… natychmiastowe hotfix’y po GU. Tym razem nie będzie inaczej. Bo co teraz mamy?  Wizardzi na TANKÓW!!  Tak, tak, magowie mogą spokojnie tankować (no może mogli) mając na sobie chocker z Anashti, na którym nagle pojawiły się resisty +4tyś do slashing!  Jeśli macie przedmioty z Shard of Love, to używanie ich powoduje pokazywanie się w eventach, że właśnie zostały zlootowane… W zonach rajdowych też nie jest za ciekawie, ady na Umzoku są nie do opanowania, a palladyn na Ykeshy leczy Archmagusa o całe 350tyś. hp czego do tej pory nie robił.

Z innch ciekawostek na które skarżą się ludzie, to: LAGI, lagi, lagi! Do tego mobki w Cazik Thule rzucają przedmiotu z Bonemire, no i oczywiście nie ma jak sie dostać do Lucana na pogaduszki w sprawie sygnatury… Ponoć miał byc jakiś „inny sposób” pogadania z nim, ale chyba developerzy zapomnieli go dodać 🙂

W związku z tym nie spodziewajmy się dziś, że pogramy w ciągu dnia w Everquest2. O nie… Zapowiadana od jakiegoś czasu konserwacja wszystkich serwerów SOE (inne gry też w to wchodzą) została połączona w Everquest 2 z hotfixem i uruchomieniem Frostfell. Oficjalnie od 2 am pst do 10 am pst servery są nieosiągalne, czyli po naszemu to chyba jakoś do godziny 18tej, o ile nic się nie wydarzy po drodze… 

Inne zmienione rzeczy to oczywiście nasze torby. Nie zdziwmy się, gdy zobaczymy w nich sporo pustego miejsca, nic nam nie zginęło, to tylko torby się znacznie powiększyły. No i niespodzianka, o której nikt nie wiedział… Dotychczas na plażach w Sinking Sands spacerowały mobki na 45 levelu, teraz zostało to „lekko” zmienione, bo o całe 10 leveli. Więc uważajcie na siebie, piaski to niebezpieczne miejsce w tej chwili…

A jeśli ktoś szuka nagrody weterana za 6 lat w oknie /claim „Veteran Rewards”, to co niektórzy mogą znaleźć ja w dziale „All items”, no chyba, że zmienią to do wieczora. Najzabawniejsze jest, że dzieki temu super uber portalowi można sie portnąć na wyspe startową i dostać oba calle do miast! Można również (ale nie wiem jeszcze jak) zmienić frakcję z miastem i być rangerem z +40 tyś frakcją z Freeport. Taki mały bug i pewnie postarają się go naprawić tak szybko jak się da…

Z innych rzeczy, to na Forum BABAGRA.PL, powstał nowy dział zainspirowany przez Wichurę:

Chętnie popiszę o różnicach w takim dziale, także jak najbardziej jestem za.

Tak, najpotężniejszą różnicą jest fun. Przykładowo ja ostatnio uwielbiam bawić się brusierowym dragiem. Sytuacje w których grupa Qeynosów ucieka a ja im robię teleporta do lekarza, odpalam draga po czym teleport back w środek naszej grupy – bezcenne . Eq2 nie jest hardcoreową pvp grą, więc za to że komuś nie wychodzi pvp nie grożą jakieś straszne sankcje. Trzeba tylko pamiętać, żeby kasę trzymać w banku, bo np. dokładnie dziś chłopaki u nas w gildii rozbiły bank i załatwiły wardena, który zapomniał się zbankować i stracił 1000 p z hakiem, to na razie rekord. Takie sytuacje to prawdziwa rzadkość, ja najwięcej trafiłem może 1 p. Robiąc questy jeśli dostajemy kasę to należy po prostu jak najszybciej znaleźć skrzynkę pocztową i wysłać ją na alta. Na pvp chyba jest też więcej miejsc gdzie można je znaleźć, jak również bankierów.

Natomiast np. questowanie jest moim zdaniem na pvp dużo ciekawsze. Uczysz się rozpoznawać klasy wroga po petach, buffach jakie rzucają i innych oznakach. Często najlepszą taktyką jest wywiedzenie przeciwnika w pole i dalsze questowanie. To naprawdę daje dodatkową radość kiedy kilku mało sprytnych Qeynosów próbuje mnie odnaleźć w zupełnie innym miejscu mapy niż tak naprawdę miałem zamiar robić questy. Na pvp człowiek uczy się mieć oczy dookoła głowy, więcej wie o możliwościach różnych klas i swojej klasy, co się przekłada bezpośrednio na jakość tego jak potem gra kiedy robimy content pve.

Bo oczywiście robimy raidy (w sojuszu lub czasem z randomami x2), robimy instancje TSO i mamy również z tego radość. Od kiedy SOE pozwoliło po każdej stronie konfliktu mieć wszystkie klasy jakie są w grze (dlatego zdradzając nie musimy zmieniać klas jak na pve) na pvp jest to samo co na pve plus dodatkowo pvp.

No i najważniejsze na serwerach pvp z jednej strony można myśleć, że trudniej robi się postać, ale tak naprawdę moim zdaniem jest łatwiej, ponieważ postać można gearować na writach pvp. Łatwiej jest zabić 120 Qeynosów niż skończyć całą linię TSO, a większość nagród z pvp jest lepsza od tych które są za zrobienie tej linii.”

Mam nadzieję, że chłopaki z Nagafena trochę zapoznają nas z różnicami pomiędzy PvP a PvE, bo wiem, że są kolosalne. Same przedmioty chyba też są inne niż na PvE. Poza tym to zawsze ciekawie pocztać co się zmienia na serwerze PvP… I o co chodzi z tymi plakatami „Most Wanted”?!

Poprzedni artykułTo już najwyższy czas…
Następny artykułI ja, JA mam pomagać Freeport??!!
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Pat

A mnie się udało dzisiaj zalogować na godzinkę o 8 rano i ogień do CoA ;), co najważniejsze w końcu wyprawa (szósta) się powiodła i wypadła mi fabledowa tarcza do wyglądu dla Gali :D:D:D. Niestety już serwery nie działają :(, mam tylko nadzieje, ze nie zniknie moja nowa zdobycz, jak wszystko wróci do normy…

Wichura

Plakaty Most Wanted to po prostu stacki 10 itemków z których dostaje się pvp writa na ubicie 6 graczy. Dzięki temu do writ givera trzeba się udawać jedynie co 60 killsów a nie 6, jak było dotychczas. Usunięto też writ giverów ze wszystkich zon, poza GH i miastami. Ma to na celu rozproszenie walk, które do tej pory głównie odbywały się koło writ givera w Terens w KP, przez co wieczorami codziennie mieliśmy 3-4 instancje KP i mega lagi w nich ponieważ nierzadko się zdarzało, że w jednym miejscu walczyło ponad 100 postaci, a jak wiadomo EQ2 ma problemy z taką skoncentrowaną ilością graczy.