David Carey, producent PlanetSide 2, ma kolejne pytanie do graczy, które zamieścił na Reddit.
Ok, mam dość burbona i piwa aby Was o to zapytać. Podajcie mi po jednym przykładzie co lubicie, czego nie lubicie i co nie działa w PlanetSide 2 tak jak powinno. Postarajcie się aby odpowiedzi były zwięzłe.
Zapraszam do podzielenia się Waszymi opiniami.
Jedna osoba z najbardziej konstruktywnym komentarzem w mojej opinii, dostanie ode mnie kod na 7 dni 50% do XP. Zwycięzcę wybiorę wieczorem około godziny 20.00 😀
Pytanie powinno brzmieć raczej co działa w Planetside tak jak powinno, zresztą jeśli czytają posty graczy po pijaku to ja się nie dziwie z „efektów” ich pracy
-co lubię:czołgi są dobrze zrobione każdym jeździ się przyjemnie i każdym na inny sposób
-co nie lubię:wszechobecnych bugów, latających kamieni ,budynków i ścian na Esamirze i Amerishu
-co nie działa tak jak powinno:duże pingi po aktualizacjach 🙁
wspomnienie alkoholu w poście ma oddźwięk raczej: „dawajcie, przyjmę wszystko bo mam coś na uspokojenie” 🙂
Nie lubię jak w trakcie wygrywanego przez nas alertu, pokazuję się przepiękny napis i nagle wywala nas z servera. Tak, to działa chyba najlepiej w całej grze. Najgorzej w całej grze jest chyba z „wykrywaniem” headshootów, ponieważ wiele razy na ts’ie PL13 słychać „K*rwa, znowu to samo, wale mu w łeb sześć kulek a on dalej żyje!” itp. Co lubię? Jak NC nie zabija swoich, czasami tak się zdarza i jest to piękny widok.
Też tak myślałem ale nigdy nie wiadomo jak się człowiek zachowa, według mnie nie powinno się pic czytając rzeczy związanych z praca
Popieram kolegę
+ Za skalę i feeling broni
– duże pingi i optymalizacja
Lubię: Wolność! Robię w grze co chcę i mam na to dużo miejsca. Jeśli mam ochotę to latam samolotem, jeśli to mi się znudzi to mogę z kolei wziąć infiltratora i trochę posnajpić, czy nawet pojeździć niewidzialnym flashem. Mam na to udostępnione całe cztery kontynenty.
Nie lubię: Znerfienia liberatora, w szczególności daltona. Kiedyś to działo miało moc, a teraz? Przy wystrzale huk od którego aż ciarki przechodzą po plecach, jednak piechociarz wokół którego te pociski spadają ma wrażenie, że z tego libka to chyba kamieniami rzucają.
Nie działa jak powinno: Sunderer z ammo dispencerem. Wszystkim czołgom w okolicy mogę zapewnić nieograniczoną ilość amunicji, ale żeby samemu sobie doładować muszę szukać wieży lub innego sundka z ammo. Jak dla mnie to trochę dziwne.
Najlepsza aktualizacja w tym roku to rzucana paczka amunicji. Za to powinni się wstydzić blokady kontynentów. Po całości.
Mogli byc poprawic strzelanie i efekty broni przy strzelaniu zeby bylo czuc ze to jest bron a nie plastikowa zabawka takze dzwieki pozostawiaja wiele do zyczenia szczegolnie ze w niektorych borniach ostatnio je pogorszyli np TMG-50 kiedys mial taki fajny dudzniacy dzwiek a teraz jak sie strzela to mamy generator dzwieku grzechotki? ktos zapewnie po pijaku to robil przy okazji będąc gluchym. WIec ogolnie efekty strzelania strzelanie dzwiek sa slabo zrobione.
Dobrze ze blokade wprowadzili cwele przynajmniej nie beda ghostcappowac kontynentow i mozna pograc np na hossinie a nie tylko indar.
Nie lubię tego, że pracują po pijaku.
1. Co lubię? Całego Planetside;-) Za wolność wyboru, wyzwania, rywalizację, pracę nad skillem, współpracę między graczami, swobodną komunikację, różnorodność taktyk i możliwości, chaos i wybuchy, całkiem fajną grafikę i „epickie akcje”;-)
2. Nie lubię: bugów i niezbyt zrównoważonego balansu, nerfów stosowanych zamiast buffów, braku zróżnicowanej broni przeciwlotniczej (to dlatego że sam nie umiem latać;-)), czasami swojego braku skilla dodatkowo powiększanego przez problemy z grą…
3. Nie działa jak należy: zdecydowanie naliczanie obrażeń, te dwadzieścia procent graczy co do których się przyznało SOE mogących mieć problemy z naliczaniem obrażeń albo ma strasznie pod górę, albo strasznie łatwo kill’ują – zależy w jaką stronę poszło. No i niestety wbrew powszechnym opiniom wszechobecne używanie cheatów. Brak ochrony antyhack powoduje, że jest to naprawdę często spotykane. I nie mówię o skaczących po mapie gościach – używanie cheatów stało się znacznie subtelniejsze: a to speedhack pod klawiszem pozwalającym uciec w razie zagrożenia, a to aimboot przy używaniu snajpera, albo teleporthack przy przerzuceniu się nad kolumnę czołgów. Nieskończona amunicja czy brak odrzutu nie da się tak łatwo wykryć poprzez analizę statystyk a nawet nie będę mówić jak ułatwia to rozgrywkę. Powinni skupić się na tym i to na poważnie. Bo i dostępność takich programów jest zastraszająco łatwa – wystarczy wpisać na Youtube i już:(
Ktoś tu coś mówi o czitach? Sam wcześniej napisałeś że masz czasami braki skilla 🙂 może warto się czasami zastanowić czy koleś nie sfarcił „hedszotów” albo po prostu jest lepszy.
