Z pewnością spora ilość osób spróbowała podczas ostatniego weekendu Archeage, nowego MMO wydawanego przez firmę Trion.

Do tego grona mogę zaliczyć się i ja, ale powiem uczciwie, że na razie nie wiem co o niej sądzić. Dotarłam do poziomu 9-tego więc jest wielce prawdopodobne iż ominęło mnie 99% zabawy.

Gra wygląda naprawdę pięknie, nawet na moim starym komputerze. Niestety, rozczarowuje mnie wybór ras, które praktycznie nie różnią się od siebie wyglądem – po dwie dla każdej frakcji.

20140906_archeage_12_kinya

Ciekawy jest system zdolności postaci, gdzie przy starcie gry mamy do wyboru 6 podstawowych klas, po czym na poziomie 5 i 10 dostajemy kolejne „klasy” do wyboru. W ten sposób, wybierając zdolności spośród 3 dostępnych klas można utworzyć ponad 120 unikalnych kombinacji.

m_20140906_archeage_17_luk2

Gracze w Archeage maja możliwość zakupienia działki i zbudowania domu oraz posiadania farmy/ upraw. Niestety, ale aby móc to zrobić należy posiadać opłaconą subskrypcję. O ile pomysł wydaje się naprawdę doskonały, to nie za bardzo mogę zrozumieć dlaczego nie jest on dostępny dla kont F2P.

m_20140906_archeage_18_farma

Z pewnością bardzo interesujący jest system sprawiedliwości w grze. Otóż każdy może ukraść rzeczy należące do innego gracza takie jak na przykład gęsi, ale osoba taka pozostawia ślady i na ich podstawie może zostać oskarżona o kradzież. Jeśli zbierze się wystarczająco dużo oskarżeń, przy następnej śmierci postaci osoba taka odrodzi się w areszcie, gdzie oczekiwać będzie na proces.

Sędziami są gracze, którzy osiągnęli co najmniej 30 poziom oraz zgłosili chęć bycia członkiem składu sędziowskiego w głównym mieście frakcji. Skazana osoba trafia do więzienia, gdzie albo może odsiedzieć swój wyrok, albo też uciec.

20140906_archeage_11_trial

Jest jedna rzecz, która uwielbiam robić w każdej grze w którą gram – zbierać surowce. Naprawdę lubię kopać kamyczki, ścinać drzewa, zbierać owoce, itd. System harvestu jest także i w Archeage ale niestety obramowany restrykcjami wynikającymi z ilości posiadanych punktów Labor (koszt pracy). Te punkty to jest właśnie coś, co strasznie mi się nie podoba. Osoby an kontach F2P regenerują punkty Labor tylko wtedy gdy są zalogowani i w ilości 5 pkt co 5 min, podczas gdy osoby z opłacona subskrypcją regenerują 10 pkt co 5 min w trakcie gdy są zalogowani i 5 pkt co 5 min poza grą. Kopanie kamyka – 10 pkt, kopanie rzadkiego kamyka to już 20 pkt, ścięcie drzewa od 10 dp 20 pkt, zabicie kury – 10 pkt. Oznacza to, że na koncie F2P potrzebuję 20 minut oczekiwania aby móc wykopać jeden rzadki kamyk na najniższym poziomie i to pod warunkiem, że nikt mi go w międzyczasie nie wykopie.

Każda czynność związana ze zbieraniem surowców, craftem, jak i uprawami kosztuje odpowiednia ilość punktów Labor, więc aby móc stworzyć sobie statek to nie tylko trzeba zebrać surowce, przerobić je na odpowiednie komponenty, po czym stworzyć statek, ale przede wszystkim wpierw należy uzbierać odpowiednia ilość punktów labor, która pozwoli nam wykonać te czynności.

Owszem, w grze istnieje szybki sposób na regenerację punktów Labor – są to specjalne gościnne łóżka, na których znajduje się informacja iż regenerują punkty w trakcie snu. Wystarczy się położyć na takim łóżku, policzyć barany do momentu zaśnięcia (1 min), uciąć sobie drzemką (9 min) i 100 pkt jest dodawanych po zakończeniu drzemki. Niestety, ale korzystać z tego można tylko raz na 22 godziny…

m_20140906_archeage_15_drzemka

Około poziomu 6-7 dostaje się możliwość wyhodowania swojego własnego mounta od „szczeniaka”. Gdy mount już podrośnie to możemy oczywiście na nim jeździć co nagradza go punktami XP, albo też może on biegać przy nas i dostawać punkty XP za zabicie przeciwników. W tym czasie mount leveluje co odblokowuje jego zdolności oraz daje możliwość zakładania pancerza oraz siodła. Na koniec otrzymujemy mounta na którym nie tylko możemy jeździć, ale także który aktywnie pomoże nam w walkach.

m_20140906_archeage_19

Czy będą grała w Archeage? No cóż, gra jest na moim dysku więc pewnie zajrzę do niej od czasu do czasu, ale jak dla mnie ma ona zbyt wiele restrykcji aby przyciągnęła mnie na dłużej.

