Dużo się mówi ostatnio o ekonomii w New World. Na serwerach, gdzie gracze zduplikowali złoto i surowce widać olbrzymią inflację, na innych z kolei gracze skarżą się na deflację. A tak naprawdę, to devsi uważają, że gracze mogą do końca nie wiedzieć, jak zarabiać złoto w tej grze…
Tworząc New World developerzy chcieli stworzyć gospodarkę napędzaną przez graczy z minimalną interakcją postaci niezależnych, gdzie złoto jest cennym zasobem, nawet w endgame. I właśnie dlatego nie ma w tej grze postaci niezależnych skupujących wypadające nam przedmioty.
Z punktu widzenia danych do jakich dostęp mają developerzy, gospodarka gry jest na akceptowalnym poziomie. Wszystkie serwery generują więcej pieniędzy, niż jest ich usuwanych z gry poprzez podatki i inne opłaty – i to z dużym zapasem. Jednak zdobywanie złota na maksymalnym poziomie, nie należy do najłatwiejszych. Najłatwiej zarabia się na poziomach pomiędzy 1 a 35, w przedziale 40-59 zarobek jest przyzwoity, natomiast na poziomie 60 jest on najniższy.
Warto jednak pamiętać o tym, że ukończenie i oddanie trzech pierwszych misji frakcyjnych każdego dnia nagradza bonusem w wysokości 10x złota, jakie otrzymuje się nagrodę. Łatwy zarobek to także uczestnictwo w Inwazjach PvE, gdzie otrzymuje się 500+ złota, oraz w trybie PvP Napad na Posterunek, który nagradza 200-300g.
Developerzy będą na bieżąco monitorować dane i jeśli coś się zmieni w negatywny sposób, podjęte zostaną odpowiednie działania.
Jednak najlepsze zmiany dopiero nadciągną do gry. W listopadowej olbrzymiej aktualizacji – nie w cotygodniowych łatkach – doczekamy się wielu poprawek, które znacznie ułatwią zarządzanie złotem i poprawią obecny stan gospodarki. Niektóre z nich to:
- Zmniejszona utrata wytrzymałości po śmierci w walkach PvP o 10%;
- Wydłużenie czasu pomiędzy opłacaniem podatku za dom z 5 na 7 dni;
- Zmniejszona zostanie ilość miodu pozyskiwanego z pasiek o 50% i mleka od krów o 65% – obecna ilość tych zasobów w grze znacznie przewyższyła założenia twórców;
Developerzy zapowiedzieli także, że wszystkie Faktorie zostaną połączone w jeden rynek, co spotkało się z bardzo dużym sprzeciwem niektórych graczy – szczególnie tych, którzy zarabiają na różnicach cenowych pomiędzy miastami.
- Opłaty za kupno i sprzedaż zależeć będą od miasta gdzie wystawiono przedmioty na sprzedaż lub też złożono zamówienie zakupu;
- Podatek handlowy zależeć będzie od miasta gdzie znajduje się gracz w momencie zakupu;
- Maksymalny czas wystawienia przedmiotów na sprzedaż to 14 dni.
Prócz tego zmian doczekają się także Ekspedycje:
- Zwiększona zostanie ilość złota otrzymywanego po zabiciu ostatniego bossa Ekspedycji, począwszy od Gwiezdnego Kurhanu o 25%, aż o 100% w końcowych Ekspedycjach.
- Zwiększona zostanie ilość skażonych fragmentów otrzymywanych po zamknięciu skażonych wyłomów, które to są potrzebne do stworzenia kul strojących (kluczy).
Dajcie znać co sądzicie o tych zapowiedziach i jak radzicie sobie ze zdobywaniem złota. A może macie pomysł na to, co jeszcze mogli by twórcy ulepszyć w gospodarce New World?
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć, Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać.
Pierwsze co mi przyszło do głowy o faktorii. Jak dla mnie dobra sprawa. Nie trzeba będzie latać po różnych lokacjach w celu zdobycia wymarzonych rzeczy, wystarczy teraz ulokować się w lokacji gdzie mamy najmniejszą opłatę i gotowe xD
Plus jest taki ze nie będzie trzeba wbijać zmniejszania podatku handlowego we wszystkich miastach i będzie można to zrobić tylko w jednym a w reszcie przeznaczyć bonusy na cos użyteczniejszego.
NPC do skupowania szrotu już jest, to rozbijanie itemków 😉 Po prostu daje to mało monet, a koszty naprawy stale rosną do dużych kwot. Albo powinny być to znacznie mniejsze kwoty, albo zestawy naprawcze łatwiej dostępne ( no i były zbugowane).
Reszta rzeczy za monety jest ok, a obniżki czynszy i respecy na plus.
Ogólnie system jest przyjazny dla levelujących, bo kasy starcza na wszystko. Ale w endgame zysk pada na twarz.