No cóż, system konstrukcji po wielu testach jest chyba już gotowy do wprowadzenia na serwery Live, więc nie ma co się dziwić, że ekipa PlanetSide 2 zaczyna interesować się innymi zagadnieniami.
Brian Burness, jeden z devsów, zadał na Reddit interesujące pytanie dotyczące walk w bazach.
Zakładając, że wszystkie frakcje mają wyrównaną populację – która baza, placówka jest najprzyjemniejsza do walki zarówno przy niskiej, jak i wysokiej populacji graczy? Chodzi mi o istniejące w grze bazy, więc nie wymieniajcie obszarów pomiędzy nimi.
Jak na razie większość graczy wymienia takie bazy jak Fort Liberty, Genudine Physics Lab oraz Crux Headquarters.
A jaka jest Wasza ulubiona baza do walki?
Warp 😀
Najlepsza była „korona”, ale ją zniszczyli ;( .
The Crown. Najgorsza to LithCorp Fortress, totalny bez mózg ją projektował…-.-
Construction Site’y z Hossinu to całkiem ciekawe miejscówki na walki małych drużyn.
Nie mogę się zdecydować :p Mam różnych faworytów na różne sposoby walki.
Jeśli chcę nabijać rybki na lancę (hehe) i smażyć laserem,
to definitywnie howling pass checkpoint (idealny do ataku i obrony).
Jeżeli chcę pobawić się w wymiatanie chłopków kulami energii, to wszystkie bio-laby są idealną okazją.
Ale gdybym miał się zdecydować na jedną najczęstszą (nie jestem tego absolutnie pewny), crossroads watchtower (obecny) byłby doskonałym sprawdzianem taktyki, umiejętności i gry zespołowej, gdzie zergi mogą mieć równe szanse, a bitwy, nawet przy równych szansach, niekoniecznie ciągnąć się w nieskończoność. Poza tym jestem po prostu do tej bazy przyzwyczajony i budzi we mnie wiele nostalgii.
Każdy Tower – Polegeist 😛
Domek na drzewie czyli Hunter’s Blind
Zdziwiło mnie, że tyle osób wybrało Fort Liberty… przecież to jest na Hossinie, a tam życia nie ma już od dłuższego czasu… (przynajmniej na Millerze)
NC jest tam po prostu doskonale ukryte:
http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/38594845404410133/D822ABC2B27695FEBA56C6DEDD76FF7BC78CB96C/