworkow. ( chociaz tak myslac mogli by wrzucic troche kosmitow do ktorych vanu sie modli i nadstawia czarna dziure 😉 )

No i mogli by wprowadzic wkoncu te battle wyspy i rankingi i dzieki czemu by stworzylo sie prawdziwe PVP. Moze jakies fajne itemki dla najlepszych ?

Branoc

Nic. Ta gra jest trupem. A wiecie jak nazywaja tych co się bawią trupami…

Co można byłoby zmienić, żeby utrzymać starych graczy i przyciągnąć nowych? Sporo rzeczy, jednak najważniejsze wg mnie to:

1. Naprawienie błędów i optymalizacja. Jeżeli jeszcze optymalizacja jest sprawą dosyć problematyczną (niestety gra ma swoje wymagania i na niezbyt wydajnym sprzęcie nie będzie dobrze chodzić nawet gdyby stawali na głowie), to już naprawienie błędów, drobnych i tych poważnych jest możliwe i naprawdę konieczne, gdyż nic tak nie wkurza jak śmierć przez exploit albo błąd gry. Do najważniejszych błędów które powinni poprawić na obecną chwilę zdecydowanie należy drganie (poruszanie się skokowo) postaci przeciwników podczas poruszania się na średnich dystansach (nie ma szans na trafienie) oraz identyfikacja i naliczanie obrażeń. Drobniejszych jak używanie granatów przez osłony, wyrzucanie z pojazdów czy wybiórcze działanie implantów które potrafią skutecznie zepsuć granie nie wspomnę, bo jest progres w ich lokalizowaniu i usuwaniu. Jednak możliwość skutecznego raportowania błędów i informacje o tym, że twój ticket został przeczytany (lub możliwość sprawdzenia jaki jest jego los na jakiejś zrobionej w tym celu stronie) zdecydowanie poprawiłby zaangażowanie niektórych graczy w wykrywanie błędów. Jeśli na dodatek najlepsi „wykrywacze” błędów i exploitów byliby nagradzani w jakiś sposób za swoją pracę (np. jakimś kosmetycznym drobiazgiem czy tytułem) to byłby krok w dobrym kierunku.

