W czasie trwania piątkowego FNO, gracze mieli okazję zadawać pytania Adamowi Cleggowi, który w Plantside 2 zajmuje stanowisko Level Designer. Oto parę ciekawszych pytań i odpowiedzi na nie…

Czy zobaczymy bazy typu Dropship Center?

Następny rodzaj baz to Interlink nad którymi pracuje obecnie inny Level Designer, Gerald. Nowa baza nie będzie podobna do starej z Planetside 1. Owszem nad bazą nadal górować będzie wielka antena satelitarna i będzie zdecydowanie więcej walk przeznaczonych dla piechoty. Na obecna chwilę baza ta wygląda naprawdę fajnie i nuz nie mogę doczekać się kiedy będę mógł ja przetestować.

Czy bazy typu Interlink pojawią się na już istniejących kontynentach?

Na tą chwilę bazy te pojawia się na nowych kontynentach, Hossin oraz Searhus, aby zobaczyć jak będą wyglądały w nich walki. Być może z czasem developerzy uznają, że Interlink będzie pasował w miejsce którejś istniejącej już bazy na Esamir, Indar lub Amerish i dokonają zamiany. Ale możliwe jest również, że Interlink nie pojawi się na żadnym z tych kontynentów.

Czy developerzy mają w planach jakieś zmiany w istniejących już bazach i placówkach, aby były one bardziej unikalne?

Jeśli taka rzecz ma być w ogóle brana pod uwagę, to na pewno nie wcześniej niż po skończeniu prac nad Hossin i częściowo nad Searhus (w tym momencie jestem pewna, że Searhus będzie pokazany na SOE Live). Planetside 2 bardzo się zmieni gdy Hossin pójdzie już na serwery Live, chociażby ze względu na czasową blokadę kontynentów po zdobyciu przez daną frakcję (marcowe plany w RoadMap) i inne rzeczy, które sa zaplanowane. Zważywszy na to, że zaczną pojawiać się nowe elementy w grze, być może gracze spojrzą inaczej na istniejące bazy i developerzy nie będą musieli za dużo w nich zmieniać.

Czym teraz zajmuje się Clegg?

Hossin, cały czas od rana do wieczora tylko ten kontynent, ze względu na to, że tak wiele się zmieni, kiedy w końcu trafi on na serwery Live. Hossin to kontynent bagienny, gdzie zobaczymy mnóstwo płytkiej bagnistej wody, roślinności i na tę chwilę wygląda to rewelacyjnie. Każdy z kontynentów ma unikalne niebo, ale niebo nad Hossin jest niesamowite: mroczne i ciemne, totalnie pasujące do bagien.

Czy są jakieś plany związane ze zmianą osłon w Spawn Roomach (miejscach odrodzenia)?

Na obecna chwilę Spawn Roomy się nie zmienią. (Jedynie co to pola bólu na dachach nad nimi będą wzmocnione, ale to info z innego miejsca.)

Skąd Clegg bierze swoje pomysły?

Na pewno z Planstide 1, ale również z Google. Wystarczy, że wpisze jakieś wyrażenia i ma mnóstwo różnego rodzaju zdjęć i ilustracji, które są inspiracją. Na przykład w tworzeniu Hossin szukał „military + swamp„. Przy tej ilości baz jakie są obecnie już dostępne dla graczy, a do tego powstaje mnóstwo nowych, inspiracje czerpie się  tak naprawdę skąd tylko może…

Czy w planach jest aby bazy były czymś więcej niż tylko miejscem do strzelania?

Czyżby było to pytanie o bardziej związane ze wspieraniem baz? Wiem, że ekipa Planetside 2 ma pomysły związane ze wspieraniem baz, ale nie wiem kiedy i czy w ogóle to zobaczymy.

Luperza: Chyba chodzi o podobną rzecz jak jest w Planetside 1 – im bardziej używa się daną bazę, tym bardziej wyczerpuje się Nanity i trzeba je uzupełniać. Więc są specjalne silosy, w których przechowuje się Nanity i pojazdy do ich przewożenia. Pojazdy takie transportuje się z Warpgate do bazy, oczywiście trzeba je ochraniać w trakcie przewożenia i w ten sposób uzupełnia się Nanity w bazach.

