Zdarzył się Wam kiedys taki tydzień o którym chcielibyście zapomnieć? Wszystko co zaplanowaliście nie wychodziło tak jak powinno, a do tego wydarzyły się rzeczy, które nie powinny?
No cóż, jeśli nie doświadczyliście w swoim życiu jeszcze takiego tygodnia to Wam zazdroszczę. Całe szczęście na koniec takiego fatalnego tygodnia można zalogować się do gry i znaleźć małą niespodziankę.
Owszem, parę miesięcy po premierze ArcheAge drzewo walnięte piorunem nie jest już tak wyjątkowe i ich cena też znacznie spadła, ale i tak uśmiechnęłam się na jego widok. To już moje trzecie „piorunowe” drzewo w ArcheAge – pierwsze znalazłam gdy wpadłam na genialny pomysł porobienia questów, drugie pojawiło się na mojej działce jakieś dwa miesiące temu i teraz Bóg RNG nagrodził mnie kolejnym.
Mała rzecz a cieszy 🙂