2. Walki w Planetside 2 polegają na zdobywaniu baz, to dzięki temu przesuwa się front. Jednak znaczna ilość rozwiązań w grze umożliwia niezbyt wg mnie uczciwe farmienie próbującej obronić albo zdobyć placówkę piechoty. To zraża graczy i nowych, i starych. I to zraża właśnie tych próbujących zdobyć lub utrzymać bazę. Aby zmienić nieco ten stan powinno się dokonać zmian utrudniających masowe zabijanie piechoty przez pojazdy i lataczy. Jeśli chodzi o pojazdy to ograniczyć splash i zmniejszyć drastycznie zasięg termo. Jeżeli chodzi o lataczy ograniczyć myśliwcom rolę narzędzia do farmienia piechoty – zabrać całkowicie splash i termo – niech służą do niszczenia liberatorów które to właśnie powinny być przeznaczone do niszczenia piechoty i czołgów.
3. Ułatwić maksymalnie dołączanie, organizowanie i zarządzanie plutonem oraz znacznie zwiększyć korzyści z grania zespołowego. Do drzewka dowodzenia dołączyć znacznie więcej narzędzi ułatwiających organizowanie plutonem i informowanie randomów o potrzebie wsparcia. Np. potrzeba wsparcia lotniczego? Random wsiada do myśliwca i widzi od razu gdzie ma lecieć. Ikonki powinny być znacznie bardziej zróżnicowane i więcej mówiące o sytuacji na placówce niż tylko potrzeba ataku i obrony. Co więcej, postawienie takiej ikonki mogłoby kosztować odpowiednią ilość certów lub zasobów i wpływałoby znacząco na np. exp.
Odmienną sprawą jest stworzenie przejrzystego sposobu informowania graczy o tym co chcemy osiągnąć. Bariera językowa może być czasami ciężka do przeskoczenia więc dowódcy plutonów i składów (z naciskiem na nich właśnie) powinni mieć narzędzia wizualne do zaznaczania celów i informowania w ten sposób ludzi co chcemy osiągnąć bez wrzeszczenia na nich. Znaczniki typu: sunderer jest tam, czołgi są tam, a piechota tam znacznie ułatwiłyby zarządzanie ludźmi.
Ogólnie wszystkie sprawy związane z dowodzeniem zasobami na mapie powinny zostać rozszerzone. Mogłoby to nawet doprowadzić do powstania nawet oddzielnej specjalizacji: dowódca. Może ktoś odkryje w sobie talent taktyczny – nie zawsze dobra zabawa oznacza wyskilowane eliminowanie przeciwników, w Planetside 2 bardziej niż w innych grach można rozwijać taktyczne i strategiczne talenta, tylko powinni dać do tego odpowiednie narzędzia. I oczywiście nagrody: decale i tytuły, wyróżniające dowódców w wyraźny sposób. Tak na marginesie to oni właśnie przechodzą do historii więc devsi powinni o nich dbać;-)) A nowi gracze skorzystają na tym najbardziej, gdyż niezorientowanemu, zielonemu jak szczypiorek na wiosnę graczowi potrzeba po prostu pomocnej dłoni i wskazówek co ma robić i gdzie.
4. Zergi potrafią skutecznie zniszczyć przyjemność z gry. To, że kiedyś gracze narzekali na ghostcapping nie zmienia faktu że teraz sytuacja się odwróciła. Nie dosyć, że zergi przetaczają się po obronie nie dając najmniejszych szans na reakcję, zniechęcając graczy do uczestnictwa w alertach albo do stawiania czoła takiemu tłumowi to jeszcze zmniejszają wydajność graczy posiadających słabsze komputery. Inna sprawa że 96+ przeciwko 1-12 albo 12-24 też nie jest żadną zabawą dla tych w zergu. Rozwiązania są dwa (nie liczę usunięcia przepływu walk): albo karać za uczestnictwo w zergu albo ułatwić stronie przeciwnej obronę przed nim. Karą mogłoby być znaczące ograniczenie expa za zabijanie żołnierzy znacznie mniej licznych (przelicznik za zabitego piechociarza czy zniszczony czołg byłby modyfikowany przez stosunek ilości obrońców i atakujących) w jakimś ograniczonym obszarze wokół bazy. I powinna być to kara bolesna. Np. jest was o połowę więcej? To dostajecie o połowę mniej XP. A obrońcy odwrotnie.
Innym sposobem na zergi jest własny zerg, ale tworzony w sposób zorganizowany. Jest to o tyle trudne że współpraca pomiędzy dowódcami plutonów i składów praktycznie ogranicza się do komunikacji głosowej i to nie ograniczonej do jednego kontynentu. Dowódcy plutonów powinni mieć możliwości i narzędzia do tworzenia spójnej i skutecznej strategicznej inicjatywy. Poprzez odpowiednie nakładki na mapę, rozgraniczenie komunikacji do konkretnego kontynentu jak również do wpływania w ograniczony sposób na randomowych graczy którzy nie należą do żadnego zorganizowanego składu. Narzędzia dostępne z drzewka strategicznego dowodzenia powinny umożliwiać kontrolowanie instant action, uaktywnienie spawnu w wybranych regionach z dowolnego miejsca na mapie, automatyczne tworzenie składów i plutonów w zadanym obszarze z randomowych graczy na nim przebywających z wybranym przez nas dowódcą plutonu czy składu, możliwość tworzenia mobilnych punktów przywołania wybranych przez nas pojazdów (odpowiednio kosztowny aby nie było przegięcia).

