Od momentu premiery wczesnego dostępu sprzedano już ponad milion kopii H1Z1, a  wielu graczy z pewnością się zastanawia jak wiele z tych osób przestało grać w związku z plagą oszustów jaka nawiedziła ta grę.

Owszem, każda nowa gra tego doświadcza, ale zważywszy na popularność H1Z1, devsi dość mocno walczy z nieuczciwymi graczami obecnymi w grze.

Już od jakiegoś czasu walka z oszustami przybrała bardziej agresywny i widoczny wymiar, co jednak wcale nie zmniejszyło ilości tematów w stylu „hackerzy rujnują grę i dlatego odchodzę” na Reddit. Nie pomogły też ostatnie incydenty związane z jednym developerów, który w trakcie prywatnego streamu był notorycznie zabijany przez reprezentantów jednego z portali sprzedających oprogramowanie do oszukiwania w grze. Niestety, wygląda na to, że to zabawne video chyba już zostało usunięte, bo nie mogę go nigdzie znaleźć…

W dniu wczorajszym MMODerelict opisał, w jaki sposób gracze mogą zabezpieczyć przed hackerami przedmioty znajdujące się w ich bazach:

Parę tygodni temu Sean stworzył nowy system, który pozwala zabezpieczyć zamknięte zabudowania przed osobami używającymi programów „no-clipper” (przenikanie przez ściany?). Pierwsza wersja tego systemu dała nam cenne dane, które przeanalizowaliśmy. Ulepszyliśmy ten system i włączyliśmy do niego kilka innych systemów występujących w grze.

Co on robi? Kiedy zamykacie drzwi w zabezpieczonej strefie, serwer robi „zdjęcie” osób znajdujących się w okolicy i tworzy w ten sposób listę osób „akceptowanych”. Tak długo, jak drzwi pozostają zamknięte, tylko gracze z listy mogą otwierać znajdujące się w bazie kontenery lub tez korzystać z rzeczy znajdujących się okolicy (proximity) aby coś wytworzyć.

Aby ograniczyć exploity, założyliśmy że zabezpieczone mogą być modele bez okien: mała chatka, chatka, schronienie (shelter), górny poziom i buda.

Każde drzwi, które mogą zostać przymocowane do powyższych konstrukcji będą zabezpieczać wnętrze.

Obszary zewnętrzne znajdujące się na fundamencie, nawet jeśli otoczone są ścianami i bramą, nie mogą być na tą chwilę zabezpieczone.

Już po wprowadzeniu tego systemu developrzey zauważyli, że osoby korzystające z programów do oszukiwania zmieniły taktykę i niszczą teraz drzwi aby móc się dostać do rzeczy znajdujących się w środku. Według MMODerelicta jest to dobra wiadomość, bo oznacza, że ich system zaczął działać. Na tą chwilę developerzy analizują dane dotyczące niszczenia drzwi i podjęte zostaną kolejne kroki.

Także w dniu wczorajszym Greg Hanniger oraz Adam Clegg byli gośćmi podcastu Infection, gdzie rozmawiali na temat walki z oszustami. O ile nie dowiedzieliśmy się żadnych sensacyjnych rzeczy, to jednak przyjemnie słuchało się ich rozmowy na temat tej walki. Zgodnie z tym co mówili, już w momencie startu wczesnego dostępu, do gry wprowadzono zabezpieczenia z PlanetSide 2. No cóż, osoby sprzedające oprogramowanie do oszukiwania muszą na czymś zarabiać, więc wiadomo, że nie poddadzą się bez walki.

Poprzedni artykułH1Z1 misz-masz: instytut badawczy i nowy wróg?
Następny artykułMiłe niespodzianki dla graczy PlanetSide 2?