Destiny jest pierwszą odsłoną nowego uniwersum studia Bungie znanego między innymi z gry Halo, w którym to do walki z przeciwnikami będą nam służyć futurystyczny karabin oraz magia. Właśnie ta mieszankę sci-fi oraz fantasy developerzy Bungie nazwali: Mythic Science Fiction.
Rozgrywka gry przenosi nas w przyszłość, gdy po gwałtownym zakończeniu Złotej Ery, ludzkość stanęła na krawędzi zagłady. Według opowieści jedynym ratunkiem ludzkości, okazał się tajemniczy, ogromny statek obcych, zwany Podróżnikiem (The Traveler), który zawisł tuż nad powierzchnią planety. Ocalali ludzie zbudowali pod wielkim statkiem ostatnie Miasto na Ziemi, które stanowi bazę wypadową odradzającej się cywilizacji.
Gracze wcielają się w Guardianów, którzy dzięki Podróżnikowi, są w stanie posługiwać się niezwykłymi mocami.
Na obecną chwilę wiemy o trzech dostępnych klasach:
- Titan to taki prawdziwy komandos mający ciężki pancerz i dużą siłe ognia,
- Hunter walczy z ukrycia i doskonale włada karabinem snajperskim,
- Warlock specjalizuje się w pewnego rodzaju magii.
Destiny jest reklamowane jako gra akcji z elementami MMO, czyli teoretycznie będziemy mogli grać sami, ale do wyboru będziemy również mieć instancje, publiczne eventy, czy nawet rajdy. W grupie zawsze raźniej i bezpieczniej…
Świat Destiny to nie tylko Ziemia, ale również Księżyc oraz inne planety Układu Słonecznego, jak i dryfujące wraki statków kosmicznych oraz baz. Różnorodność oraz wygląd co niektórych światów naprawdę robi wrażenie.
Gracze rozpoczną swoja przygodę na Ziemi, a z czasem będą mogli zdobyć swój własny statek, na pokładzie którego będą mogli zwiedzać galaktykę. Na naszej drodze staną przeróżni przeciwnicy: insektoidalni przeciwnicy zwani the Fallen, zdolne do podróży roboty Vex oraz mnóstwo zombie, mutantów i innych stworzeń.
Ja ciągle nie mogę oprzeć się wrażeniu, że właśnie tak powinny wyglądać Star Wars…
Wydaje się ciekawe, nowatorskie i może wyjść epickie, jednakże nie wyjdzie na komputer, a że z padem w ręce czuje się jak chirurg mający wykonać przeszczep serca przy pomocy siekiery to jednak to nie jest gra dla mnie 😛
Jak nie wyjdzie na PC to chyba kupuje Ps4….
Bocian twierdzi, że wyjdzie ale tak czy siak potrzeba mi nowego kompa bo moj raczej już nie pociągnie 🙂
Bocian daj adres, jak nie wyjdzie na PC to przyjedziemy z wizytą i ci podziękujemy za błędne informacje 😀
Nie wydanie Destiny na PC jest po prostu nielogiczne:
– „w tym momencie są to wszystkie ogłoszone platformy”, a nie decydujące „nie”.
– architektura xbone i ps4 to x86(PC), więc problem z portem odpada.
– argument o piractwie odpada bo MMO.
– Steam w tej chwili posiada 65M+ aktywnych użytkowników, nie wspominając o Origin, Uplay, itp. Zbyt duży rynek potencjalnej gotówki dla Activision do olania.
– Nie jest to exclusive dla żadnej z konsol.
Wiesz, można tak wyliczać, ale też trzeba wziąć pod uwagę że Bungie to nie duże studio. Nie maja zasobów na tworzenie gry na 5 platform. Ja przewiduje premierę pół roku po konsolach jeżeli zatrudnią zewnętrzne studio, do roku jeśli nie.
Ale ręki sobie nie dam uciąć. 😛
Też słyszałem że może wyjść na PC, jak tak to na pewno sobie w to zagram
No ja na 100% będę tą grę obserwować bo zapowiada się świetnie.
wooo, będziemy gotować mete 😀 !