… dla fanów Vanguard: Saga of Heroes. Od wczoraj bowiem zniesione zostały praktycznie wszystkie ograniczenia dla graczy, którzy grają w tą grę nie płacąc subskrypcji! Koniec z limitem platyn, niemożnością kupienia domów, dostępem do tylko dwóch plecaków na nasze rzeczy czy nawet ograniczeniami związanymi z rasami i klasami!
Vanguard Saga of Heroes to naprawdę piękna gra z wielkim, rozbudowanym światem i wieloma miastami. Nie wspominam już o dyplomacji, która jest doskonałą grą sama w sobie, jak i o bardzo wymagającym crafcie. W sierpniu zeszłego roku VG zmienił model gry z subskrypcji na F2P i można powiedzieć, iż przeżywał swoja druga młodość. Serwery były naprawdę oblężone, a doświadczeni gracze Vanguarda starali się pomóc nowym graczom jak tylko mogli najlepiej. Ta gra jest wspaniała i wymagająca, a do tego piękna…
Wczorajszy list producenta Harveya „Rahtiz” Burgessa, z pewnością był wielkim zaskoczeniem dla graczy Vanguarda. Chyba nikt się tego nie spodziewał, szczególnie, że zmiana w modelu F2P została dokonana praktycznie w tym samym momencie.
No dobrze, ale skoro gracze darmowi maja zniesione praktycznie wszystkie ograniczenia (sprzęt „rare” niestety nadal jest niedostępny), to co z tego maja gracze opłacający subskrypcję? Czy jest sens opłacania subskrypcji w Vanguardzie?
Otóż, trzeba powiedzieć, iż model F2P, który się sprawdził w jednej grze SOE, a konkretnie to Planetside2, został wprowadzony do Vanguarda. Dotychczasowe bonusy jakie miały osoby opłacające subskrypcję pozostają bez zmian, czyli: więcej slotów na postacie, więcej slotów w banku, brak ograniczeń na sprzęcie używanym przez postać, zniżka 10% w Marketplace oraz 500SC co miesiąc. A do tego gracze opłacający subskrypcję otrzymają pewne ułatwienia w grze, takie jak:
- 50% więcej zarabianego XP;
- podwójna ilość zarabianej frakcji;
- 20% obniżka cen na poczcie w grze, opłacie brokerskiej, przy naprawie sprzętu czy też opłacie za dom;
- możliwość zakupu dwóch działek na dom;
- zwiększona szansa na dostanie rzadkiego przedmiotu w grze z mobów.
Jak Wam się podoba taka zmiana? Myślicie, że jest szansa na to byście zalogowali się do Vanguard: Saga of Heroes i spróbowali tej gry po raz kolejny?
Mam nadzieję, że podobna zmiana z modelu F2P zawita niedługo do Everquest 2 😀
co z tego, ze dali ulatwienia jak solo to nie wiele da sie zrobic. swiat duzy ale czasem ilosc mobkow do ubicia w danym quescie jest duza a na spocie tak mala i tak rozproszona ze czasem to irytuje. walka w pve jest jakos straaasznie wolna, w porownaniu do eq2 to zolw. a craftu to jakos tam dalej nie jestem w stanie opanowac, posrane wspolczynniki, czasem ilosc komplikacji jest tak ogromna, ze dany item szlag trafia, brak wprowadzenia. narzedzia to chyba wypadaja z WO wyzszego lew ale jak je zrobic jak majac slabe toolsy nie jest sie w stanie ich ukonczyc. mozna w to pograc pod warunkiem ze bedzie sklad na grupe. poza tym ta gra wymaga jeszcze kupe pracy, sa miejsca na mapie gdzie kompletnie nic sie nie dzieje, zaczynasz biec/jechac/leciec wlaczasz numlock i mozesz isc robic kawe/herbate/bio/sex/anything i zdazysz wrocic i pewnie dalej bedziesz sobie jechal.
Przemo, coś mi sie wydaje, ze właśnie narzekales na to ze gra jest zbyt wymagająca…? Powiem tak, eq2 jest tak proste w tej chili, ze to masakra. No proszę ciebie, żeby lekarz był w stanie pullnac kilkanaście mobow na swoim levelu i spokojnie przeżyć, albo położyć je od jednej obszarowki? Vanguard jest grą naprawdę wymagającą i to jest świetne. Wprowadzenie do craftu jak i dyplomacji znajdziesz na Isle of Dawn i być może w innych miejscach, tylko trzeba czytać opisy questów, a nie klikać 🙂 Owszem, myślę, ze devsi mogli by to wprowadzenie dać bardziej przystępnie napisane, ale ogólnie nie jest źle. To mi się właśnie w Vanguardzie podoba, ze pullniecie 2 mobow to już jest ryzyko, że przedmiot może się zepsuc w czasie craftu, że nawet harvest nie jest taki prosty. Nie oszukujmy sie, ta gra ma 6 lat i przez co najmniej 3 lata była całkowicie zapomniana przez SOE, ale mam nadzieje ze teraz będzie lepiej. A do tego przepisują w tej chwili jakieś kody, tak by gra działała na nowszym oprogramowaniu (tak, tak, nie pisałam o tym, bo przez ostatnie 3 tyg byłam bardzo chora wiec mam sporo do nadgonienia, a do tego nie za bardzo znam sie technicznie o co chodzi z tymi kodami gry).
W końcu jakiś sensowny model f2p 🙂 można się naśmiewać z gier typu aion, rift, tera, że zabawa przez dwa miesiące była ale f2p przynajmniej jest sensowne, można grać nic nie płacąc i nie myśleć o absurdalnych ograniczeniach.
narzekalem ale ten craft mnie przyprawia o bol glowy a najbardziej mnie wkurza ze nie moge zrobic sobie narzedzi, musisz chyba cos wpierw wylutowac i ewentualnie pozniej upgradeowac. poza tym zakoncz sobie jakies questy crafterskie i pozniej nie ma informacji gdzie mozesz isc dalej. trza szukac a jako ze obecnie malo czasu jest na granie to siedzenie/czytanie/szukanie czasem jest irytujace bo chcialbys jeszcze cos a tu trza konczyc bo z rana do roboty:( starosc nie radosc. za latwego tez nie lubie -> WoW. wracajac do craftu to w eq2 nawet jak stracisz sporo durability to mozesz to odwrocic o ile power starczy a w V nie, za duzo komplikacji to strata materialow i czasu. harwest jest banalny, szybciej harwestujesz i wiecej majac lepsze narzedzia. co do walki to inna bajka, inaczej jest rozwiazana kwestia taunta no i interupty, trza uwazac jak sie pulluje.odnosnie kodow gry to chyba poszczegolne fragmenty gry byly pisane w roznych jezykach wiec panowal burdel i dzialalo to jak dzialalo. jak to zoptymalizuja i swiat zacznie zyc to warto wrocic a teraz to w wiekszosc zombie land:) prawie wszedzie zombiaki lub szkieletory:)
@up
SOE lepiej by zrobiło jakby to sprzedało twórcom War Z 😉
Boziu – Przemo, jak Ty marudzisz!