Panie i Panowie – nadszedł w końcu ten dzień, w którym fani PlanetSide 2 świętują III urodziny tej gry.

Z tej też okazji przygotowałam dla Was kilka niespodzianek 🙂

Po pierwsze to na forum zorganizowany został konkurs, gdzie głównymi nagrodami są oryginalne nieśmiertelniki PlanetSide 2, które to rozdawane były SOE Live 2012 oraz KRONO (30 dni ALL access + 500 DBC).

W konkursie tym wystarczy zamieścić screenshot, gif lub krótki film z PlanetSide 2 na którym to widoczny jest polski decal. Bądźcie kreatywni!

planetside2_dogtag2

Ale to nie koniec niespodzianek.

W dniu dzisiejszym możecie także wygrać KRONO – wystarczy, że w komentarzu poniżej podzielicie się jakimś wspomnieniem związanym z PlanetSide 2 🙂

W tym wypadku macie czas dzisiaj, piątek 20 listopad, do północy i zwycięzcę ogłoszę w dniu jutrzejszym. Przypominam jednak zasady odbioru KRONO – ten magiczny przedmiot można odebrać tylko w EverQuest 2, a to oznacza, że albo ściągniecie tę grę lub też zaufacie mi. Mam nadzieję, że osoby, które odbierały już Krono jako nagrodę napiszą, że nie macie się czego bać 😀

Poprzedni artykułGracze Elite będą mieć więcej miejsc do ścigania
Następny artykułNowe post-apokaliptyczne MMO – Pangaea: Nowy Świat
37 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
DlaCiebiePan

Fajnie było na tym spotkaniu Polskich outfitów była dobra zabawa. Oprócz tego utkwiło mi w pamięci jak prawie otwierałem sobie żyły wbijając auraxium na MKV supressed normalnie byłem bliski samobója

Kuskusiek

Najlepsze wspomnienie to jak wpadłem galaxy w korzenie drzewa na hosinie
a 2 to gdy stojąc galem nad świeczka 3/4 squadu rozwaliło się o mojego gala

frightone

http://www.twitch.tv/planetsidebattles/v/16833970 Akcja z SS. To ja miałem byłem tym reaverem 🙂 Z emocji nie zauważyłem inflitratora na punkcie.

frightone

To ja byłem tym reaverem :* Sroki za błąd

Joe Rachitynowy

Wspomnienie z planetside 2?

Wiele moich wspomnień jest nagranych na jutubie ale niekoniecznie oddają to co za sobą niosą.

Chyba najbardziej wspominanym przeze mnie był Event Crosserverowy, dawny event który robiliśmy w naszej tutaj społeczności. To było naprawdę epickie wydarzenie.

I to nawet nie dlatego, że było nas dużo i uruchomiły się jakieś marzenia o Wielkiej Polskiej czy inne dziwadła. Nie jakieś dziwne pseudonacjonalistyczne odruchy.

Naprawdę podobało mi się to, że potrafiliśmy się zebrać, zoorganizować i grać jak jedno community. Nie było jakiegoś zarozumialstwa, złej krwi czy jakiś innych dziwactw. Na czas tych eventów byliśmy jedną społecznością, z naprawdę fajnymi ludźmi z którym się przyjemnie gra jak wśród swoich.

Może nam akcje nie wychodziły, może nie było tego pro MLG xXxNoSc0pexXx, którego niektórzy oczekiwali ale naprawdę było zajefajnie. Był śmiech, był planetside, była zabawa. Znowu zabrzmię jak przebrzydły casual ale od zabawy i dobrej atmosfery wszystko się zaczyna. Grałem z zupełnie obcymi mi ludźmi w squadzie i było mega pozytywnie, wszyscy bez jakiegoś skrępowania, bo przecież wszyscy gramy w planetside’a to wspólnego świra mamy 😀
I to było i było naprawdę fajnie. Jestem pewnie jedynym który wracał do filmików z tych eventów(nawet do mojego autorstwa który był mega słaby :D). Wiele razy wracałem myślami do tego eventu ale nie zdecydowałem się go powtórzyć już. Wiem, że bym nie był w stanie pobić tych wspomnień już chyba.

