Porozmawiajmy o PIONER, postapokaliptycznej grze MMORPG, która to tworzona jest – z perypetiami – przez rosyjskie studio GFA Games.
Pierwsze wzmianki o tej grze pojawiły się już w 2018. Niestety od tego czasu wszystko przycichło, po czym kilkanaście dni temu świat ponownie przypomniał sobie o istnieniu tego projektu. Do pierwszych informacji podchodziłam z lekka dozą niepewności. Jednak po sprawdzeniu wielu źródeł i potwierdzeniu informacji, że po zmianie developerów oraz dyrektora projektu, prace nad tą grą ruszyły pełną parą, doszłam do wniosku, że czas ją Wam przybliżyć.
Zacznijmy od tego, że w planach twórców jest debiut PIONER we wczesnym dostępie pod koniec 2021 lub na początku przyszłego roku. Dobra wiadomość jest także taka, że wybrano model biznesowy Buy-to-Play z opcjonalnymi przedmiotami kosmetycznymi do zakupienia w sklepie.
W PIONER wcielamy się w rolę byłego agenta, który przeżył tajemniczą technologiczną katastrofę na radzieckiej wyspie odizolowanej od lądu przez wielką anomalię. Gracz ma dwa cele: znaleźć i uratować swoich towarzyszy, a także zbadać mistyczną stację Moglink.
Zgodnie ze słowami developerów, PIONER jest action-MMO łączącym elementy strzelanki i survivala, a głównym celem gracza jest przetrwanie i eksploracja. To co jednak mnie najbardziej zainteresowało, to fakt iż gra ta będzie nastawiona głównie na rozgrywkę PvE, ale znajdą się w niej także elementy PvP.
Niejako znak rozpoznawczy rosyjskich deweloperów – patrząc chociażby na Escape from Tarkov, także i PIONER będzie zawierał głęboki i realistyczny system uzbrojenia. Dzięki zaawansowanemu systemowi dostosowywania broni będziemy mogli radykalnie zmienić jej wydajność, co ma zapewnić nam niesamowitą elastyczność podczas rozgrywki. Same bronie będzie można znaleźć w świecie oraz wytworzyć, a do ich ulepszenia wykorzystywać zebrane artefakty oraz fragmenty anomalii.
Postępy gracza w PIONER odzwierciedlać będzie poziom wpływów, który nie wpływa ani na statystyki postaci, ani nie poprawia umiejętności bojowych. Zamiast tego poziom wpływów zapewnia dostęp do nowych handlarzy i zleceniodawców, a dzięki temu do coraz bardziej wartościowego wyposażenia. Gracze będą zdobywać poziomy wpływów na różne sposoby: począwszy od wykonywania zadań, aż po handel, czy nawet przemyt.
Najważniejszymi elementami gry będą eksploracja otwartego świata, fabuła, misje frakcyjne oraz rajdy. Gracze mogą eksplorować rozległe otwarte obszary z nieznajomymi, walczyć ze znajomymi z groźnymi przeciwnikami podczas rajdów (które przypominają liniowe lokacje) lub też po prostu odkrywać historię tej tajnej radzieckiej wyspy.
Aby gracze mogli ze sobą walczyć w świecie gry (PvP), przygotowano specjalne areny i duży kawałek wyspy, na którym nie obowiązują żadne zasady – tak zwane Puste Ziemie. Na ziemiach tych znaleźć będzie można cenne zasoby oraz odkryć niebezpiecznych tajemnice armii radzieckiej. To właśnie w tym miejscu będzie można walczyć z najbardziej śmiercionośnymi stworzeniami wraz z innymi ocalałymi graczami – lub też przeciwko nim.
W PIONER będzie można dołączyć do różnych frakcji – w sumie jest ich cztery, by na ich terenie ukończyć fabularną linię zadań frakcyjnych. Co ciekawe, to niektóre z tych misji oferować będą decyzje, które mogą zmienić zakończenie gry lub też sytuację w określonej frakcji, czy też strefie.
Pora dnia będzie wpływać na zachowanie postaci. Na przykład dzikie zwierzęta i mutanty są bardzo aktywne w ciągu dnia, a najgroźniejsze stworzenie w grze – goblin, poluje wyłącznie w nocy. Nocą także spotkamy znacznie mniej patroli bandytów.
Zainteresowani?
Ciekawe. Jak dadzą jakieś demo to potestowania to z chęcią spróbuję, niestety w FPS najważniejszy aspekt to mechanika strzelania. Jak będzie dobra to można się zastanowić nad kupnem jak już będzie pełne wydanie. Gry oferujące PvP zawsze są niezbalansowane w Early Accessach co mnie osobiście od nich odrzuca w początkowej fazie ale jak już będzie full release to czemu nie.