Wiem, że nieco spóźnione informacje, ale uważam, że warto o nich wspomnieć. Gloria Victis znajduje się na ostatniej prostej przed premierą na Steam, nie ma co się dziwić, że wprowadzane sa ostatnie zmiany.

W piątek do gry trafiła została kolejna aktualizacja, która wprowadziła całkowicie przeprojektowany system wykrywania trafień. Dzięki tej zmianie gracze będą mieli znacznie większą kontrolę nad dystansem i zgraniem ataków w trakcie walki. Zmodyfikowano także zasięgi ataku różnych rodzajów broni, dzięki czemu odzwierciedlają ich faktyczne rozmiary i dzięki czemu właściwe poruszanie się oraz odpowiednie reakcje podczas starć, nabierają jeszcze większego znaczenia. W efekcie tych zmian system walki jeszcze bardziej stawia na umiejętności graczy i daje jeszcze większe możliwości weteranom. Ponadto cały system zyskał znacznie na płynności, czego skutkiem jest zwiększona wydajność serwerów oraz lepsze wrażenia płynące z walk.

Z drugiej strony, wprowadzone zostało nowe menu główne gry!

Animowany grafika wita graczy zapowiedzią esencji Glorii Victis: rozległych, nieprzyjaznych terenów, krwawych pobojowisk, porażki i chwały. Nowy wygląd menu głównego świetnie współgra z niedawno dodanym motywem głównym, skomponowanym przez Marcina Przybyłowicza, budując niepowtarzalny klimat od pierwszych minut rozgrywki.

20160521_GV-menu

Premiera Gloria Victis na Steam zapowiedziana została na czerwiec, więc to już ostatnie szansa by zakupić dostęp do tej gry w cenie 10$. Po premierze, cena gry wzrośnie.

No dobra, nowa karta jest, nowy dysk jest – ktoś chętny na wspólną grę? 😉

Poprzedni artykułARK zmienia biomy i wprowadza tajemnicze ruiny
Następny artykułBędzie trzeba jeszcze poczekać na system Awakening
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
JemVanusy

Podoba mi się gra i jej zamysł. Ale nie wydaje się ona jeszcze gotowa na steam..

Kinya

No ja niestety też tak uważam 🙁

JXRaiv

Czytałem kiedyś, chyba przy grze „RimWorlds”, że Steam wymusza przy takich „rozwijanych grach” w miarę częste aktualizacje. Nie wiem ile w tym prawdy, ale zapewne może to zaszkodzić samej grze bo jeśli aktualizacje mają być częste to odbije się to na samej ich jakości. Z drugiej strony być może więcej osób się nią zainteresuje = więcej osób kupi od razu albo poczeka na jakieś promocje = więcej osób będzie grało = jeśli im się spodoba to polecą innym. Jeśli się nie spodoba, to jak mawiają w ArcheAge „RIPperino!”.

Cena zaś wzrośnie bo Valve sobie chce duży procent za możliwość sprzedawania gier na swojej platformie, a do tego jeszcze samo wydanie gry na Steam Greelight kosztuje 90€/100$. Jednorazowa płatność, ale wciąż trzeba trochę zainwestować własnych środków jeśli wcześniej nie miało się jakiejś akcji czy przedsprzedaży.

Kinya

Ale już teraz GV ma aktualizacje co tydzień, więc nie sądze aby dali radę częściej aktualizować 🙂
Mimo wszystko jest kilka rzeczy ktorych mi brakuje, np targu po środku miejscowości ze straganami i kupcami sprzedającymi podstawowe przepisy zeby nie trzeba bylo szukać za bardzo – przynajmniej na starcie gry. Marzy mi się jakiś wędrujący kupiec z zradkimi przepisami, ktore do zakupienia są za coś specjalnego – np trofea za zabite bossy.

Co to za gra, którą znajomy wydawał? Słyszałam też, ze Steam potrąca 30% od kwoty sprzedaży, podczas gdy Humble Bundle tylko 5%, więc jak chcecie wspomóc jakich kolwiek wydawców indie, to warto kupować na Humble 🙂

JXRaiv

„Crudelis” – http://store.steampowered.com/app/424010 mały RPG bez tych całych RPG Makerowych systemów walki ale z interesującą fabułą, unikatowym systemem, że masz tylko jedną godzinę by rozwiązać zagadkę albo postać umrze i aż dwunastoma zakończeniami do których prowadzą różne ścieżki. Gra z całą pewnością dobra dla łowców achievementów bo jest ich sporo i są one trudne w większości do zdobycia. Ale sam testowałem i wszystkie da się zdobyć! 😀