Jeśli ma być coś pozytywnego w tym, że kiedyś połączą serwery to to, że wszyscy teraz będą na jednym serwerze i znowu będzie można sporo nowych ludzi poznać, pozabijać czy wskrzeszać.

Gry mogą coś umożliwiać, lub nie. Ich mechanika może być taka czy inna ale prawdziwe rzeczy zawsze i tak pokazują gracze i to oni się liczą najbardziej.

Joe Rachitynowy

haha, pamiętam zresztą jak na pierwszym evencie z Bocianem byliśmy zaskoczeni. Spodziewaliśmy się no… ze plutonu maks. Przyszło dwa razy więcej ludzi i wszyskim szczęki opadły bo takiej epickości się nie spodziewaliśmy. Kolejne eventy ludzie już brali pod uwage dużą obecność 😀

Salusik

Ten nieśmiertelnik VANU jest genialny… wypadałoby się postarać i znaleźć coś ciekawego do uwiecznienia ;S

MrNuddle

Dlaczego jedno? Wspomnień z Planetsida jest pełno.

Liczne Crossovery gdzie szło się pobawić z całą społecznością Planetisde, kiedyś to była norma, co chwila między-outfitowe i między-serverowe spotkania polskich drużyn. Nieraz eventy jak np deathmatch na jeszcze niedoszłym Hossinie na PTS.

Dobrze też wspominam naszą 2 rocznicę outfitową, liczne zabawy, to co się wtedy działo, śmiechy i temu podobne. Derby Herraserów, wyścig Flashy czy choćby capture and hold oraz balans na Galaxy.

Są też wydarzenia nie z Planetside ale związane z nim jak np. spotkanie się z kumplami z Outfitu w Krakowie. Mocno się wtedy narąbaliśmy a zabawa była przednia, nawet gadając na głos o grze jakiś gościu podbił i stwierdził że też gra w Planetside 2, w outficie TR (mały jest ten świat).

Jak się chce to można się zakorzenić w tej grze, znaleźć sporo kumpli z którymi nie będzie się grało tylko w Planetisde 2. Musze z całą pewnością powiedzieć że Community Planetside 2 to najlepsze community z jakim się spotkałem a było ich trochę.

P.S. Nie da się znaleźć najlepszych wspomnień bo każde z nich jest wyjątkowe i ma dużą wartość 🙂 !!!

MrNuddle

Zapomniałem też wspomnieć o Biciu Rekordu Guinessa. To własnie wtedy przekonałem się że ludzie z Planetside 2 są spoko 🙂

BlackJDragon

Mogę zgłosić jako wspomnienie własny, autorski tekst związany z grą, ale nie napisany specjalnie na tą okazję?

VintageMan

To było około 2 lata temu, sobota wieczór , ~2 składy ludzi z PL13. Pijany dowódca składu biega w kółko po Palisadzie, gada glupoty. Reszta składu , też pijana, prosi o jakiś punkt do natarcia, niestety bezskutecznie.

Spazmatyk swoim barytonowym głosem oczarował żonę jednego z graczy(też podpitą) która przypadkiem zasłyszała jego silny głos.

Wyrwała Joszkowi mikrofon i mówi do męża (Poza mikrofonem ale dało się usłyszeć )- „Jak on się nazywa ?” Mąż na to-„Spazmatyk”. Ona-„Spazmatyk, proszę Cię , mów coś do mnie!”. W podziękowaniu za pogawędkę zaśpiewała mu piosenkę, było to chyba „Babe” Justina Biebera. Ubaw był po pachy, a NC miało 2 pijane składy biegające w kółko. Pozdrawiam PL13^^

BlackJDragon

troszkę przebarwione. To troszkę poprawię i wrzucę. Ostrzegam, że długie 😛

BlackJDragon

Nie chce przyjąć komentarza, chyba za długi :/

Slimaczek

Mam pomysł co wysłać ale żeby się nie zbłaźnić zobaczę co inni wstawią na forum 😉

BlackJDragon

Jaka jest maksymalna liczba słów? znaków? Bo nie chcę skrócić połowy jak nie trzeba 😛

Penetrator77

Ciągle wspominam że nic nie wygrałem od 2012

BlackJDragon

Zawsze miło będę wspominał początki w PlanetSide, więc oto jest jedna z historii.
Przepraszam za brak akapitów. W oryginale brzmi lepiej :/ Oczywiście jestem autorem tekstu.

