Ile razy można odgrzewać ten sam kotlet? Okazuje się, że tyle ile się da… Oczywiście można go zawsze nieco odświeżyć dorzucając klimaty steampunkowe, kosmiczne potwory i możliwość budowania własnych baz.
Poniekąd słynny już Wild West Online [Steam], który po zgarnięciu kasy za pakiety założycielskie okazał się totalna klapą, potem przebranżowił się na Battle Royle – Magnificent 5, teraz powraca w nowej odsłonie: New Frontier.
New Frontier, który dostępny jest od wczoraj za darmo, jest ponoć survivalem z elementami sandboxowymi, który – zgodnie ze słowami nowej (?) ekipy – powinien przypaść do gustu osobom lubiącym Rust, czy też Minecraft. Nie jest to jednak gra osadzona w autentycznych klimatach Dzikiego Zachodu, bo podczas zwiedzania tego uniwersum natknąć się można na tajemnicze burze, kosmiczne potwory, steampunkowe roboty i radiostacje.
Jesteśmy nowym zespołem pracującym nad nową grą, która korzysta z zasobów i kodu zakupionego od Wild West Online. Nie pracowaliśmy nad WWO i nie mamy w planach zrobić gry osadzonej na Dzikim Zachodzie. Korzystamy z zasobów, które kupiliśmy od orginalnych twórców i wydawców, pracujemy we współpracy z Free Reign Entertainment (firma należąca do Siergieya Titov’a – Kinya), by stworzyć grę survivalową, w którą wierzymy.
Gra bazuje mocno na znajdowaniu surowców, rzemiośle oraz budowaniu. W czerwcu wprowadzone zostaną kilka nowych zamkniętych wydarzeń – podobnych do misji w The Division, czyli coś, czego nie było w Wild West Online.
New Frontier ma pozostać we wczesnym dostępie tak długo, jak będzie to konieczne, a w planach nowej ekipy jest także częste dodawanie nowych zawartości z harmonogramem na kolejne kilkanaście tygodni. Ponadto developerzy oświadczyli, że nie chcą przyciągać w tej chwili ogromnej ilości graczy i – podczas kontynuowania prac na grą, wolą współpracować z małą, ale lojalną społecznością.
Osoby posiadające konto Wild West Online mogą zalogować się do New Frontier i kontynuować swą grę. Postacie, ekwipunek i zebrane przedmioty kosmetyczne są nadal dostępne, a do tego nowa ekipa dała także tym użytkownikom kilka innych bonusowych przedmiotów: flagi do zajmowania ziemi, a także torby z losowym ekwipunkiem oraz innymi przedmiotami.
Niestety, ekipa New Frontier nie opublikowała nowego zwiastuna, ale możecie obejrzeć sobie rozgrywkę jednego z odważnych youtuberów, tyle że w języku hiszpańskim.
To kto z Was będzie na tyle odważny by wypróbować New Frontier i zdać nam relację? 😀
eeeee śmierdzi lipą na kilometr. Titov jakoś nie wpływa na polepszenie „zapachu” …
Zakładam, że znajdą się osoby chętne aby sprawdzić „nową” produkcję ale zdecydowanie może być ciężko znaleźć chętnego, który się do tego przyzna i jeszcze publicznie zda relację 🙂