Po wielu latach poznałam w końcu naukowca Wilsona, który został uwięziony w dziczy i moim zadaniem jest pomóc przetrwać.
Czas się przyznać iz pogrywam w Don’t Starve, które wydane zostało w zeszłym roku, ale w związku z tym, że nie za bardzo zwracam uwagę na gry single-player to jakoś ją przegapiłam. Mój Mikołaj pomyślał, że może mi się ona spodobać i się nie pomylił.
Akcja gry toczy się w bliżej nieograniczonej dziczy – mapie, która jest generowana od nowa za każdym razem gdy jakimś cudem Wilson umiera. No bo w końcu skąd mogłam wiedzieć, że ciemność zabija Wilsona, albo, że ptaki sa takie niebezpieczne. Pingwiny, pająki, duchy, wszystko chce zabić biednego Wilsona. Nawet zielony grzybek 🙁
Swoją grą odblokowałam już wszystkie pozostałe postacie, ale Wilson na razie rządzi. To znaczy stara się rządzić kiedy nie umiera…
No to już teraz wiecie co porabiam przez ostatnie kilka dni. Polecacie jeszcze jakieś inne łatwe i przyjemne gierki na które powinnam zwrócić uwagę? 🙂
Moze nie takie bardzo latwe, ale polecam symulatory bitw kosmicznych:
„Battle for Yavin”
&
„Battle for Endor”
Przeszedlem obie czesci, lepsze od kierowania scythe! :d
Ja moge polecic symulatory bitw mysliwcow kosmicznych:
„Battle for Yavin”
&
„Battle for Endor”
Co prawda grafika jest jaka jest, ale klimat ma!
Lata sie lepiej niz scythe! :d
Polecam fanom Gwiezdnych Wojen i nie tylko! :d
P.S. Przepraszam za brak polskich znakow pisze z telefonu
war of mine , milo sie gra jesli cena cie nie prerazi
a z takich nie podobnych
The Last Of Us jesli masz ps3, naprade swietna fabula
To jest też jedna z ulubionych gier mojej dziewczyny. Cieszy mnie nadchodzący dodatek do Don’t Starve w którym community wymusiło na devsach dodanie w końcu multiplayera – będę mógł w końcu pograć razem z nią.
Od kiedy nie gram w mmorpgi to gram tylko w takie rzeczy lub analogowo w planszówki ze znajomymi.
Są zalety grania tylko w takie gry. Nie myślę w ogóle o wydawaniu kasy na ulepszanie kompa i przerzuciłem się całkowicie na mobilność, z której teraz bym już chyba nie potrafił zrezygnować. Nawet samo wycie karty graficznej powoduje już u mnie zgrzyt zębami, zacząłem lubić ciszę. 😉
Poza Kerbalami, które rozwinęły się (w bardzo dobrym kierunku) od czasów kiedy pierwszy raz namówiłem Pikla do zagrania, to chyba powinnaś przejrzeć część gier, która była wspominana już na forum. Nie pamiętam czy tam było, ale polecę FTL – fajne, dosyć trudne i wciągające.
Rimworld – ale to jest ciągle zdaje się w fazie beta, mimo to można już zagrać i miałem kilka dni zabawy zanim się znudziło.
Game Dev Tycoon – choć to jest już mocno casual.
No i już mniej prosty Mount and Blade Warband Viking Conquest – ciekawe jakby wyglądały notki z tej gry na blogu. 😉
Jak macie tablet to kilka wersji planszówek głównie na iOSa, coś tam też zaczyna się teraz pojawiać w końcu na Androida. W tym drugim wypadku to gram na kompie z użyciem emulatora Bluestacks. Tylko tu mam problem z poleceniem czegoś, bo te gry nie wyglądają tak dobrze w porównaniu do wrażeń z gry analogowej. 😉 Dobre gry „na żywo” to imo Lords of Waterdeep, Eclipse, wersje na iOSa też mają dobre recenzje, ale sam nie grałem.
Świetna gra.
Don’t Starve jest genialną grą, jak zacząłem w nią grać to pierwsze 2 noce zginąłem przez ciemność (a tak na prawdę Charlie:P), kilka razy przez szaleństwo i potworki z niej, etc… Ogólnie gra baaardzo zmusza do kombinowania, a jak się zacznie odwiedzać jaskinie to zaczyna być ciekawiej 😀
Mogę polecić bardzo grę Sanctum oraz Sanctum 2 – połączenie TD z FPSem:D
A, żebyś się bardziej zainteresowała – jak masz wersję Steam Don’t Starve to mniej więcej w pierwszej połowie 2015 będzie dostępne Don’t Starve Together, czyli wersja multi za darmo dla wszystkich obecnych posiadaczy 🙂