Słyszeliście już o nowo tworzonym MMORPG – Sphere 3: Enchanted Worlds? Jeśli nie, to się nie martwcie – dla mnie także jest to nowość.
Tym razem nie jest to azjatycki import, a gra tworzona przez rosyjskie studio Nikita Online i zgodnie z najnowszym komunikatem ma ona mieć swoją premierę jeszcze tej jesieni!
Zgodnie z opisem na stronie jest to gra stworzona z myślą o najbardziej hardcorowych graczach PvP, którzy lubią zręcznościowy system walki zależący od refleksu graczy. Sphere 3 ma być grą Free-to-Play w której gracze będą mogli wziąć udział w masywnych bitwach PvP, epickich oblężeniach zamków oraz, dzięki olbrzymiej ilości questów, zagłębić się w fabułę gry.
Twórcy gry spodziewają się, że najbardziej zaciekłe walki PvP odbywać się będą w trakcie zdobywania zamków, gdzie wykorzystywać się będzie pełen arsenał maszyn oblężniczych. Tak naprawdę, to w całej grze tylko małe strefy startowe są bezpieczne od jakiegokolwiek PvP, bo nawet strefach neutralnych gracze będą mogli atakować się nawzajem włączając system PK (Player Killer).
Z racji tego, że gra ta stworzona została z myślą o wielkich bitwach PvP, silnik gry został zoptymalizowany w taki sposób, aby zapewnić graczom jak najbardziej komfortową rozgrywkę nawet jeśli połączenie z internetem pozostawia wiele do życzenia.
Osoby, które nastawione są bardziej pokojowo, będą mogły wybrać serwer PvE…
Większa część Rosji leży w Azji. Więc można to uznać za kolejny azjatycki import. Przynajmniej na pierwszy rzut oka nie widać różnicy.
gra wygląda WYBITNIE nieciekawie. Strasznie słaby zwiastun na poziomie gimnazjalisty. I traći japońsko-koreańskim badziewiem, który ostatnio zalewa rynek 😀
Mnie rozbawiło stwierdzenie, ze ta gra jest dla „harcorowych graczy”, bo juz jedna taka była na rynku i musiała zmienić swoje podejście by przetrwać… 🙂
Hardcorowi gracze muszą mieć casuali by się na nich wyżyć i udowodnić swoją wartość. Niestety niektóre firmy tego nie zauważają