Przy całej tej ilości gier survivalowych na rynku, można łatwo zapomnieć, że cały ten zamęt rozpętał jeden tytuł – DayZ.
Niedługo miną cztery lata od kiedy tytuł ten udostępniony został na Steam Early Access, a po tak długim okresie i tylu innych pojawiających się survivalach na rynku, nie ma co się dziwić, że DayZ nie jest aż w tak dobrej sytuacji w jakiej był jeszcze dwa lata temu. Niechybnie do spadku zainteresowania tą grą, jak i do wielu negatywnych komentarzy, przyczynił się także bardzo, ale to bardzo wolny rozwój prac.
No cóż, to wszystko może już niedługo ulec zmianie, gdyż twórcy ogłosili, że już niedługo gra ta wejdzie w fazę beta testów! Hip Hip Hurra! W tym tempie jest nawet szansa, że za kolejne cztery lata doczekamy się premiery! Jesteście podekscytowani?
Dobrze, ale skończmy z tymi żartami i przejdźmy do sedna sprawy. W najnowszym materiale filmowym twórcy DayZ poinformowali, że aktualizacja 0.63 rozpoczynająca fazę beta testów, wprowadzi ulepszoną grafiką oraz animacje postaci. Do DayZ zawita ciekawa funkcjonalność zmieniająca wygląd postaci w zależności od tego, ile dni przetrwała dana postać – chodzi tutaj o blizny, zadrapania, a nawet zarost u postaci męskich, który będzie można zgolić. Odświeżenia doczeka się także interfejs, a także system walki i to zarówno za pomocą broni palnej, jak i tej do walki wręcz. Oprócz tego ulepszony ma zostać system wytwarzania przedmiotów, a także kondycji i infekcji.
Nie wiadomo jeszcze kiedy dokładnie aktualizacja ta trafi na serwery DayZ, ale z komunikatu zamieszczonego na Steam wynika, że jej wprowadzeniu gracze spodziewać się mogą szybszego tempa rozwoju tej gry.
Oznacza to, że nie będziemy już zależni od większych zmian technologicznych i będziemy mogli skoncentrować się na rzeczach, które są dla nas i dla graczy ważne, takich jak błędy, które obecne są w grze of wielu lat.
I co o tym sądzicie?
Po 500h w tej grze i dziesiątkach miesięcy czekania na jej rozwój najlepszy komentarz to:
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
To dalej najlepszy siecowy survival na rynku (właściwie jeden z nielicznych prawdziwych survivali) ale devsi, a szczególnie Hicks to żałosne istoty 🙁