W dniu dzisiejszym prezydent DayBreak Games, Russell Shanks, zamieścił list do fanów EverQuest Next, w którym informuje o zaprzestaniu prac nad tym tytułem.

Do Społeczności Daybreak,

Piszę dzisiaj aby poinformować Was o tym, że po długim rozważaniu Daybreak Games zaprzestaje prac nad EverQuest Next.

Przez ostatnie 20 lat EverQuest stał się naszą miłością. To co zaczęło się jako nasza pasja jako twórców gry, znacznie rozrosła się na Was i miliony innych graczy. Inspirujące było dla nas patrzenie na rozrywkę jaką dostarczał EverQuest oraz jego zdolność łączenia ludzi. Ukształtowało to naszą kulturę i ośmieliło do podjęcia ryzyka z naszymi pomysłami, jak i produktami. Kiedy zdecydowaliśmy się na stworzenie kolejnego rozdziału w historii EverQuest, na pewno nie mierzyliśmy nisko. Chcieliśmy zrobić coś rewolucyjnego.

Osoby obeznane z rozwojem gier z pewnością wiedzą, że od czasu do czasu trzeba zmierzyć się z anulowaniem projektów. W przypadku EverQuest Next osiągnęliśmy niesamowite rzeczy, które zadziwiły znawców branży. Niestety w momencie gdy złożyliśmy poszczególne kawałki w jedną całość, okazało się, że efekt końcowy nie był zabawny. Wiemy, że macie wysokie standardy jeśli chodzi o świat Norrath – podobnie, jak i my. W ostatecznej opinii, musieliśmy zmierzyć się z faktem, że EverQuest Next nie spełnia oczekiwań, jakie mamy my, jak i Wy, względem Norrath.

Przyszłość franczyzy EverQuest jest ważna dla DayBreak Games. EverQuest i EverQuest II są silne. Bądźcie pewni, że nasza pasja aby powiększyć ten świat pozostaje niezmienna.

Rusell Shanks,

Prezydent, DayBreak Games

Tak naprawdę to chyba nie jestem zaskoczona – spodziewałam się usłyszeć taką decyzję, już od jakiegoś czasu. A co Wy o tym sądzicie?

Poprzedni artykułI Wy możecie przetestować system konstrukcji w PlanetSide 2!
Następny artykułLandmark będzie mieć premierę tej wiosny!
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
JemVanusy

Szkoda. Nie ukryje, że oczekiwałem właśnie tej gry jako tego jedynego mmo z którym zwiąże się na bardzo długie lata. Zachęcony głównie właśnie siłą trwania części 2, wsparcia przez lata jaką oferowali tej grze i tym co chcieli dać w next. Po prostu bardzo szkoda.

Pikiel

Czy juz moge? Hmm???
OK – muahahahahhahahahahahahahahahhahahahahahhahahahahaha

PS. A Smedley siedzi, i zawija sreberka 🙂

Anselmo

Tak coś coś czułem , ze nic z tego nie będzie.

Wichura

Pikiel, ale nie sądzisz, że to Smed swoim podjaraniem się The Walking
Dead zabił ten projekt gdzieś w momencie jego ogłoszenia? Smeda jarał
imo jedynie hype jaki towarzyszy ogłoszeniu nowego projektu i dalej tak
jest. Ciekawe czy w ogóle zrobi tę swoją Tibię czy jednak ogłosi, że
wpadł na lepszy pomysł i robi teraz inną grę.

Poza tym, było
oczywiste, że fundusz inwestycyjny to nie jest inwestor, który wyda kasę
na taki projekt – na wczesnym etapie zaawansowania, obiecujący gruszki
na wierzbie i przejęty od osoby, której attention span sugeruje, że
nadużywa różnych rzeczy. Z pozycji korpo garniaka to jest w ogóle
niepoważne, ja bym od razu podjął decyzję o cięciu i pewnie dawno to
zrobili.

Moim zdaniem to jeszcze takie zabiegi jak progress
serwery w EQ1 i EQ2 oraz ich upadek (przynajmniej w EQ2) to ostatnie
wyciskanie cytryny przed sprzedażą praw do kontynuacji marki – czego
można się spodziewać po takim podmiocie jak fundusz inwestycyjny.

Drake84pl

No cóż, kolejny tytuł który zapowiadał się bardzo ciekawe poszedł do piachu, jeszcze nawet zanim miał premierę, szkoda, bardzo szkoda, bo naprawdę byłem nim zainteresowany, wyglądało to na jedno z tych mmo które wyrwie się z kanonu i zrobi coś innego, a tu klops 🙁

Pikiel

Jak najbardziej masz racje. EQNext mial szanse cos ugrac gdyby go wydali min. 3 late temu. A tak, robili ta gre trzy razy, wywrzucili mase kasy i nic z tego nie wyszlo. Niestety klasyczne MMORPG to juz wymarly gatunek. WIldstart jest idealnym przykladem, ze taka forma sie juz nie sprzedaje. A szkoda, bo to fajne gry byly.

Koniec koncow zostaniemy z koreanskimi Pay2Win i MOBA. Smutne.

Retarded Kitty

Ehhhh
A naprawdę miałem nadzieje że coś z tego wyjdzie… Ale też sam widziałem że dużo rzeczy nie trzymało się kupy w tym co mówili na temat mechanik gry, nie mówiąc już o całym developie….

Naprawdę miałem nadzieje że to będzie TO mmo. No cóż…. może to i lepiej. Nie będę musiał się martwić że mnie z pracy wywalą i całe dnie w piżamie przed kompem spędzę 😛