Amazon Games Studio opublikowało kolejny dziennik developerski, w którym to ekipa New World opowiada pokrótce o wrogach, jakich będzie można spotkać podczas eksploracji.
Zgodnie ze słowami twórców, życie na Aeternum polegać będzie głównie na współpracy pomiędzy graczami lub też ich samotnej śmierci. Dzięki tajemniczemu zasobowi Azoth, nic na tak naprawdę na tej wielkiej wyspie nie umiera i dusze nie opuszczają ciał.
Jedną z rzeczy, która czyni tę wyspę tak niebezpiecznym miejscem, są trzy próbujące opanować ją frakcje: nieumarli, tajemniczy obrońcy wyspy postrzegający graczy jako zagrożenie oraz coś, co kiedyś było starożytnymi, którzy opanowali sztukę posługiwania się Azothem.
Prócz tych trzech frakcji, Wieczna Wyspa walczy o swoje przetrwanie przywołując magiczne portale, z których wydostają się potężne armie Skażonych atakujące graczy i ich miasta. Koniec końców może okazać się, że stworzona przez jedna kampanię osada, nie musi zostać odbita przez inna kampanię, ale może także przejść pod kontrolę Skażonych.
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem rozczarowana tym dziennikiem developerskim. Owszem, pokazano nam kilkanaście ujęć przepięknie wyglądającego Aeternum, ale prócz tego twórcy New World nie pokazali nic nowego. Trochę rozczarowuje brak prezentacji rozgrywki (np.: walk z bossami), a do tego materiał filmowy o tematyce PvE zakończono kilkoma sekundami walk PvP o osadę…
Dobra wiadomość jest taka, że ruszyły zamknięte alpha testy New World (objęte NDA), więc jeśli chcielibyście wypróbować ten tytuł przed premierą, to zarejestrujcie się na stronie głównej i może otrzymacie zaproszenie.