5. Nowe bronie, dodatki do nich oraz specjalności w slotach. Tego nigdy nie za wiele. Jednak to, co często napędza dyskusje i spory na forach, a więc balans między broniami powinien być traktowany ze szczególną uwagą. Nie można pozwolić na przegięcie któregoś z narzędzi i utrzymywać w tym stanie gry przez dłuższy czas. A decydowanie o tym czy dana broń jest op, czy nie jest powinno być wyłącznie osądzane przez devsów na podstawie statystyk KPU (kill per user) i KPH (kill per hour) w odniesieniu do odpowiedników we wszystkich trzech nacjach, a nie płaczy na forach. Subiektywne oceny graczy jakkolwiek nie byliby wylewni nie powinny mieć decydującego znaczenia przy nerfieniu czy buffowaniu czegokolwiek. Jak devsi poddają się takiemu naciskowi to wpadają w błędne koło i zaczynają gonić za własnym ogonem, bo nerf powoduje zawsze płacze strony przeciwnej i tak w koło macieju.

6. Problem z hackerami i ofensywnym zachowaniem graczy wobec innych graczy. Wg. DB ten problem niemal nie istnieje, jednak każdy kto gra w Planetside 2 wie, że jest inaczej. Nawet jeżeli nam się tylko wydaje, to brak jakiejkolwiek reakcji czy znaku, że nasze podejrzenia co do konkretnego gracza zostały gdzieś zauważone albo że ktoś na nie zareagował wpływają deprymująco głównie na starych, doświadczonych graczy. Wypisanie raportu na kogoś przypomina wysłanie listu do Św. Mikołaja… Brak informacji na oficjalnych stronach o zbanowaniu kogoś za to lub za tamto. To wszystko przypomina brak jakiejkolwiek kontroli, a co za tym idzie brak szacunku dla graczy i ich pieniędzy. A to strzał w stopę. Poprawić community management w tym zakresie i to szybko. Potrafili to zrobić w przypadku H1Z1 to nie rozumiem dlaczego nie potrafią w Planetside 2.

7. System nagród, leaderboard’ów i statystyk. Granie w Planetside 2 stanowi błedne koło, bo nie da się tej gry „wygrać”;-) System dyrektyw był krokiem w dobrym kierunku, jednakże endgame jest niesamowicie ubogi, po 100 BR nie ma nic oprócz dyrektyw co pozwalałoby na dalsze rozwijanie postaci w jakiś widoczny dla innych sposób. Powinno być więcej możliwości wyróżnienia się od innych i zaakcentowania swojej odmienności i stylu. Marzą mi się również eventy w stylu: najwięcej zabitych graczy granatami na mapie, albo najwięcej taranów galaxy – oczywiście nagradzane. Brakuje mi również eventów tworzonych przez devsów uczestniczących w grze, np. komunikat pojawiający się na ekranie że 5 devsów leci w galaxy o 300 krotnie większej wytrzymałości – ta osoba która zniszczy to galaxy dostanie coś fajnego;-))) A nie w kółko alerty i alerty typu zając całą mapę. Staje się to po prostu nudne i powtarzalne. Nie widać ręki Boga jak to mówią. A oni (w sensie bogowie gry) istnieją i powinni pokazywać się oraz grać z całą resztą. Potrzebne jest od czasu do czasu zróżnicowanie i pokazanie graczom, że ktoś ma oko na wszystkich i dba o to, żeby fajnie się grało. Brakuje mi zwłaszcza zróżnicowanych eventów tak jak wspominałem. Np. na Hossinie pojawia się nagle wisząca w powietrzu wyspa (np. z pięcioma punktami przejęcia) na którą można się dostać wyłącznie samolotami. I dwie godziny na przejęcie. Albo zgoła inaczej – konkurs na najładniejszy sunderer z głosowaniem na stronie;-) Przykłady można by mnożyć… A za wszystko powinny być nagrody. Decale, dodatki i kamo nie wpłyną na jakość gry, a te elementy to przecież nie mydło, nie wymydlą się.

