Od momentu premiery The Division, najszybciej sprzedającej się gry Ubisoftu, ilość graczy logujących się codziennie do tego tytułu drastycznie spadła.
Zgodnie z danymi podanymi przez githyp, ilość graczy logujących się do gry spadła z 2,1 miliona po premierze do 143 tysięcy. W pewnym momencie The Division zajmowało miejsce 3 najpopularniejszych gier na Steam, a obecnie znajduje sie na miejscu 43.
Co ciekawe, to więcej graczy loguje się codziennie do Tom Clancy’s Rainbow Siege, innej strzelanki Ubisoftu, która to miała premierę trzy miesiące przed The Division i zajmuje obecnie 28 miejsce na Steam pod względem popularności.
Tak wielki spadek popularności The Division, z pewnością nie jest dobrą informacja dla francuskiego studia Ubisoft, które dodatkowo walczy z wrogim przejęciem przez firmę Vivendi. Zarówno twórca gry, jak i wydawca mieli nadzieję, że tytuł stanie się ich flagowym produktem na co najmniej kilkanaście kolejnych miesięcy. Ostatnio wprowadzane rozszerzenia są jednak nie wystarczające aby zatrzymać graczy i podobnie może być w DLC, które mają się ukazać jeszcze w tym roku.
Z tak dużym spadkiem popularności tej gry, wygląda na to, że sequel do The Division może być jedyną rzeczą, jaka przyciągnie graczy z powrotem do tej gry. Tyle, że tym razem gracze z pewnością będą podchodzić już z pewną dozą niepewności wiedząc jakie błędy popełnił Massive Entertainement oraz Ubisoft wydając The Division.
To był overhype’owany produkt i teraz jest kolejny, overwatch. Klientela hype’owa się przeniosła i tyle.
To nie tak..to samo na FB napisałem.
Nie ma co się dziwić ta gra po wbiciu 30 lvl ma sens tylko na SM(strefie mroku)a tam nie dość że trzeba latać w minimum 3-4 graczy w drużynie to jeszcze ostre PVP jest.Najazdy też trzeba robić w ogarniętym składzie i mieś dobry gear czyli najlepiej zdobyty na SM:) Więc przeciętny gracz robi kampanie która trwa gdzieś do 30 LVL i robi bye bye.
Podobne opinie czytalem w paru recenzjach. Dlatego tez odpuscilem sobie ta gre.
PVP i grind mnie nie interesuje – mam juz troche wieksze wymagania, szczegolnie od gry za 60 dolcow.
To samo dotyczy fabuly ktora urywa sie w polowie z tekstem 'wiecej nie udalo nam sie zrobic, ale poczekaj na DLC ktore bedziesz mogl kupic, wtedy bedziesz mial kontynuacje questow’.
Sorry, ale pas.
Tak trochę ludków ubyło ale to norma, teraz zostali ci co naprawdę lubią ta gre i mają na koncie ponad 300h, a od premiery dodatku wielu powróciło może nie na długo choć podziemie jest inne i gra się dużo lepiej, ja polecam tą grę bo jest jedyna w swoim gatunku oby nowe gry były podobne.