Jeśli świadomi jesteście zamieszania, jakie związane jest z grą survivalową War Z i jej klonami, to śpieszę Was poinformować, że nadszedł czas aby to zakończyć. Mamy zwycięzcę, a reszta gier znika.
Powiem uczciwie, że pisząc kilka dni temu o premierze kolejnej gry survivalowej wywodzącej się z niefortunnej serii War Z i jej licznych przemian, nie spodziewałam się aż takiego zainteresowania tym tytułem. Na tą chwilę przynajmniej Infestation: The New Z ma się świetnie i przyciągnęło tysiące graczy. Popularność jest tak duża, że wydawca tej gry czasowo wstrzymał sprzedaż prywatnych serwerów, a to dlatego, że zabrakło im miejsca na serwerach…
To chyba dobre informacje – prawda?
Czas na te złe, ale chyba spodziewane przez wszystkich informacje.
Trzy gry, które związane są z ta kontrowersyjną serią, znikną jeszcze w tym roku:
- Infestation: Survivor Stories Classic przestanie istnieć 15-tego grudnia.
- Romero’s Aftermath, zamknie swoje serwery 24-tego grudnia.
- Infestation: World zakończy działalność 31 grudnia.
Jaki mamy morał z tego? Że gry survivalowe też walczą o przetrwanie, a na ten moment zwycięzcą serii został Infestation: The New Z.
Przynajmniej do czasu, gdy nie pojawi się kolejna odsłona tej serii…
Gra nie ma „nic” wspolnego z survivalem ;/ wszedzie bronie i pvp. to nie jest stare dobre WarZ w ktorej gralo sie setki godzin 🙂
Komentarze i recenzję na steam ciekawe, na początku negatywne a potem wysyp pozytywnych jak na ceneo przy sprzęcie agd 🙂
za h1z1 i dayz trzeba zapłacić więc stąd takie zainteresowanie.
Ja już dawno porzuciłem ta serie. Tylko PVP i oszuści. Miscreated jak dla mnie jest tym czego szukałem – stare dobre DayZ epoch na dobrym silniku i świetna optymalizacja. Póki co jeszcze wybrakowany jak na alfę przystało ale idzie w dobrym kierunku