Horns of the Reach, sierpniowe rozszerzenie do The Elder Scrolls Online, nie będzie ostatnim w tym roku. Na graczy czeka jeszcze jedno: Clockwork City.

Studio ZeniMax zapowiedziało to rozszerzenie już w czasie czerwcowych targów E3, ale poza kilkoma zdjęciami, nie ujawniono żadnych więcej szczegółów. Ku mojemu rozczarowaniu, rozszerzenie to nie zostało także zaprezentowane podczas Gamescom, jednakże PAX West to już inna sprawa. I o ile nie dane było nam podejrzeć, jak wyglądać będzie to tajemnicze miasto, to dziennikarzom zdradzono nieco więcej szczegółów dotyczących zmian oraz nowości, jakie trafia wówczas do The Elder Scrolls Online.

DLC doda nowej zawartości, na co najmniej 20 godzin rozgrywki i zadebiutuje w IV kwartale tego roku. Gracze będą w nim kontynuować fabułę znaną z Orsinium, a centralnym miejscem nowej strefy, stanowiącym zarazem miejsce spotkań, będzie miasto zwane Brass Fortress (Mosiężna Forteca).

Prócz nowej strefy otwartej, gracze otrzymają także dostęp do nowego triala – The Asylum Sanctorum. Ta instancja rajdowa ma być nieco mniejsza od obecnie dostępnych w grze, ale oferować będzie unikalny podział na łatwy i trudny tryb walki. W Asylum znajdą trzy bossy rajdowe: dwa mniejsze i jeden główny. Jeśli gracze chcą pokonać ten trial w trybie trudniejszym, to będą mogli się udać od razu do głównego bossa – walka będzie wymagająca, ale nagrody będą zdecydowanie lepsze. Grupy, które wolą nieco słabszą walkę, powinny wpierw zabić dwa mini-bossy, co znacznie osłabi głównego. Jeśli chodzi o nagrody, to spodziewać się można nowych broni i ich polimorfowania.

Rzemieślnicy The Elder Scrolls Online także będą zadowoleni ze zmian zapowiedzianych przez studio ZeniMax. Zacznijmy od tego, że dodany zostanie system umożliwiający im obserwowanie handlu (trade tracker), co z pewnością wspomoże ekonomiczny aspekt tej gry. Oprócz tego gracze będą mogli w końcu zmienić traity na przedmiotach, pod warunkiem oczywiście, że wyszukali ten, na który chcieliby zamienić. Ta zmiana z pewnością ucieszy wielu graczy ESO i pozwoli im w końcu w pełni dopasować posiadany przez nich ekwipunek 😉

Clockwork City doda także nowy tryb battlegrounds – Dominacja, który dostępny będzie jedynie dla posiadaczy ESO: Morrowind. Będzie to znany wszystkim tryb przechwytywania i utrzymywania przemieszczających się flag, więc walki mają być znacznie intensywniejsze.

Studio ZeniMax zapowiedziało także optymalizację gry. Zgodnie z ich słowami, wydajność na konsolach powinna wzrosnąć o około 20%, niestety nie podano danych dotyczących wersji na PC.

I jak Wam się podoba ta zapowiedź?

Poniżej dla przypomnienia, podgląd na Clockwork City, jaki zaprezentowany został fanom jeszcze przed premierą The Elder Scrolls Online. Ciekawa jestem, jak bardzo zmienił się wygląd miasta przez te lata…

Poprzedni artykułOto nad czym pracuje ekipa PUBG
Następny artykułLootboxy w Destiny 2 zawierają dość kontrowersyjne przedmioty