Wiem iż obiecałam sobie i Wam, że nie będę pisać żadnych postów po 23, kiedy to jestem pół-śpiąca, ale… nie byłabym sobą 😀
Zanim przejdziemy do poważnych tematów związanych z serwerami, to obejrzyjcie krótki film gdzie w roli hordy zombie wystąpiła ekipa H1Z1.
Osoby, które śledzą informacje dotyczące H1Z1 powinny pamiętać jak parę tygodni temu Semdley ogłosił iż zasady panujące na serwerach będą zależne od graczy. No cóż, wygląda na to, że słowa te zdecydowanie nie były rzucone na wiatr…
Parę godzin temu developer MMODerelict zaprezentował pomysły różnych zasad, które będą wykorzystywane przez ekipę H1Z1 do obsługi serwerów. Oto lista:
- PvP / PvE;
- dostęp do broni wojskowej;
- wyłączone bronie palne – tylko łuki i broń do walki wręcz;
- serwer RolePlaying – voice czat przyciąga zombie i inne różne ciekawostki;
- czat światowy lub tylko na danym obszarze;
- zasady hardcorowe nr 1: Śmierć – wszelka własność i wszystkie recepty są usuwane po śmierci;
- zasady hardcorowe nr 2: Głód – jedzenie, woda zużywają się szybciej;
- zasady hardcorowe nr 3: Zombie i wilki są jeszcze bardziej niebezpieczne, poruszają się szybciej i są trudniejsze do zabicia;
- zniszczalność baz – łatwa, trudna lub niedostępna.
Mając do dyspozycji różnego rodzaju zestawy zasad, developerzy byliby w stanie przygotować na przykład takie serwery jak:
- Oblivion [RP][Brak broni wojskowej][Głód]
- Goodliving [PvE][Brak broni palnej][Hardcorowa Śmierć]
Oczywiście należy pamiętać, że jest to system nad którym SOE dopiero pracuje więc wiele może się zmienić.
A na jakim serwerze wy byście chcieli grać? Bo mi się marzy: Serenity Falls [PvE][Czat obszarowy][Zniszczalność baz: trudna]. Tak, wiem – mięczak jestem 😀
P.S. Jest po północy więc proszę wybaczyć ewentualne błędy i niedopatrzenia…
Bez pvp nie bedzie sie chcialo w to grac ale tez mieczak jestem i bazy powinny stac dlugo. Brak dostepu do contentu bym nie zdzierzyl
Mi tam jednak PvE bardziej pasują. Survival zamiast zwykłej nap….. pvp gdzie każdy każdemu chce kulkę w łeb wpakować.
No właśnie. Jakos to totalne PvP mnie nie przekonuje. A co jak trafię na kolejnego Teddy’ego? 🙂
Kinya to … hmmm ….. sprzedaż mu kosę między żebra 😉
Ja w WarZ specjalnie serwer sobie na miesiąc wynajełem i biegałem sam albo w 2-3 osoby. Całkiem inna gra niż padanie co chwilę i strzelanie do wszystkiego co się rusza. No i samemu ciężej przeżyć jak człowiek wie, że w mieście nikt zombie przed nim nie wybił 😉