Dwa dni później.
Zdobyłem quada.
Od razu zawładnęła mną rządza odkrywania świata. Odpaliłem więc maszynę i ruszyłem na północ. Na wyjeździe minąłem dwie wieże strażnicze znajdujące się po obu stronach drogi. Na obu brakowało obsady. Jedynie dumnie prezentowały się zamontowane na dolnym i górnym piętrze działa: na dole jedna, lecz potężna lufa, na której z pewnością mógłby stanąć człowiek, na górze zaś działo z dwoma mniejszymi lufami.
Piaskowa droga prowadziła przez kanion. Po obu stronach pięły się ku górze, jak mogłoby się zdawać wrogo nastawione, pomarańczowobrązowe skały. Co jakiś czas przy drodze sterczało jakieś marne drzewko.
Droga zaczynała biec pod górkę, a skały zaczęły wyraźnie zmniejszać swoją wysokość znacznie przy tym łagodniejąc.
Gdy dotarłem na szczyt przede mną ukazała się tajemnicza konstrukcja. Szyby składające się na ogromną kopułę odbijały kolorowe promienie światła. Na szczycie sterczała proporcjonalnie do kopuły ogromna iglica, z której pionowo w górę wędrował niebieski promień światła. Przy brzegu kopuły, od mojej strony odstawał ciemny, płaski, poziomy podest. Całość wyglądająca jak ogromna szklarnia dumnie wspierała się kilkadziesiąt metrów nad ziemią na olbrzymich, mechanicznych nogach.
Ominąłem budowlę kierując się dalej na północ. Co dziwne nigdzie nie było widać żywego ducha. Nie przeszkadzało mi to, ale czułem się dziwnie, coś nie dawało mi spokoju.
Skały już kompletnie zniknęły pozostawiając wokół gładki piasek. Po lewej stronie gdzieniegdzie można było dostrzec anteny zwieńczone migającymi na czerwono światełkami. Unoszące się gorące powietrze rozmazując obraz nie dawało ujrzeć nic więcej.
Zboczyłem z drogi. Wszędzie był tylko piasek, więc ta zmiana nie wpłynęła na komfort jazdy. Jechałem tak przed siebie do czasu, aż przede mną pojawiło się urwisko. Zatrzymałem więc pojazd na jego skraju. Zeskoczyłem z pojazdu i pochłonął mnie krajobraz.
Powoli zapadała już noc. Przede mną rozciągało się pustkowie – pustynia przerywana co jakiś czas tajemniczą budowlą, lub samotnie sterczącą skałą. Daleko na północnym zachodzie majestatycznie błyszczała kopuła. Czerwone ładunki energii falowały na całej jej objętości tworząc przy tym, jak zdawać by się mogło magiczną barierę, której nie można przekroczyć. Cudowny widok.
Wskoczyłem z powrotem na Flasha nie odrywając wzroku od kopuły. Silnik przyjemnie zaburczał i ruszyłem w dół urwiska.
Prędkość szybko wzrastała. Było słychać, że maszyna dochodzi do granic możliwości. Musiała lecz jeszcze trochę wytrzymać, gdyż na drodze zjazdu dojrzałem samotną skałę. Odbiłem ostro w lewo, aż koła po tejże stronie się lekko uniosły. O mało nie wylądowałem w piasku. Zapadła już noc. Odetchnąłem i kontynuowałem w kierunku kopuły nie spuszczając jej z oka.
Nagle pojawił się na niej mały, niespokojny punkcik. Poruszał się raz w jedna stronę, raz w drugą. Zaczął rosnąć i poruszać się prosto w górę, aż opuścił czerwony obszar. Na tle nocnego nieba nie było go prawie widać. Dało się zauważyć tylko, że punkcik zaczął się wydłużać i coraz mniej przypominać koło.
Powoli kształty zdawały się coraz bardziej coś przypominać. Krawędzie wyostrzyły się i całość wyglądała coraz bardziej agresywnie.

