Osoby, które nie grały w EQ2 z pewnością nie do końca wiedzą jak wielkie poruszenie wśród graczy wywołał film pokazujący Meatbeast mount. Wielka ekscytacja w grze. Mityczny Meatbest w końcu dostępny dla wszystkich. A do tego różowy, karmiony jagodami., który zgodnie z zapowiedzią miał być dostępny do kupienia 1-go kwietnia.
Owszem, przyznaję się, że zażartowałam sobie wczoraj iż zakupiłam to dziwadło za 1000SC, ale to było jeszcze zanim ten mount pojawił się na MarketPlace. Po jego pojawieniu się w sprzedaży chyba już nikomu nie było do śmiechu. Tylko SOE mogło wymyślić ten niesmaczny i przegięty żart…
Wielu graczy czekało w poniedziałek na pojawienie się Berry-Fed Bovoch w MarketPlace, ale kiedy w końcu pojawił się on w sprzedaży, cena przerosła nasze najśmielsze oczekiwania: 50.000SC!! Oczywiście nie było niby tak źle bo dobre SOE „przeceniło” tą cenę na 5.000SC, co oznacza 50$ za mounta. Najdroższy mount jaki kiedykolwiek pojawił się w MarketPlace.
Ten żart nawet nie jest zabawny… Bez względu na to, czy ktoś zakupił SC w czasie trwania Duble SC promocji, czy nawet w czasie potrójnego doładowania i tak suma 5.000SC to prawie trzykrotnie tyle za ile były dotychczas najdroższe mounty w MarketPlace.
Jak można się było spodziewać „żart” ten wywołał falę gniewu na forum EQ2:
- New Marketplace Items: Bovochs and Bristlebane!
- 5k SC for a Mount? Seriously?
- Berry-Fed Bovoch mount is April Fool’s joke?
Również Feldon na swoim blogu o EQ2 nie omieszkał skomentować co myśli o tym jakże „zabawnym żarcie” SOE…













![[EQ2] Kilka niespodzianek](https://babagra.pl/wp-content/uploads/2014/02/new-Tunaria-warzone-baner-100x70.jpg)

Nie ma to jak PRowo sfailować na prima aprilis… założę się, że jeszcze ten kto to wymyślił dostanie jakiś bonus.
Pierwsza zasada PRu jakiej mnie na studiach uczyli: :Nie ważne jak – ważne by mówili”