Niestety, zwolnienia w DayBreak nie oszczędziły osób pracujących w ekipach EverQuest 2 i EverQuest, pomimo iż gry te zarabiają nie tylko na siebie, ale także na inne tytuły nad którymi pracuje to studio.
Ekipa EverQuest 2 została zredukowana o prawie 50% i z 26 osób pracujących nad ta grą, zostało obecnie tylko 14! Podobne cięcia dokonane zostały w ekipie dziadka EQ. Te zmiany jednak nie było aż tak zaskakujące jak zwolnienie dyrektora kreatywnego obu tych gier Akila „Lyndro” Hoopera. Powiem uczciwie, że nie za bardzo sobie wyobrażam, jak konkretnie DayBreak widzi przyszłość tych gier. Wydaje mi się, że możemy jednak zapomnieć o olbrzymich dodatkach do tych gier jakie były wydawane dotychczas.
Holly „Windstalker” Longdale jednakże jest bardzo pozytywna jeśli chodzi o rozwój obu gier. W swoich listach producenckich do społeczności obu gier, gdyż mianowano ją na stanowisko głównego producenta obu tytułów, opowiada planach względem obu tych tytułów.
Jeśli chodzi o EverQuest 2 to już niedługo do instancji grupowych wprowadzone zostaną rzadkie namedy, które w nagrodę dawać będą unikalny sprzęt. Natomiast najbliższa aktualizacja do EverQuest wprowadzi questy zaprojektowane przez graczy, nowe przedmioty do MarketPlace oraz naprawi wiele obecnych w grze błędów.
Oczywiście obie ekipy zajęte są teraz tworzeniem nowych harmonogramów i planów. Natomiast już w najbliższą środę zaplanowany jest oficjalny stream dla obu tytułów, podczas którego developerzy odpowiadać będą na pytania graczy:
- EverQuest – środa 18.02, o godzinie 23-ciej czasu polskiego – kanał twitch.tv/DayBreakGames
- EverQuest 2 – środa 18.02, o północy czasu polskiego – kanał twitch.tv/everquest2
Natomiast jedno jest już pewne. Projekt „kaczka„, który w ostatnim momencie został zabity przez Davida Gerogesona, został, ku radości developerów i graczy, podniesiony z martwych…
„Natomiast najbliższa aktualizacja do EverQuest wprowadzi questy zaprojektowane przez graczy” – myślę, że firma teraz będzie bardziej innowacyjna i pójdzie drogą crowd-gamedevelopingu – więc po co utrzymywać darmozjadów, dobrze że ich zwolnili. 😉
Dodam więcej, myślę, że następnym krokiem może być „Everquest bez prądu” – w końcu dla MTV 20 lat temu Unplugged było wielkim sukcesem. 😀
SWG jak sam zauważyłeś już jest „bez prądu” 🙂