Może i na ziemi mamy rok 2016, ale w Elite: Dangerous rozpoczął się właśnie rok 3032 i zgodnie ze słowami twórców tej gry – ma być on pełen ekscytujących przygód.
W najnowszym liście informacyjnym wydanym przez studio Frontier przedstawiono pokrótce jakich nowości mogą spodziewać się gracze w tym roku. Wieloosobowe ekipy statków kosmicznych wprowadzą nowy wymiar do walk, a dzięki temu, że większe statki kosmiczne będą w stanie wypuścić swoje myśliwce krótkiego zasięgu, będzie to mieć z pewnością wpływ na sytuacje zarówno defensywne, jak i ofensywne. Do tego nowa mechanika craftu oraz zdobywanie rzeczy, która zostanie wprowadzona w tym roku, ma dodać nowe znaczenie każdej decyzji, jaką podejmować będzie gracz w świecie Elite: Dangerous.
Bardzo interesująco wygląda też nowe narzędzie do tworzenia wyglądu dowódcy, dzięki któremu można dopasować każdy malutki szczegół twarzy.
Zapowiada się naprawdę ciekawy rok dla Elite: Dangerous…
Miodzio , teraz jeszcze tylko zarobić jakieś 80 mil i zmienić pytona na anakondę
Wbijaj 5 rank w ally dostaniesz co tydzień 50 milionów
Jako nastolatek byłem ogromnym fanem Frontiera, wręcz poświęciłem setki godzin w tę grę. Jak co prawda dowiedziałem się o tym produkcie bardzo niedawno, to jak poczytałem o tej grze i ich polityce cenowej „kolejnych aspektów gry” w wersji beta to aż się zniechęciłem.. A Space simy wręcz kocham ponad wszystko. Mam nadzieję, że ładnie gra będzie się rozwijać, bo na pewno któregoś dnia do tej gry usiądę.
Owszem, za duzo trzeba placic. Ale, podejscie maja moim zdaniem lepsze niz Star Citizen. Skupili sie zeby gre wydac wczesniej, dopracowana – zeby to zrobic musieli zrezygnowac z czesci funkcjonalnosci. Dzieki temu gracze moga juz grac, a firma ma fundusze na dalszy rozwoj.
A taki Star Citizen, rozdrabnia sie, zapowiada nowe mozliwosci, sprzedaje statki, a gry jak nie bylo tak nie ma. Ze nie wspomne ze na Star CItizen poszlo juz ponad 100mln dolarow, a na Elite nawet 1/3 tej kwoty nie wydali.
Zawsze jak odpalam Elita to zastanawiam się jakie przygody mnie czekają a dodatkowy pilot się przyda na pewno, będzie można pograć z nim w łapki w kokpicie.
Przydało by się radio w statkach, albo jakiś player do czytania książek podczas eksploracji, albo jeszcze lepiej, dodatkowy monitor w kokpicie żeby sobie odpalić yt.