Podczas wczorajszego streama ekipa Zenimax Online Studio potwierdziła informacje, o tematyce kolejnego rozdziału do The Elder Scrolls Online: już za kilka miesięcy wybierzemy się do Elsweyr, ojczyzny Khajiit.

Stream rozpoczął się zaprezentowaniem zwiastuna, na którym zobaczyć możemy jak Abnur Tharn w towarzystwie khajiitki Khamiry, popełnia największy błąd w swoim życiu i w Halls od Colossus używa tablicy Wrathstone.

Rok 2019 to Sezon Smoków w The Elder Scrolls Online, a co za tym idzie wszystkie zaplanowane na ten rok rozszerzenia – wliczając w to nowy rozdział, będą ściśle ze sobą powiązane.

Fanów Skyrim z pewnością ucieszy zapowiedziany na czerwiec rozdział, w którym to pomagać będziemy Khajiit w walce z uwolnionymi smokami oraz imperialną armią atakującą ich ojczyznę. Elsweyr jest dziką i nieokiełznaną krainą złożoną z trzech biomów: skalistej pustyni, sawanny oraz dżungli.

Przemierzając ten region, zwiedzić będziemy mogli przepiękną stolicę Rimmen okupowaną przez imperialnych najemników, a także wiele starożytnych ruin, które nie są do końca aż takie opuszczone, jak nam się wydawać może. Prócz tego spotkamy nowe rasy Khajiit – wliczając w to małe, ale zadziorne i piekielnie inteligentne Alfiq, przypominające kota domowego.

Poza tym do gry zawita nowa klasa – Nekromanci, którzy używają potężnych zaklęć żywiołów, by pokonać wrogów, a jednocześnie wzmocnić swoją drużynę. Klasa ta doda nowy rodzaj taktycznej rozgrywki i dzięki niej będzie można przywołać do pomocy w walce nieumarłych, a także wykorzystywać ciała wszystkich poległych do osłabiania przeciwników, wzmacniania własnych ataków, a nawet leczenia. Dla Nekromanty śmierć jest bronią.

A z racji tego, iż jest to magia zakazana w Tamriel, to trzeba będzie bardzo uważać, gdzie się używa tych umiejętności (duel w mieście może nie być takim dobrym pomysłem).

Osoby, które zdecydują się zakupić ESO: Elsweyr mogą spodziewać się także nowego triala z wieloma przeciwnikami – Sunspire (smoki oczywiście i do tego każdy z unikalna wersją hardmode), nowej linii fabularnej i ciekawych questów pobocznych, wielkiego wydarzenia związanego z atakiem smoków, a także instancji dla grup, lochów i wielu innych nie ujawnionych jeszcze rzeczy.

Wisienką na torcie ma być jednak powrót Johna Cleesa, który po raz kolejny wcieli się w rolę Sir Cadwella. W nowych misjach dowiemy się kim naprawdę był w przeszłości Cadwell, a przy tym będziemy się świetnie bawić.

Ogólnie rzecz biorąc Elder Scrolls Online: Elsweyr ma zaoferować graczom więcej zawartości niż Morrowind i Summerset, a smoki z pewnością nie będą popychadłami.

Na oficjalnej stronie gry można składać już zamówienia na Elder Scrolls Online: Elsweyr. Niestety, użytkownicy z Europy muszą uzbroić się w cierpliwość, gdyż zakup będzie możliwy dopiero za kilka dni.

Premiera najnowszego rozdziału zapowiedziana została dla wszystkich platform na 4 czerwca, ale gracze w wersji na PC, będą mogli udać się do Elsweyr już 21 maja.

Wszystkie osoby, które zdecydują się zakupić ESO: Elsweyr przed premierą, otrzymają od razu wierzchowca Rahd-m’Athra, a w dniu premiery dodatkowo strój Noble Clan Chief, chowańca Blue Dragon Imp, Baandari Pedlar Crown Crate, mapy skarbów i zwoje zwiększające ilość zarabianych punktów doświadczenia. Pełną listę pakietów i wykaz przedmiotów, jakie oferują, znajdziecie w tym miejscu.