Jak dla mnie to gra ta jest obecnie typu „spróbuj za darmo, płać jeśli chcesz grać na poważnie”.

Czy jest to gra Pay-to-Win? W pewnym sensie wydaje mi się , że tak. Za prawdziwe pieniądze można kupić wiele rzeczy, które według mnie nie powinny byc sprzedawane w grze, jak np. potiony regenerujące 1000 pkt. Labor, najdroższe i najrzadsze składniki do potrzebne craftowania najlepszych przedmiotów dostępne ze specjalnych boxów Archeum, itd.

Oczywiście osoby, które nie są zainteresowane craftem, domami i hodowlą, a tylko PvP i zwiedzaniem świata, z pewnością nie odczują tych restrykcji i pod tym względem gra ta na pewno jest warta spróbowania.

m_20140906_archeage_14_traba_pow

 

Poprzedni artykułUkryte podziemne budowle – Rending Deep
Następny artykułJak SOE Live i PAX Prime zmieniły H1Z1
12 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Corvus

Ale kotka!! Mrrrrauuuu.

Osobiście, udało mi się osiągnać 8 lvl. Gra całkiem przyjemna. Razi mnie azjatyckość, i mało dynamiczna walka. System szkół podobny jak w Rifcie, zresztą to ten sama firma. Martwi mnie balans, który przy takiej mnogości klas, będzie ciężko osiągnąć. Co do P2W i systemu „Patron”. Wszystko można kupić za walutę „in game”. Patrona wystarczy wykupić tylko raz za prawdziwe pieniążki, potem można ten status wykupić podobnie jak itemy w IS.

RachitynowyJoe

ja pogram i zobacze. Na razie chyba najlepiej zapowiadające się MMO i tak i tak.

Skaramanga

pograłem chwile ale nic naprawde specialnego, trzeba czekać na nową ekspansje World Of Warcraft 😉

Agoidd

Mnie w grach MMO choćby najfajniejszych jak Wildstar, zawsze martwi endgame. Myślę ,że w przypadku Archeage będzie co robić. Warunkiem jest oczywiście konto Patron ale jeżeli zabawa będzie dobra jestem w stanie to przeżyć. Marzą mi się statki i wydobywanie skarbów oraz domek na palach nad morzem 🙂

Belgron / Pysio

Określasz takie gry jako „spróbuj za darmo, płać jeśli chcesz grać na poważnie”, ja mam inne określenie 'bezpłatny, bezterminowy triall’. Spróbuj. po testuj, masz niby pełną grę, zobacz jaka jest fajna … ale jeśli chcesz się dobrze bawić, mieć endgame, lepszą postać, dorównać innym graczom, to … zapłać abonament, kup itemy ze sklepiku, kup płatne dodatki … Do tego typu gier zaliczam także EQ2 i DCUO za darmo masz w mich podstawkę ale jak chcesz w pełni cieszyć grą to już musisz zapłacić.

Belgron / Pysio

Tak wiem … ośmieliłem się napisać coś złego o EQ2 😛
Różnice owszem są ale jednak podstawa zostaje: bez płacenia nie masz pełnej gry.
EQ2 to: dodatek – żeby mieć endgame, wyższy lvlel, lepsze itemy, dodatki do craftu … ; abonament – żeby handlować na AH, mieć lepsze spele, więcej marków … , do tego dolicz (opcjonalnie) SC na merca i reforging.
DCUO to abonament lub dodatki żeby: mieć dostęp do najlepszych rajdów, wszystkich lokacji, lepszych postaci niż te podstawowe, znieść ograniczenia co do gotówki, więcej punktów do Weapon Mastery

Adkow

Ile kasy prawdziwej trzeba zaplacic zeby kupic se dobre bardzo eq na endgame?

Finnen

Zawsze mam problem, gdy w grze jest zarówno subskrypcja jak i dodatkowe płatności w sklepie za jakieś potiony regenujące czy coś. I mam pytanie, jak to wygląda z płaceniem subskrypcji? Czy jeżeli wykupię suba, to mogę normalnie cieszyć się grą, mieć dostęp do wszystkiego i nie przejmować się dodatkowymi opcjami dokupywania jakiś monet? Czy muszę płacić za suba i JESZCZE dodatkowo coś ze sklepu kupować (jakieś buffy, money, cokolwiek)? Jak to wygląda w praktyce? Można zapłacić jak za WoW i zapomnieć o jakiś sklepikach?