za dawnych czasów było coś takiego, że przychodzili admini czy ktoś tam i była informacja do wszystkich, że są online i reportować do nich cziterów itd. Teraz tego niema :/
Naprawdę staram się rozróżniać te rzeczy. Sam gram jak ostatnia noga czasami i potrafię docenić skill i zdolności;-) Jednak możesz mi wierzyć: to co piszę o cheatach opiera się na analizie (również osobistych) tych „popularnych” hacków, który każdy może sobie z łatwością ściągnąć z sieci…
Niestety z własnego doświadczenia wiem, że gdy ktoś kogoś nie potrafi pokonać to wyzywa go od razu od cziterów. Zwłaszcza gdy gra się z takim nickiem. Teksty typu „Do u really have aimbot?” albo „Noob cheater” to normalka u mnie.
1. Co lubię
Lubię to, że bazy są coraz częściej tworzone i przerabiane w taki sposób, aby zarówno piechota, jak i pojazdy mogły walczyć nie przeszkadzając sobie nawzajem. Dla piechoty tworzone są ciasne korytarze, systemy zasłon i podziemne pomieszczenia z dużą ilością osłon, dzięki czemu nie potrzebujemy 4 różnych konsol do przejęcia bazy, a sama walka trwa wystarczająco długo aby obie strony zdążyły przysłać posiłki. Dla czołgów przy bazach pojawiają się miejsca, które są bronione wieżyczkami, ale po ich zniszczeniu umożliwiają otoczenie bazy i utrzymywanie bitwy pod kontrolą, zapewniając stały dopływ sojuszniczych jednostek z rozstawionych sundererów i uniemożliwiając wrogowi dostanie się do nich. Jednocześnie pojazdy nie są w stanie całkowicie zablokować punktu spawnu (lub wszystkich teleportów), dzięki czemu bitwy coraz rzadziej wygrywane są przez frakcje mające liczniejszą armię w pełni pancerną, a częściej przez bardzo zróżnicowaną i dobrze dowodzoną.
2. Czego nie lubię
Nie lubię tego, że sunderer potrafiąc wytrzymać naprawdę długotrwały ostrzał z jednej broni może zostać zniszczony w śmiesznie krótkim czasie z pomocą innej. Odporności na obrażenia powinny zostać poprawione tak, aby sunderer potrafiący oprzeć się czterem ładunkom C4, kilku czołgom z gunnerami, liberatorowi, ciężkim szturmowcom z wyrzutniami typu Decimator lub kilkoma magazynkami lolpodów nie mógł zostać zniszczony w mniej niż 8 sekund przez pojedynczą jednostkę MAX (VS: Comet + ZOE / TR: Pounder + lockdown / NC: Raven). Zbyt szybkie zniszczenie sunderera przez pojedyncze jednostki potrafi załamać nawet najbardziej obiecującą ofensywę. Przy długich atakach systematycznie pojawiają się sunderery z eskortą zdolne wkroczyć na miejsce zniszczonego, ale w początkowej fazie ataku zniszczenie sunderera równa się całkowitemu zniechęceniu wszystkich 24+ graczy, którzy z niego korzystali.
3. Co nie działa jak należy
Ulepszenia pojazdów oraz lotnictwa. Na chwilę obecną istnieje tylko kilka porządnych upgrade’ów dla ESF: Fire Suppresion, Engagement Radar, Vehicle Stealth, Auto-repair System i Hover stability Airframe. To drastycznie ogranicza dostosowywanie pojazdu na pole bitwy. Pancerz kompozytowy oprócz chronienia przed pociskami FLAK powinien też po maksymalnym ulepszeniu zmniejszyć obrażenia otrzymywane za pomocą rakiet i pocisków, czyniąc to ulepszenie przydatnym dla samolotów uzbrojonych w broń przeciwpiechotną. Ejection System jest zbyt drogim ulepszeniem – powinno zaliczać się do tych ekstra-tanich jak afterburner fuel tanks, zwłaszcza gdy od niedawna weszły w życie implanty zwiększające zasięg upadku. Racer High speed Airframe nie zwiększa prędkości na tyle, aby uzyskać przewagę nad wrogiem. Dogfighting AirFrame sprawia, że samolot jest zwrotniejszy, ale jednocześnie niesamowicie paskudny w kontrolowaniu, przez co precyzyjne celowanie jest praktycznie niemożliwe. Ulepszenia mało używane przez graczy muszą zostać przerobione na nowo, gdyż na obecną chwilę większość wszystkich pojazdów jest bardzo „uniwersalna” i przez to szybko traci się zabawę z grania.