Gusjon

Moje najlepsze wspomnienie z Plantetside 2 była euforia gdy przeczytałem że sony pracuje nad Planetside 2. Teraz czekam na spełnienie obietnic 🙂

denat

Ja kiedyś miałem niezły ubaw. Razem z kimś outfitu w sposób mało uczciwy „dorabialem” certy na wzajemnym uszkadzaniu i naprawianiu sandków /tylko nikomu nie mówcie, błędy młodości/. Nasze sandki stały na jakimś AMP stadion pod wieżą amunicyjna. Z dala od linii frontu. Po pewnym czasie na amp-a wjechali czerwoni całym zergiem. Ku naszemu zdziwieniu wcale nas nie niszczyli. Generatory wysadzone, A przejęte a my dalej stoimy sandkami i strzelamy do samych siebie. To były czasy kiedy jeszcze taka forma farmienia punktów nie była powszechnie znana i potępiana. Prowlery wokół. Czerwone ludki stoją i gapią się na nas jak na idiotów i nie strzelają. Czułem się jak hipopotam w klatce. Ładnych kilka chwil to trwało. Było śmiesznie.

Innym razem wjechaliśmy magrajderem na grzbiet Galaxy i przez cały indar przewieźliśmy się w powietrzu na pad zdobywanego biolaba strzelając z działa przeciwpancernego do zdziwionych samolotów.

BlackJDragon

Wykryto duplikat komentarza: wygląda na to, że już to powiedziano!

takie coś mi wyświetla jak próbuję na pół 🙁 dobra, daję na forum

BlackJDragon

całość na forum

dRq1

Ale w tym roku to chyba nie ma co liczyć na jakąś promocje, albo dopóki firma się nie zmieni:)

DonJezo

Moje ulubione wspomnienie związane planetside2 – Balrogos pod nickiem SoeFixTheGame teamkillujący na żywo Wrela i tego drugiego(no nie pamiętam jak mu było), podczas streamu z okazji drugiej rocznicy planetside 2.

Simion

Owa historia poruszana jest dosłownie na każdej imprezie, ognisku i nasiadówce przy piwku. Więc usiądzie towarzysze i słuchajcie 🙂 .

Niedługo po premierze PlanetSide2 potrafiłem się zagrywać całymi dniami siedząc czasami po 6 godzin. Jeszcze na porządku dziennym było oczekiwanie w kolejce na zmianę kontynentów a sundki było widać z daleka przez wielką „żarówkę” nad nimi. Wtedy to mój przyjaciel któremu powierzył bym życie (ale nie pieniądze) chciał żebym mu pokazał tą grę. Wiadomo, szybkie pokazanie co oraz jak, i od razu poszliśmy na największą bitwę w jakiejś AMP stacji. Ja poleciałem tunelami do reaktorów i sundków przy murach a jemu kazałem mnie osłaniać oraz obserwować co robię. Co zrobił? Poszedł do terminala z pojazdami, wyrespił sądka i jeździł sobie po okolicy. Gdy przejeżdżał koło mnie akurat zeskoczyłem z muru infiltratorem i zacząłem wybijać ludzi idących do wejścia. Wtedy usłyszałem tylko „wsiadaj!”. W tym momencie wbił mnie w ścianę… Od tamtej pory ma zakaz jeżdżenia czymkolwiek w jakiejkolwiek grze.

Simion

A jeszcze poza konkursem. Dzisiaj był stream rocznicowy. Rozdano 3 klucze na paczki rocznicowe, 3 na 2500SC i 4 podkładki. Przy okazji rozstrzygnięto konkurs i pokazano kilka nowych placówek. Całość trwała godzinę…

Była to najgorsza rocznica PlanetSide2…

Simion

A tego nawet nie wiedziałem. No to postępując tak wiele stracą. Cała europejska gospodarka jest największa na świecie, razem bijemy nawet Chiny. To znowu przekłada się na rynek gier. Spokojnie mogliby mieć 70% dochodów z europy.

BJD

xD

PLH

Ja wygrałem na pewno, daj mi wszystko co potrzeba 😀

Simion

Gratz 🙂