W zeszłym roku dowiedzieliśmy się o rozpoczęciu prac nad Project C – ambitnym MMO francuskiego studia Darewise, które ta produkcja ma nadzieję zmienić sposób postrzegania gier sieciowych z wielkimi otwartym światem.
Zgodnie z założeniami, Project C otworzyć ma przed graczami gigantyczny, nieprzerwanie istniejący i wrogi świat w konwencji science fiction, który czekać będzie na odkrycie, podbój i dominację. Gra oferować ma jednorodny wirtualny świat, stale wzbogacany o kolejne rozdziały opowieści, zawierający w pełni symulowany ekosystem złożony ze stworzeń i zasobów, w którym wybory dokonywane przez graczy przynoszą skutek w postaci nieodwracalnych zmian.
A to wszystko oczywiście z „full loot PvP„…
Kilka miesięcy temu studio to rozpoczęło nabór pierwszych testerów, jednak sam proces porównać można było do procesu szukania pracy. Po wypełnieniu długaśnej ankiet i wybraniu do kolejnej fazy, trzeba było jeszcze przejść kilkuminutową rozmowę z jednym z developerów. Proces długi i żmudny, ale nie odstraszył on te kilkadziesiąt osób, które od czerwca biorą udział w pre-alpha testach.
Od wczoraj, osoby zainteresowane ta produkcją, mogą za jedyne 150$ zakupić pierwszy pakiet założycielski – Visionary Pack, w którym znajduje się wiele korzyści: dostęp do alpha testów, klucze dla znajomych, liczne przedmioty kosmetyczne, walutę premium.
Jednak w pakiecie tym jest także kilka innych rzeczy, które na tym etapie produkcji mogą zaskakiwać: tokeny pozwalające wybrać mocarne wyposażenia, pojazd eksploracyjny wraz ze schematem oraz sześciomiesięczny dostęp do skarbca, gdzie można będzie bezpiecznie przechowywać swoje rzeczy. Powiem uczciwie, opis tych przedmiotów znajdujący się na stronie, brzmi tak, jakby już na starcie miały one gwarantować znaczną przewagę nad innymi graczami.
To co jednak najbardziej zaskakujące to fakt, iż tak naprawdę poza jej założeniami i kilkoma zdjęciami, to niewiele wiadomo o tym Project C. Nie znajdziecie żadnych filmów, opisów systemów, a jedynie bardzo ogólne plany i kilka prac koncepcyjnych. Pamiętając także o ROKH – niechlubnym i zapomnianym survivalu studia Darewise, to czy naprawdę jest to dobrym pomysłem, by na tym etapie prac oferować pakiety dostępu w takiej cenie?
A może ktoś z Was jednak się skusi i wyda te 150$?
Full loot PvP jest dla mnei dealbreakerem, zawsze i wszedzie.
Wiem Kobeni, u mnie też. Nawet się pytałam twórców i na razie się tego trzymają. Mam nadzieję, że zmienią zdanie.
„150$ za mocarny ekwipunek” czyli Pay to win w czystej postaci, zdecydowanie gra nie dla mnie 😉
Wyczuwam skok na kasę