Co lubię ?
Przede wszystkim skalę tej gry 4 mapy każda ma 8×8 km (o ile się nie mylę z tym rozmiarem xD) chcesz możesz latać, nie umiesz latać ? to wsiadasz na działko i strzelasz do wszystkiego co się rusza, masz lęk wysokości bierzesz czołg, wolisz biegać z buta to wybierasz którąś klasę i ciśniesz na piechotę. Mnóstwo możliwości.
Czego nie lubię ?
Jak biję się z TR-ami wszystko ładnie pięknie a tu Vanuchy wpieprzają się miedzy wódkę i zakąskę i tylko sobie farmią z libka na obu frakcjach.
Co nie działa ?
Tutaj cały czas bez zmian OPTYMALIZACJA a właściwie jej brak…
1. Co lubię:
Nowy kontynent – Hossin. Widzę postęp jeżeli chodzi o design i szeroko pojętą atmosferę.
2. Czego nie lubię:
Nierównych walk i zergów. Z tym ciężko jest jednak walczyć, to bardziej przypadłość społeczności graczy niż rozwiązań technicznych.
3. Co nie działa:
System przepływu walk w niektórych bazach, szczególnie starszych. Obrońcy czują się czasem jak atakujący, gdy próbują odbić punkt A/B/C. Powinno być na odwrót.
Ja nie lubię tylko czołgów vanu jeżdżących po ścianach i ich dobrych na każdy dystans maxów. W ogóle nie lubię maxów, jest ich dużo za dużo. Lubię za to nowe podejście twórców do tworzenia placówek i przepływu walk. Co nie działa? hmm balans?
Haha;-) No tak – ale mówią też, że dopiero wtedy możesz poczuć się prawdziwym mężczyzną kiedy ktoś wyzwie Cię od cziterów;-)
Kiedyś tak myślałem ale teraz to już jest nudne i denerwujące. Czasami nawet śmieszne 🙂
Po ostatnim naprawianiu rtch 20% mam wrazenie ze mi pociski nie zadaja obrazen.
Co lubie.
Planetside2 sam w sobie daje duze pole do popisu dla graczy. Mowie tu o rozgrywce jakiej niema inny mmofps , flankowanie przeciwnika uzywajac przewagi terenu , 2 godzinna walko o skrawek terenu, desperackie max carashe na punkt A [epic look ], kolumny +48 czolgow , esfow i duzo duzo innych sami zreszta wiecie
Czego nie lubie :
-Ping i optymalizacja…. po wprowadzeniu hossinu czy tez wiekszego patcha, gra sie sypie!!!! opoznienia , przyciecia itp wczoraj ping200+ ale connection niby good 😀
-lattice system imo = ubezwlasnowolnienie graczy
Co nie dziala
-zapadanie sie graczy w ziemie podczas respienia
-brak mozliwosci zniszczenia min,spawn beconu w wodzie urzywajac broni, trzeba noza do tej roboty [hossin]
-sklinowanie pojazdow doprowadza do instant bloommmm 🙁 a to chyba nie powinno tak dzialac 😀
Nie spodziewałam się tyle komentarzy i bardzo Wam dziękuję. Decyzja była ciężka, ale ostatecznie kod, czy raczej dwa kody 7mio dniowe na 50% do XP w PlanetSide 2 wędrują do: WolandPL i DonJezo.
Gratuluję i wyślijcie mi pm na forum 😀
Fakt – miny w wodzie na Hossinie są nie do ruszenia… Ostatnio próbowałem rozwalić sundka na bagnach na ostatnim pasku życia, strzelam w miny, strzelam i dupa.
Popieram, potrzebujemy bron ktora ma feeling prawdziwej ciezkiej broni, tak samo zmiana magazynka i ten sam system pociagania za zamek na wszystkich broniach, zwykly i nudny – animacje sa potrzebne. Czolgi tak samo wygladaja jak zabawki.
Co Uwielbiam – free2play – gdyby tego nie było, nigdy bym nie zagrał, wolę pójść do sklepu albo ściągnąć coś za co nie musiałbym regularnie płacić.
Co nie lubię – różnych okazyjnych bugów, które wykorzystują gracze, np. działa galaxy i liba przenikające przez osłony bio-laba.
Co poprawić ? – Zróżnicować zadania i poprawić ekonomię certów. Po jakimś czasie klasyczny: „zdobądź i utrzymaj” się nudzi
(nawet sami gracze wymyślają sobie wyścigi, derby, pojedynki itp.) No i coś zrobić z rosnącą górą certów.
heh, za późno zauważyłem, że się spóźniłem