Studio NetEase, twórcy Revelation Online, nie próżnują i pracują nad nowymi grami sieciowymi. Jedna z nich ma wyglądać ładniej niż Black Desert Online, a drugą natomiast jest Twilight Spirits.
Treacherous Waters ma być najładniejszym MMO jakie istnieje
Mimo, iż Twilight Spirits z oprawy graficznej przypomina Revelation Online, to jednak rozgrywka znacznie różni się od tej gry. Zacznijmy od tego, że Twilights Spirits nie ma zbyt wielu elementów MMORPG. W rzeczywistości gra ta jest instancjonowanym MMO – jeśli można to tak nazwać, podobnym w założeniach do Vindictus, czy też Skyforge.
4 listopada rozpoczęła się II faza zamkniętych beta testów tej gry i na ta chwilę wiadomo, że do dyspozycji graczy oddano ponad 60 instancji z bossami. Wszystkie te instancje dostępne są w wersji solo lub też grupowej. Gra nie wymaga codziennego logowania aby wypełniać tysiące dziennych i tygodniowych misji. Zamiast tego kładzie nacisk na umiejętności, a zwłaszcza prawidłowe użycie Dragon Spirit Moment, czyli spowolnienie czasu, które to po wywołaniu, współdzielone jest w grupie. Jeśli chodzi o umiejętności postaci to gracze mają dostęp do pięciu normalnych oraz jednej ostatecznej (ultimate).
Na tą chwilę nie wiadomo, czy gra ta doczeka się premiery na Zachodzie. A z drugiej strony – jakoś nie sądzę aby mogła odnieść sukces na naszym zapełnionym rynku gier MMO.
Mam wrażenie, że w Chinach w ostatnim czasie trwa produkcja masowa gier MMO – a Wy?
Gunner przypomina, z umiejętności, Dante z DMC 4 kiedy używał walizki. A ostatnia klasa przypomina w skillach Brawlera z TERY