Clegg: No więc wprowadzenie takiego pomysłu w życie to po pierwsze stworzenie nowych pojazdów, stworzenie silosów i do tego bazy musiałby się wyczerpywać. 5 sekund by wymyślić pomysł i kilka miesięcy by go wprowadzić w życie. Łatwiej zrobić coś podobnego jeśli chodzi o generatory czy SCU.

Czy korzyść z posiadania bazy Interlink będzie taka sama jak w Planetside 1 (wzmacnia zdolności związane z radarem)?

Korzyści z posiadania Interlink przez daną frakcję nie zostały jeszcze uzgodnione. Rozmowy ciągle trwają.

Czy na nowych kontynentach zobaczymy jakieś zagrożenia wynikające ze środowiska, jak lawa, albo trujące rośliny?

Właściwie to tak. Na Searhus będzie lawa i wulkany, więc jak tylko o tym usłyszeliśmy to od razu zaczęło się planowanie typu „jakby tu umiejscowić lawę w mojej placówce/ bazie aby zabijała graczy i niszczyła pojazdy?

Luperza: Właściwie to zaczęliśmy myśleć o tym jakby tu zrobić wybuch wulkanu tak by płynąca lawa niszczyła placówki i zrywała mosty. Oczywiście to tylko plany i rozmowy i wszystko może się zmienić, ale bardzo chcielibyśmy wprowadzić więcej interakcji pomiędzy graczami a środowiskiem. Problemem nie są pomysły, tylko czas, ludzie oraz fundusze.

Clegg: Tak właściwie to Planetside 2 jest Live dopiero 4 miesiące i zobaczcie ile zostało zmienione. To nie jest gra na kilka miesięcy ale na wiele lat, więc z pewnością jeszcze wiele zmian przed nami.

Co z dynamiczną pogodą?

Deszcz byłby świetny. Chcielibyśmy coś takiego wprowadzić, ale nad tym musiałby pracować cały zespół Planetside 2, a nie jedna osoba.

 – Powietrzne bazy?

Tak właściwie to podczas tworzenia kontynentów w zamyśle było stworzenie jednej bazy powietrznej. Być może kiedyś zostaną one dodane, ale obecnie to wiele miesięcy pracy.

(W czasie tego pytania Maggie poprosiła żeby nie zadawać pytań odnośnie transportowca Bastion, który być może kiedyś się pojawi w grze, bo nie ma on nic wspólnego z Level Design, a bardziej z pojazdami. Na co Clegg skomentował, że bestia jest tak wielka, że w pewnym sensie potrzebuje swojego własnego Level Designera.)

Czy planowane jest pozostawienie jakiś wraków, jako miejsc oznaczających, że tutaj właśnie toczą się walki?

Zamiast zostawiania wraków, co byłoby zupełnie bez sensu bo pojazdy się dekonstruują w Planetside 2, bardziej pomyślałbym nad daniem nowej zdolności inżynierom stawiania różnego rodzaju przeszkód, na przykład zapory przeciw pojazdom albo coś innego. Walki były by wtedy jeszcze bardziej interaktywne i za każdym razem inne.

CDN.

 

Poprzedni artykuł[EQ2] Neriak City Festival (1-7.03)
Następny artykuł[EQ2] Hotfix (5.03)
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Talisha

Pomysły świetne. Czas i pieniądze są jeszcze potrzebne, bo widzę, że chęci już są.
Ja wspieram SOE jak tylko mogę. Pewnie jak by nie było hakerów, to część funduszy, która idzie na walkę z matołami, poszła by w rozwój… Ale co poradzić, gdy ktoś wiedzę i umiejętności marnuje na bzdury? Tak to jest, jak ktoś jest za cienki by pracować w SOE, to woli niszczyć czyjąś pracę i zabawę innych… Nie zrozumiem takich ludzi…