Trzeba powiedzieć jedno: PlayerUnknown’s Battlegrounds odnotował olbrzymi sukces jak na grę we wczesnym dostępie. W zaledwie 40 dni studio Bluehole sprzedało ponad 2 miliony egzemplarzy tej gry!

A to dopiero początek, bo tytuł ten staje się coraz bardziej popularny i świadczy o tym chociażby fakt, że PlayerUnknown’s Battlegrounds pobiło dotychczasowego króla w kategorii gier Battle RoyaleH1z1: King of the Kill. W ostatni weekend, w tym samym momencie do gry zalogowanych było ponad 144.000 graczy, czyli około 7.000 więcej niż do konkurenta w jego szczytowym momencie.

Jest to naprawdę wyśmienity wynik, zważywszy na to, że gra ta oficjalnie jeszcze nie zadebiutowała

Jeśli myślicie, że wynik ten sprawi, że twórcy gry osiądą na laurach, to się mylicie. Od dnia premiery na Steam Early Access, studio Bluehole ciężko pracuje nad ulepszeniem poszczególnych elementów tej strzelanki, usuwa błędy oraz dodaje nowe zawartości w postaci broni, czy też pojazdów.

A to nie wszystko, bo już teraz wiadomo, że trwają prace nad dwoma nowymi mapami! Pierwsza z nich będzie małym, pustynnym miasteczkiem, a druga wyspą z ośnieżonym szczytem górskim pośrodku oraz umiarkowaną dżunglą na jej obrzeżach. Niestety, na ten moment nie wiadomo, kiedy mapy te zostaną dodane do gry, ale patrząc na tempo prac, spodziewam się, że w przeciągu najbliższych kilku miesięcy.

Aby uczcić ten znakomity wynik, studio Bluehole organizuje już w najbliższy czwartek (4 maja) pierwszy, charytatywny turniej drużynowy w PlayerUnknown’s Battlegrounds, a zebrane podczas niego fundusze, przekazane zostaną na fundację Gamers Outreach. Pierwszy mecz drużyn europejskich zaplanowano na godzinę 19:00 czasu polskiego i będzie można go obejrzeć na oficjalnym kanale gry na Twitch.tv.

A czy Wy zaliczacie się do grona 2 milionów osób, które zakupiły PlayerUnknown’s Battlegrounds? Jeśli tak, to podzielcie się z nami swoją opinią na jej temat 🙂

Poprzedni artykułKolejne zmiany w systemie konstrukcji w PlanetSide 2
Następny artykułWspółdzielony bank i inne nowości w WildStar, Carbine szuka ludzi do nowego projektu
8 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Karolina Kowalun

Gra bardzo ładna i przyjemna, podoba mi się system dodatków do broni. Mimo że gra sporo kosztuje to uważam że warto 🙂

ALEKEIZ

Jako stały gracz H1Z1 STWIERDZAM ŻE PUBG przebija na głowę „hizi” a twórcy przechodzą oczekiwania graczy swoimi pomysłami.

Laweta

Nie rozumiem hype na te gry one są tak banalne, obok tyle fajnych tytułów, chociażby division survival pvp tryb esencja battleroyal porządnie zrobione tylko niestety ludzi brak bo już nie jest tak casualowo

Marcin Zdanowski

A co ma piernik do wiatraka? Division to mmorpg, a PUBG to strzelanka. I zanim zaczniesz wymieniac wspolne elementy yo juz teraz napisze, ze roznic jest znacznie wiecej. Przedewsztskim w samym strzelaniu.

Laweta

Przeczytaj jeszcze raz dokładniej,pewnie nawet nie grałeś w tryb o którym mówię.

Piotr Pieńkowski

No w sumie ja to przewidziałem, nie chwaląc się. Podobnie, a nawet jeszcze intensywniej będzie, kiedy pojawi się szerszy dostęp do Tarkova. Te dwie gry zmiotą swoją konkurencję i zostawią tylko spaloną ziemię. 😉 Dlatego tak martwi mnie, że producenci niektórych survivali, mimo iż mają nieoszlifowany diament w swoich rękach, upraszczają swoje gry i uparcie prą w tę stronę. Dla mnie to niepojęte.

Andrzej Jamroziński - Hex

Co byś nie napisał o division miej na uwadze że nie przekonasz miłośników battleroyal RPG owym shooterem gdzie eq i statystyki broni decyduje w dużej mierze o wyniku starcia się grupy graczy. W takim pubg każda broń jest śmiercionośna 🙂 bez względu na jej statystyki 🙂

Drake84pl

Ciekawe jak długo potrwa Hype na ten tytuł (i na Escape from Tarkov) zanim ludziom się znudzi, rok, dwa? DayZ na początku też się wszyscy podniecali a teraz dużo osób po nim jedzie, The Culling też było rewolucyjne i przebijało konkurencję pod względem trybu Battleroyale a teraz mało kto w to gra.