8. Problem graczy nowych i tych już bardzo zaawansowanych, można rozwiązać w dwojaki sposób. Wyspa Koltyr jest krokiem w dobrym kierunku, jednakże nie powinno być na niej naliczanych dyrektyw – tworzenie nowych postaci i nabijanie na nich punktów (na nowych niedoświadczonych graczach) sumujących się na całym koncie będzie stanowić problem. Dla starych wyjadaczy brakuje mi czegoś w rodzaju punktów lojalnościowych. Powinny być naliczane za logowanie, przebywanie w grze i wydawanie pieniędzy. I powinny być nagradzane takimi rzeczami, które nie można by dostać nawet za realną kasę.

9. Zadbanie o community tworzące filmy i strony. Wspieranie ich poprzez umożliwianie im rozwiju i dawanie dostępu do narzędzi (jak np. observer cam). Nie muszą wydawać nic na reklamę – ludzie sami się tym zajmą, ale trzeba im pomóc. Nie ma naprawdę wielkiej filozofii w stworzeniu kanału (oficjalnego) na Youtube z filmami stworzonymi przez graczy, albo cykliczne kręcenie filmików z nadesłanych przez graczy najlepszych, wyskilowanych akcji. Z komentarzem i nagrodami… Nawet wystarczyłoby namaścić jakiegoś gościa – założę się, że będą to robić za darmo – tylko trzeba ich zachęcić…

I wiele wiele innych rzeczy… Tylko trzeba chcieć. Oddajcie ludziom zarządzanie tą grą, a będzie bajka. A devsi niech zajmą się stroną techniczną i liczą kasę.

Po długiej przerwie powróciłem, spędziłem kilkanaście godzin i jestem niesamowicie zniechęcony do tej gry. Nie dziwi, ze nowi gracze szybko porzucają ten tytuł. Największa bolączka tak myślę, są cheaterzy i balans (zwłaszcza broni frakcyjnych jest zbyt duża dysproporcja)

– Usunąć przepływ zergów i przywrócić system w którym można było przejmować tereny przyległe. Teraz jak trafi się na zerg to rozgrywka praktycznie się zatrzymuje. A tak można było ich oskrzydlić i zająć placówki z boku lub tyłu.
– Przerobić biolaby które już otrzymały miano „dead trap”.
– Dokończyć nowy system surowców lub przywrócić stary. Kiedyś przejmowało się określone placówki ponieważ dawały konkretny zysk w surowcach. Teraz tak naprawdę przejmowanie mniejszych placówek nie ma sensu.
– Więcej eventów. W grze MUSI SIĘ COŚ DZIAĆ.

– Konsultacje z graczami na OFICJALNYM FORUM.
– Informowanie o update, wydarzeniach a nawet banach MAILOWO.
– Przydałoby się w końcu rozpocząć kampanie marketingową.

PS: Nie brać mnie pod uwagę przy konkursie.

Ciągle mam nadzieje że wprowadzą więcej strategii do gry, gdy to zrobią to powrócę do PS2. Na razie siekam w APB:R ze swoją kobietą (bez niej bym w to nie grał).

ps2 jest już stracony… Planetside 3 proszę

Należy zrobić z tej gry rts w której gracze są jednostkami.

wprowadzić siekiery, do ścinania drzew 🙂

Przestałem grać w PS2, bo mam obrzydzenie i zniechęcenie do tej gry (wypalenie), a po przeczytaniu powyższych pomysłów moje zniechęcenie i obrzydzenie wzrosło jeszcze bardziej… żeby gra mnie przyciągnęła musiałaby być mixem Planetside1&2, Crysis 1&2&3, Project Legion, Tom Clancy Division, Prototype1&2, Borderlands1&2, Star Citizen,Destiny, Half Life, Deus Ex, i GTA V…ale niestety nikt nie jest w stanie obecnie takiej gry zrobić…a nawet gdyby się komuś to udało to i tak nie udźwignąłby jej żaden z obecnych PC.

Wystarczy usunac lattice.