Parę minut temu zakończył się stream, w trakcie którego Jimmy Wisenhunt, jeden z developerów H1Z1, zaprezentował świat w jakim już niedługo będą starali się przetrwać gracze. UWAGA: zaprezentowana gra nie jest nawet jeszcze w fazie Alpha, więc nie dziwcie się, że tak naprawdę nie pokazano nam zbyt wiele… No może poza wybuchającymi beczkami z paliwem jeśli będziecie w nie bezsensownie walić siekierą…
H1Z1 jest w produkcji od poczatku stycznia tego roku, a SOE juz przygotowuje się do uruchomienia wczesnego dostępu w trakcie fazy Alpha za cztery tygodnie (19,99$).
W trakcie prezentacji pokazano nam głównie środowisko i trzeba powiedzieć, że świat wygląda na naprawdę wielki nawet podróżujące samochodem, który będzie bardzo luksusowym produktem. Fakt, że w grze są już dostępne pojazdy ma spore znaczenie, bo inne podobne gry nie oferują tego typu rozwiązań na obecną chwilę. Nie ma wątpliwości, że DayZ miał duży wpływ na H1Z1 ponieważ atmosfera i otoczenie wyglądają dość podobnie.
Zgodnie z informacją Clegga, dopiero zaczyna on pracę nad wyglądem i interakcją środowiska. Z racji tego, że znamy pracę Clegga z PlanetSide 2 i wiemy, że projektowane przez niego bazy są rewelacyjne, możemy spodziewać się podobnie dobrej pracy w H1Z1. Dodajmy do tego jego inspiracje z The Last of Us i okaże się, że już niedługo dawne przydomowe ogródki będą zarośnięte, roślinność w miasteczkach i wioskach zdziczała, a za każdym krzakiem i skałą ukrywać się będą hordy zombie.
H1Z1 to nie tylko gra o przetrwanie ale również gra z aspektem strategicznym – gracze będą musieli ze sobą współpracować aby uniknąć hord zombie. Będzie można zastosować techniki widoczne w The Walking Dead, czyli rozproszenie hordy i pojedyncza eliminacja.
Pokazano nam krótko system budowli w postaci postawienia szopy i zamontowania w niej drzwi (32:45). Zgodnie z wyjaśnieniem Jimmiego Wisenhunta, system ten nie będzie aż taki prosty w grze jak go zaprezentowano. Oprócz tego część rzeczy w grze będzie można zniszczyć, na przykład w czasie jazdy pojazdem mieliśmy szansę zobaczyć niszczone ogrodzenie, nie wspominając o wybuchających beczkach…
Kolejną z interesujących rzeczy, jaka mogliśmy obejrzeć to cykl dnia i nocy (34:30) – znacznie przyspieszony na potrzeby prezentacji. Noc jest ciemna – bardzo, bardzo ciemna i przerażająca, a zombie mają doskonały słuch…
Podsumowując. To co zobaczyliśmy to bardzo krótka prezentacja tego co developerzy stworzyli przez ostatnie 3 miesiące. Nie pokazano nam podpalania budynków, dynamicznej pogody, większych konstrukcji, czy nawet możliwości zbierania rzeczy i obrabowywania martwych graczy. Mieliśmy za to możliwość zobaczyć, że można podpalić pochodnią innego gracza, co jest dość ciekawym rozwiązaniem.
Zapraszam do obejrzenia prezentacji i uprzedzam, że pierwsze 15 minut dzieje się na zepsutym serwerze testowym, więc naprawdę niewiele się tam dzieje. Dopiero w 15 minucie prezentacji udało się developerom uruchomić ich serwer wewnętrzny i wtedy to mogliśmy zobaczyć hordy zombie oraz ich reakcje na odgłosy graczy.
httpv://www.youtube.com/watch?v=6C8phAdpJuA
„Z racji tego, że znamy pracę Clegga z PlanetSide 2 i wiemy, że projektowane przez niego bazy są rewelacyjne,…” Rewelacyjne?! One są żałosne pod względem strategicznym i praktycznym -.-
@Otori To jest moja opinia, oczywiście nie wszyscy muszą się z tym zgadzać 🙂
wolę coś miodnego do patrzenia niż całkowicie zbalansowanego. Najbardziej zbalansowana mapka to hexy z rozkładem równomiernym przeszkód. I grałem w grę z czymś takim i nie było fajnie. Wole już ten głupi wodospad na którym się ulokuje niepokonany snajper niż nudę 😀
Pod względem metafizycznym też są żałosne, a co!