Peria Chronicles wygląda na próbę połączenia anime, MMORPG oraz walk w stylu Pokemona – tyle przynajmniej wynika z oficjalnego opisu tej gry. Czy połączenie to spodoba sie graczom? Wygląda na to, że już niedługo się o tym przekonamy.

Gra ta tworzona jest przez studio ThingSoft, należące do znanej nam korporacji Nexon, i kilkukrotnie była już prezentowana światu, a po raz ostatni było to na G-Star 2014.

Peria Chronicles ma być sandboxem, który zachęcać będzie graczy do tworzenia własnych krajobrazów oraz budynków, a nawet wielkich miast, pod warunkiem, że znajdzie się kilkaset chetnych osób aby to zrobić. W grze obecne maja być misje tworzone przez graczy, które maja nagradzać walutą z gry. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami produkcja ta ma wbudowany dynamiczny system pozwalający zmieniać wielkość miast. Co to oznacza? Po prostu, miasta tętniące życiem i w którym pojawia się większa ilość graczy będą sie rozrastać, podczas gdy te opuszczone, będą zanikać.

Peria Chronicles ma bardzo ciekawy styl walki podobny troszkę do tej znanych nam z Pokemonów. Jest to mieszanka hack-n-slach oraz karcianki – a przynajmniej tak wyglądał podczas ostatnich prezentacji. Karty służą do przyzwania różnego rodzaju stworzeń, które to można złapać w czasie walk lub też zakupić w sklepie. Niektóre z tych stworzeń można nawet łączyć, aby otrzymać mocniejszego peta.

No cóż, wygląda na to, że po dwóch latach milczenia na temat postępu prac nad tym tytułem, w końcu dowiemy się nieco więcej gdyż Nexon opublikował króciutki (i bez muzyki) zwiastun tej gry przygotowany specjalnie na G-Star 2016.

A co Wy myślicie o tej grze?

Poprzedni artykułObejrzyjcie nowe demo Pantheon: Rise of the Fallen
Następny artykułDarmowy weekend w The Elder Scrolls Online!
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
ghoulas

Jedyne co mamy to zapowiedzi i artstyle który mnie zachwycił. Zobaczymy jednak co z tego wyjdzie. Za dużo ostatnio MMORPG które oprócz grafiki nie maja nic więcej.

Nsuidara

tzn. Kinya pod jednym względzie źle napisałaś 🙂

z tego co pamiętam o ile sięgam pamięcią to nie będzie „pokemonów” w kontekście zwierzaczków które będą za Tobą chodzić i walczyć

tylko Twoje ataki będą tymi potworkami tzn. coś w stylu Kali (ta z wachlarzami) w Dragon Nest ona przywołuje np. wielgachne ręce lub jakieś-cieniste monstrum które a potem znika

tu chyba ma być też tego stylko ze np. kot sermierz zostanie przyzwany wykona animację ataku jakiegoś i zniknie

o przypomniałem sobie… Wizard101 (tylko ze tutaj turowa rozgrywka) ale coś tego deseń karta = potwor = jakiś tam atak

ofc. jak dobrze pamiętam 😀

Kinya Turbgroszka

chodzilo mi bardziej o styl walki w stylu pokemonow – znaczy wlasnie zlapanymi zwierzaczkami ;P

Nsuidara

no ale nie walczysz nimi… tylko złapane potworki to są-karty-ataki coś a.k.a GhostX gdzie miało się nanobota który transformował się w broń to tutaj „przybywają maluchy i wykonują atak”

osobiście walka złapanymi zwierzakami mi raczej kojarzy się ze biega z Tobą pet i on atakuje „fizycznie”
gdzie tutaj po prostu animacja ataku będzie ów złapanego peta i potem ma znikać 😛