Czy mówi Wam coś Bless Online? Informacje na temat tej gry przewijają się gdzieś tam w tle już od dłuższego czasu. Na ten moment twórcy tej gry skupili się nad pracami nad tym tytułem, a nie na wydawaniu środków na reklamę.

Mimo wszystko istnieje wiele powodów dlaczego można być podekscytowanym tą grą. Tytuł ten jest już w miarę dobrze dopracowany, a developerzy mają wiele pomysłów na tak zwany „endgame”. Najważniejsze jest jednak to, że mimo iż jest to koreańskie MMO, to wygląda jak zachodnie. Jest to celowe posunięcie ze strony developerów, którzy już od samego początku tworzą ten tytuł pod zachodnich graczy, co wygląda bardzo obiecująco…

Podstawowe założenie Bless jest podobne do tego znanego z wielu innych gier: dwie frakcje walczą ze sobą o dominację nad światem. Dwa różne zestawy wartości, ideałów i wizji przyszłości. W tym samym czasie gracze poczują także jakby grali w Lineage, a to głównie dzięki podobnym modelom postaci, czy też projektom miast i ich otoczenia. Nie jest to jednak zaskakujące, zważywszy na to, że wiele osób ze studia Neowiz pracowało kiedyś nad Lineage oraz TERA. I pewnie właśnie dlatego gracze będą w stanie wyczuć wpływ tych dwóch gier na Bless Online. Ewidentnie Neowiz zdecydował się na stworzenie gry, która wykracza poza obecne koreańskie standardy…

 

Świat Bless jest absolutnie olbrzymi i wypełniony szczegółami. Niewiele jest miejsc, które widać z daleka, ale nie można się do nich udać. Wejść można praktycznie wszędzie. Jeśli budynek posiada drzwi, to oznacza, że można przez nie przejść. Każdy dom zaludniony jest przez NPC, które potrafią mieć dość ciekawe rozmowy, a także udzielają wskazówek dotyczących samej gry.

Ciekawostką jest to, że zespół artystów z Neowiz udał się do Europy aby przeprowadzić badania związane tutejszą architekturą średniowiecza. Podobne badania przeprowadzono jeśli chodzi o architekturę Bliskiego Wschodu i niektórych innych kultur. Wynik wygląda niesamowicie: miasta i wioski są bardzo realistyczne, a spacer przez nie daje odczucie jakbyśmy przenieśli się w czasie.

Świat jest tak wielki, że zwiedzanie go na pieszo zajęłoby mnóstwo czasu, dlatego też oprócz oswojenia w grze ponad 100 wierzchowców, gracze mogą korzystać także z innych środków transportu. Podróż odbywa się w czasie rzeczywistym – postać nie jest teleportowana do nowej lokacji, ale musi na przykład wejść na pokład łodzi, a następnie czekać na dotarcie do miejsca docelowego. To ewidentny ukłon w stronę fanów bardziej klasycznych MMO, który z pewnością przywoła wiele wspomnień..

A jak Wam podoba się świat Bless Online?

Poprzedni artykułCzyżby książki były już przeżytkiem?
Następny artykułFutrzana paczka ArcheAge
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Pikiel

Wyglada i zapowiada sie fantastycznie. To co – 2016?

balrogos

Mam nadzieje 😮

PolicMajster

Może chociaż Bless nie zawiedzie.