Od momentu wystartowania wczesnego dostępu część streamerów i youtuberów, która jest „zaprzyjaźniona” z SOE dostała do ich dyspozycji serwery, na które mogli zapraszać swoich fanów.

SOE tłumaczyło to rozwiązanie jako umożliwienie tym osobom tworzenia materiałów o grze z ich własna społecznością.

Niestety, co niektórzy streamerzy uwarunkowali dostanie się na dany serwer poprzez bycie subskrybentem ich kanału, co oznacza wydatek $ lub nawet poprzez zakup klucza dostępu na serwer za kasę. I przede wszystkim ta druga opcja nie spotkała się z przychylnością fanów H1Z1

h1z1_alpha_rhino_key

SOE musiało na to zareagować i poprosiło streamera o usunięcie możliwości zakupienia klucza za $, co oczywiście nie spotkało się z jego zadowoleniem… Ech, nie dogodzi się wszystkim.

No więc SOE postanowiło w końcu zabrać głos w sprawie tych nieszczęsnych serwerów i oto co napisali:

Wiemy, że było wiele rozmów i zamieszania wokół prywatnych serwerów i sposób w jaki współpracujemy ze streamerami i youtuberami, które nimi zarządzają. To jest tak naprawdę beta test dla nas, gdyż nigdy wcześniej nie robiliśmy czegoś takiego, ale uważamy, że maja fantastyczny potencjał. Celem tych serwerów jest dać niektórym z największych twórców możliwość zadbania i rozwijania swoich społeczności w H1Z1 poprzez danie im możliwości na tworzenie własnych imprez co pozwoli im tworzyć dokładnie to co chcą.

Serwery te nie są zablokowane. Będzie my zmieniać osoby w tym programie w zależności od tego jak nam pasuje. Daliśmy wszystkim uczestnikom dużą liczbę kodów dostępu do serwerów do dystrybucji wśród ich społeczności – pamiętajcie, że to nie są kody Steam uprawniające do wczesnego dostępu do gry ale kody dające dostęp do określonych serwerów. Różni gospodarze decydują w jaki sposób rozdają kody. My jednak nie pozwalamy na sprzedaż kodów dających dostęp do tych serwerów i już naprawiliśmy ostatnie problemy.

Serwery prywatne w H1Z1 są nowym doświadczeniem dla nas i mają duży potencjał. Wszystko co znajduje się na tych serwerach jest także dostępne na innych serwerach. Jedyna różnica jest to, że gospodarz serwera ma dostęp do ustawienia zestawu reguł serwera. Jako przykład, jeśli gospodarz ustawi serwer jako RP (roleplaying), to jedynie oznacza, że gospodarz upewnia się iz osoby na ich serwerze odgrywają swoje role w odpowiedni sposób, gdyż my jeszcze nie posiadamy zestawu reguł określających Roleplaying.

A co Wy sądzicie o tych prywatnych serwerach SOE?

 

Poprzedni artykułJeszcze jedna szansa…
Następny artykułNowy wygląd Warpgate?
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Skaramanga

wyczuli jewtuberzy troche grosza i w moment jest zysk

nsuidara

osobiście, jako cywil i programista nie podoba mi się taka idea – to jest totalnie chore…

RachitynowyJoe

jeśli nie jest to sprzeczne z umową(którą zawarli jewtuberzy z SOE) oraz ich własnymi regulacjami to nie widzę absolutnie nic w tym złego. To nie tak, że nie ma serwerów na których mogą gracze grać. Jeśli jakiś jewtuber oferuje usługę grania z nim i chce za to płatności to już do konsumenta należy decyzja czy chce płacić. Osobiście nigdy nie skorzystałbym ale to jest jak z prostytucją. Skoro już jewtuberzy prostytuują się i dają „livecamy” gdzie obnażają się to czemu nie mają pójść w kolejny sektor opłat za „towarzystwo”. To jeszcze młody rynek ale może są tacy którzy zapłaciliby by taki jewtuer przyszedł do nich i pograli wspólnie po LANie. Wtedy dojdą do ich repretuaru „usługi u klienta”. Ale nie ma co zamiatać tego pod dywan. Jeśli są tacy co chcą tej usługi to będzie i ktoś kto je zapewni. Popyt-podaż. Nieważne jak można gardzić biznesem samym w sobie 😀

Lowell

Te prywatne serwery mają być hostowane tylko przez Sony, tak?

kociamafia

Ludzie to jednak owce. Można tylko pokręcić głową.

Płacić jakiemuś „e-celebrycie” za serwer? Smutne.

PLH

Prywatne serwery – tak, nie na stałe, ale na określony z góry czas (np. jakiś jutuber chce nagrać filmik i potrzebuje 2 miesięcy na zebranie ekipy i ogarnięcie wszystkiego na serwerze do tego).
Nie dla płacenia za dołączenie do takiego celebryty. Chyba, że poprosiłby o wpłacenie 5 dolarów na jakieś cele charytatywne albo dla SOE 😛 Ale POPROSIŁBY a nie ZMUSIŁ.