Jeden z portali informacyjnych o grach, oskarżył w dniu dzisiejszym twórców Otherland, polskie studio Drago Entertainment, o zakup pozytywnych recenzji na portalu Steam.
Zgodnie ze słowami autora tekstu, wygląda na to, że Drago Entertainment stara się zwiększyć sprzedaż gry oraz próbuje zrobić wszystko aby przyciągnąć więcej graczy.
Jeśli chcecie wrobić klientów aby zakupili Waszą grę, moglibyście wydać trochę więcej pieniędzy i upewnić się, że opinie te napisane są poprawnym angielskim.
Rzeczywiście, przypatrując się co niektórym pozytywnym recenzjom, widać iż napisane zostały przez osoby, które grały w tą grę przez kilka minut. Czy jest to rzeczywiście wystarczający czas gry aby napisać obiektywną pozytywną recenzję?
Przedstawiciel Drago Entertainment, zareagował na forum Steam przyznając, że recenzje te rzeczywiście wyglądają podejrzanie, ale zaprzeczył iż zostały opłacone.
Wiemy, że jest to poważny problem i go sprawdzamy. Żeby było jasne: Drago Entertainment nie kupił żadnych recenzji. Owszem rozdaliśmy klucze kilku osobom w ramach loterii lub promocji, w tym partnerom, testerom i przyjaciołom, (tak jak to zawsze bywa w branży)… Badamy to i te wątpliwe opinie zostaną usunięte.
Chcielibyśmy jednak uzmysłowić Wam, że wiele negatywnych recenzji jest napisanych w podobny sposób – z kont o bardzo krótkim czasie gry i nie posiadających innych recenzji.
Osobiście mam nadzieję, że sprawa ta zostanie wyjaśniona i wszystkie podejrzane recenzje zostaną usunięte. Szkoda tylko, że zamieszanie to może wpłynąć negatywnie na sprzedaż Otherland, które to patrząc na statystyki ze SteamCharts, i tak nie przyciągnęło zbyt wielu graczy…
