Od momentu ukazania się obrazu Gabora Szikszai prezentującego EverQuest Next trwają różnego rodzaju spekulacje fanów. Firiona Vie z łukiem?! I co to za mały stworek na środku ekranu? Może Goblin albo Gnoll?
No cóż, przynajmniej zagadka na temat tego malutkiego stworka została rozwiązana…
Wczoraj pokazano film, który to ma zachęcić nas do obejrzenia 6-go sierpnia pełnej wersji przedstawiającej to co się dzieje w biurach EvereQuest Next. W czasie tego filmy producent Terry Micheals coś do nas mówi, ale jest to tak bardzo przyspieszone, że nie można zrozumieć. Ale od czego są fani i możliwości spowalniania dźwięku?
Oto dokładne słowa Michaelsa:
„You actually spent the time to slow down the audio looking for an easter egg? I can’t believe you did that. They told me you would. I’m impressed. Well, here you go: That thing in the painting… is actually a kobold”
„Naprawdę spędziliście czas aby spowolnić audio i znaleźć jakieś odpowiedzi? Nie wierzę, że to zrobiliście. Uprzedzili mnie, że to zrobicie. No dobra, oto macie – to coś na obrazie to jest Kobold„
A oto spowolnione video:
httpv://www.youtube.com/watch?v=0rvQv7C7KI4
Hah Super 😀
Hehe, nakręcają takimi durnotkami ludzi. Ja jakoś nie mam problemów ze spaniem po nocy, tylko dlatego, bo ktoś mi pokazał jednego i na dodatek brzydkiego kobolda 🙂