Mimo tego, że ArcheAge miał premierę na Zachodzie we wrześniu ubiegłego roku, to jednak jest już grą dość wiekową, gdyż prace nad nią rozpoczęto w 2007 roku.
Bardzo kontrowersyjny jest także sposób w jaki gra ta została napisana. Praktycznie każda aktualizacja otwiera furtkę dla osób lubiących wynajdywać i wykorzystywać błędy w grze na swoją korzyść.
Chyba jeszcze większość z nas pamięta początki gry – duplikowanie APEX’ów i wielu innych przedmiotów. Trzeba powiedzieć jedno – w tamtym czasie TRION nie reagował na te błędy w odpowiednim czasie, a kary były często nieadekwatne w stosunku do przewinienia. Jednak wraz z upływem czasu to się zmieniło. Osoba przyłapana na wykorzystywaniu exploita jest obecnie natychmiast banowana, bez względu na to ile pieniędzy wydała na tą grę.
Jest tylko jedno małe „ale”… Co konkretnie jest exploitem i może zakończyć się banem, a co jest po prostu wykorzystywaniem błędu, który jest obecny w grze i nie niesie za sobą żadnych konsekwencji? Do niedawna nie było to jasno określone, ale w dniu wczorajszym ekipa Triona opublikowała komunikat w którym wyjaśnia czym, w ich rozumieniu, jest exploit.
Przede wszystkim chcemy podkreślić, że ArcheAge jest gra bazującą na eksperymentach i strategii. Uwielbiamy obserwować Was wykorzystujących dostępne w grze możliwości. Chcemy zachować ten typ odkrywania świata, ponieważ wierzymy że jest to podstawa filozofii gry.
To z czym chcemy jednak walczyć, to zachowania, kiedy gracz może zdobyć bezkonkurencyjną przewagę przeciwko innemu graczowi. I to właśnie jest wyjaśnienie, w jaki sposób ekipa ArcheAge definiuje exploit:
Exploit – zachowanie lub sytuacja, która jest niezamierzona przez projekt gry i prowadzi do wyraźnie wyjątkowej przewagi.
Ważnym sformułowaniem jest tutaj „wyjątkowa przewaga”. Podczas gdy niektóre niezamierzone sytuacje mogą Wam dać duże korzyści, wiele z nich może nadal zostać pobite przez ekipę skoordynowanych graczy lub też mogą one zostać zapobieżone poprzez zastosowanie innej strategii. (Należy pamiętać, ze takie niezamierzone zachowania mogą zostać naprawione w przyszłości)
Poniżej przedstawiamy, kilka typowych sytuacji, o które nas pytaliście. Weźcie pod uwagę, że przewodnik ten jest naszą ostateczna odpowiedzią, więc podzielcie się nim ze swoimi znajomymi. W razie pojawienia się nowych zagadnień – przewodnik ten zostanie zaktualizowany.
- Obrażenia obszarowe na Hasla rift – strategia jest dozwolona.
- Odporność na obrażenia Kyrios Hounds – strategia jest dozwolona.
- Problemy z widzialnością podczas walki z Morpheus i Hanura – ts strategia jest dozwolona, ale może zostać poprawiona w przyszłości.
- Walki z kilkoma bossami jednocześnie w Serpentis oraz Hounds – strategia jest dozwolona.
- Przerywanie animacji rzucania zaklęć – te strategie są dozwolone. W PvP nadal możecie zostać zabici przez wielu przeciwników lub też zrobić jakąś pomyłkę. Dodatkowo, wprowadzenie kolejkowania zdolności w przyszłości prawdopodobnie zapobiegnie przerywaniu animacji.
- Paczki handlowe na deskorolce – ta strategia jest dozwolona.
- Anthalon i wykorzystanie maszyn oblężniczych – ta strategia jest dozwolona (coś o siedzeniu w haulerach i czołgach w czasie aoe – Kinya).
- Wykorzystywanie harpuna w celu umieszczenia postaci w miejscu gdzie nie można ich wziąć na cel zarówno przez graczy, jak i innych przeciwników (Kraken i latające galeony – Kinya) – Ta strategia nie jest dozwolona i osoby je wykorzystujące zostaną ukarane.
TRION to tylko pośrednik ale i tak ma lepszy PR niż twórcy niektórych gier(nie żebym na jedną patrzył teraz)…. No dobra, jednak co by złego nie powiedzieć to całkiem głupie, że starają się bawić w klasyfikatorów bo to tylko pokazuje, że są słabsi. Ban to ban i koniec. Nie ma dozwolonej dozy exploitów
Kwestia jest chyba bardziej złożona. O ile z punktu widzenia twórcy gry łatwo stwierdzić, że coś jest niezamierzone, o tyle dla gracza zapisem intencji jest jednak sam kod gry, nieważne czy z błędami, czy bez. Wiem, że w praktyce gracze zwykle rozumieją grę i wiedzą, że coś jest nie w porządku, ale ten ostatni bug z kolejkowaniem to chyba dobitnie pokazuje, że nawet sami twórcy gry mają trudność z zakomunikowaniem swoich intencji testerom…