Strzelanka z trybem Battle RoyalePlayerUnknown’s Battlegrounds odniosła niespodziewany sukces jako tytuł, który w marcu zadebiutował we wczesnym dostępie na Steam.

Z dnia na dzień przyciąga coraz większą rzeszę fanów i przynosi studio Bluehole olbrzymie zyski. W zaledwie trzy miesiące sprzedano ponad 4 miliony kopii, a tytuł ten zdążył wygenerować już ponad 100 milionów przychodów – naprawdę imponujący wynik, jak na grę we wczesnym dostępie.

Wczoraj wieczorem, Brendan Greene, czyli pomysłodawca gry znany wszystkim fanom pod pseudonimem PlayerUnknown, zaprezentował pierwsze zdjęcia z nowej mapy wzorowanej na pustynnych terenach Arizony. Jej szkic poglądowy został zaprezentowany już jakiś czas temu, a teraz możemy w końcu zobaczyć, jak wyglądać będzie jedna z lokacji.

 

Fani PlayerUnknown’s Battlegrounds zwrócili uwagę na pierwsze zdjęcie, na którym to widać bardzo ciekawy szczegół i być może zapowiedź kolejnego pojazdu, jaki udostępniony zostanie graczom – rower. Mimo, że cała lokacja wygląda na zrujnowaną oraz zaniedbaną, to rower nie pasuje do tego otoczenia i wydaje się, że został umieszczony w ten sposób w jakimś konkretnym celu.

Tryb Zombie w PlayerUnknown’s Battlegrounds

Niestety, na ten moment nie wiadomo kiedy nowa mapa zostanie wprowadzona do PlayerUnknown’s Battlegrounds, ale patrząc na tempo prac tej ciągle powiększającej się ekipy, mogę zgadywać, że w przeciągu najbliższych kilku miesięcy. Studio Bluehole pracuje także nad kolejną mapą – wyspą z ośnieżonym szczytem górskim pośrodku oraz umiarkowaną dżunglą na jej obrzeżach.

Poniższe zdjęcie pokazuje mini-mape regionu pustynnego znalezioną w plikach gry na serwerze testowym PUBG.

Poprzedni artykułDarmowe ESO Plus dla graczy The Elder Scrolls Online!
Następny artykułThe Division świętuje 4 lipca i rozdaje prezenty
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Hary0n

No wygląda to bardzo odpowiednio!
Choć przyznam się, że czuję się jakoś bezpiecznie ukryty w gęstej zielonej trawie.
Ośnieżony szczyt i dżungle to dopiero może być coś!
Mogliby ogarnąć jeszcze tylko jakieś fajne ubrania/kostiumy na zasadzie kamuflażu.