Dodatkowo, wszyscy zamawiający dowolną, cyfrową edycję The Elder Scrolls Online: Elsweyr, jeszcze przed premierą nowego rozdziału, otrzymają dostęp do tych wczesniejszych: Morrowind i Summerset.

Sezon Smoków to jednak nie tylko nowe obszary, przeciwnicy i przygody, ale także zmiany w samej grze. Wraz z Elder Scrolls Online: Elsweyr, do gry wprowadzona zostanie także darmowa aktualizacja 22, która doda wiele ciekawych usprawnień.

Cyrodill ma zostać odświeżone, a Imperialne Miasto stanie się oddzielną kampanią, dzięki czemu ma poprawić się wydajność tego regionu.

Ponadto twórcy dodadzą nowy rodzaj przedmiotu, który znacznie urozmaici rozgrywkę. Na mapie Cyrodill pojawiać się będzie jeden unikalny artefakt, a jego posiadacz zyska potężne moce i nowe umiejętności, pozwalające mu nawet na burzenie ścian fortec. Jest jednak małe „ale”… Artefakt ten musi się „żywić” krwią przeciwników, a jeśli jej nie otrzymuje, to zaczyna pożywiać się nosicielem, co może doprowadzić do jego śmierci.

Prócz tego spodziewać się można dalszych zmian balansujących klasy, a także nową funkcję – Guild Finder, która pomoże znaleźć graczom wymarzoną przez nich gildię.

Wczorajszy stream oglądało ponad 135.000 osób, a co za tym idzie osiągnięto wszystkie zaplanowane wcześniej cele. W podzięce, studio Zenimax Online opublikowało nową tapetę (wersja bez napisów), a dyrektor kreatywny Rich Lambert musi sobie zrobić tatuaż związany z grą. Ponadto wszyscy użytkownicy The Elder Scrolls Online, którzy zalogują się do gry w styczniu, otrzymają wraz z premierą rozszerzenia Wrathstone, chowańca Hot Pepper Bantam Guar.

ŹRÓDŁOStrona oficjalna
Poprzedni artykułElder Scrolls Online: Wrathstone uwolni smoki, wprowadzi wiele ulepszeń do gry
Następny artykułThe Division 2 zapowiada prywatne beta testy, publikuje nowy zwiastun
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
ghoulas

Khajity to jedna z moich ulubionych ras w ESO ale niewiem czy zachecili mnie na tyle zebym wrócił. Jakoś mnie ostatnio do MMO nie ciągnie, brakuje mi zawsze czegoś wiec pewnie pozostane przy grach z mniejszą społecznością.

Hary0n

Mnie ciągle ciągnie historia, jedna druga kolejna, ale nigdy nie mogłem zostać przy eso jako mmo. Bardziej coop rpg.

ghoulas

Własnie mam podobne oczucia coop rpg jest fajne ale elementy MMO kuleją może po prostu potrzebuję fajnej ekipy do grania 😉

Kinya Turbgroszka

Myślę, że chodzi o ekipę 🙂

ghoulas

Całkiem możliwe bo wiekszośc czasu w ESO spędziłem sam bądź z randomowymi gildiami 😀

Mr Robost

Nadal grywam, choć ostatnio mniej. Nadal jest to uczciwe MMO w którym nie pożałowałem na abonament. Ale potrzeba już trochę więcej niż nowa strefa i trochę mechanicznych zmian, żeby utrzymać ten tytuł na topie. Kolejna po wardenie nowa klasa to dobry trop, smoki zapowiadają więcej world eventów – też dobrze, bo to się sprawdza w konkurencyjnych tytułach. Czekam i na pewno wrócę.