ARK: Survival Evolved jest nadal w fazie Wczesnego Dostępu na Steam i spora część graczy skarży się na brak optymalizacji w tej grze.

Jednym z powodów dlaczego gra ta nie została jeszcze zoptymalizowana jest to, że Studio WildCard koncentruje się obecnie na wprowadzaniu nowości, a dopiero w kolejnym etapie skupi sie na poprawie wydajności. Widać jednak, że ostatnie narzekania społeczności gry na płatny dodatek, podczas gdy nadal jest we Wczesnym Dostępie, oraz spadek ocen na Steam z pozytywnych na negatywne, przyspieszyły nieco plany twórców tej gry.

Studio WildCard odpowiada na zarzuty względem gry i płatnego dodatku

Dzisiejsza aktualizacja, wprowadzi do gry kilka nowości, w tym dwa stworzenia: nadworny zbieracz soku z drzew i szybowiec w jednym – Archaeopteryx oraz taksówka w postaci Tapejara. Oprócz tego, gracze będą mieć zdecydowanie ułatwione rajdy nocne na bazy przeciwników, a to dzięki goglom noktowizyjnym. To co jednak najważniejsze to zmiany mające poprawić wydajność oraz rendering gry.

Ale to nie koniec nowości, bo współzałożyciel studia Wildcard – Jeremy Stieglitz ogłosił także, że już niedługo do ARK: Survival Evolved trafią pierwsze proceduralnie generowane wyspy. Dzięki tej funkcji, twórcy będą mogli dynamicznie tworzyć światy podobnie jak to jest w Minecraft.

Jeśli włos się Wam zjeżył ze strachu na myśl o proceduralnie generowanych planetach wyspach, to dodanie tej funkcji nie będzie oznaczać, że ręcznie tworzone przez devsów mapy znikną z ARK. Wręcz przeciwnie – nowe mapy dodane zostaną do rozszerzenia ARK: Scorched Earth.  To od graczy będzie zależeć, czy będą chcieli grać na mapach tworzonych przez studio WildCard, czy też tych generowanych proceduralnie.

Jakby nie patrzeć, to nieograniczona liczba map jest dobrą informacją – prawda?

Poprzedni artykułWild Terra dostępna za darmo – jeszcze przez 2 dni
Następny artykułWygraj klucz do beta testów Revelation Online!
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
RetardedKitty

Był moment gdy generowane losowo elementy były hitem, każda gra się tym chwaliła. Niektórzy developerzy robili je całkiem przyzwoicie inni obcykali jak najprostszym sposobem wygenerować jak najwięcej różniących się od siebie map pozbawionych jakiejkolwiek charakterystyki.
Mówię o słynnym No Man Sky 😛

Dzisiaj? Bardziej mnie zachwyca gdy zobaczę na opakowaniu gry opis w stylu „ręcznie stworzony niesamowity świat” który widać że był zaplanowany z głową.

Niż co druga gra na steamie „100 generowanych losowo pokojów” z których każdy wygląda tak samo tylko ma innego dekoratora feng shui.

Ale połączenie zwykłych map i generowanych losowo? To może być bardzo ciekawe, ostatnia gra w którą grałem i miała taką mechanikę to Bloodborne, główny wątek i kampania miała własny świat, ale było też coś takiego jak Chalice Dungeon gdzie były w teorii generowane dungeony z szeregu segmentów (korytarze, zakręty, pułapki itp).

I na tyle ile to był to fajny dodatek. Twórcy poświęcili tyle czasu na stworzenie tych Chalice Dungeon że duża ilość graczy miała twórcą za złe że przez nie sama gra jest krótka. Zamiast tworzyć fantastyczne nosowe lokacje zajęli się tworzeniem kodu do czegoś co koniec końców okazywało się strasznie wtórne.

Z jednej strony twórcy pracują nad bardzo ciekawym rozwiązaniem, jeśli włożą wystarczająco dużo sił w te nowe wyspy, są wstanie zagwarantować prawie nieskończoną ilość kontent. Z drugiej strony może się okazać że to generowanie mapy i okolic będzie tak kiepsko zrobione (powtarzające się kamienie, drzewa, budynki etc.) że gracze sami będą mówić że woleli aby twórcy poświęcili swój czas na robienie nowych fajnych rzeczy a nie pracować nad, losowym generowaniem tego samego.

JemVanusy

Mi brakuje w planetSide 2 czegoś bardziej urozmaiconego.. Fajnie by było gdyby np wybrane placówki można byłoby próbować odbić co pół godziny, gdzie po otwarciu wejścia nastąpiło by proceduralne przebudowanie bazy. Ze wyglądały by podobnie? I tak wyglądają te bazy cholernie powtarzalnie, to chociaż inny układ by był..

WujeQ

Chyba nie ta gra/temat…

Daniel Dieselowski

Ale do takiej gry, podobnie jak do Rusta, że każdy server ma inną mapę to chyba dobrze?
Dopracować to lepiej, większe mapy niż te w ruście, i serio może być fajnie, byleby to było coś jak z The Center, ruiny itd, a nie tylko pusta wyspa.
Jak dla mnie spoko info, zwłaszcza optymka.
Co najlepsze nie wiem czemu, ale nie po reinstalacji i zainstalowaniu gry ponownie (bo miałem problem z jakimiś ścinami, pomogło) to nie mam niektórej trawy, co jakoś mi nie przeszkadza, bo gra chodzi w 80 fps na ultra, czyli raczej wiem co mi najbardziej kompa muli w tej grze 😉

Biurokrata

U mnie po optymalizacji chodzi jakby gorzej.