Dawno nie pisałam o sandboxie Citadel: Forged with Fire, ale to wcale nie znaczy iż przestał mnie ten tytuł interesować. Zeszłoroczna olbrzymia aktualizacja Reignited dodała możliwość tworzenia własnych zaklęć, uprawę rośli oraz wiele innych usprawnień, a ostatnie kilka miesięcy studio Blue Isle spędziło na wprowadzaniu licznych zmian i poprawek.
Twórcy zbalansowali między innymi rajdowanie i oblężenia baz, umiejętności i koszty związane z wytwarzaniem przedmiotów, a także zbieranie surowców, wagę wielu przedmiotów oraz moc eliksirów. Przede wszystkim jednak skupiono się na optymalizacji gry i naprawieniu wielu błędów.
Wczorajsza aktualizacja dodała dynamiczne efekty pogodowe, nowy region śnieżnej tundry, a także poziomy oraz przedmioty mistrzowskie, dzięki którym można kontynuować progresje postaci poza poziom 60 i zdobyć liczne nagrody. Wprowadzone zmiany mają pozostawić podstawową wersję gry (do poziomu 60) stosunkowo niezmienioną, a jednocześnie zredukować aspekty grindowania dla graczy z wyższych poziomów.
Autorzy dodali także system losowego pojawiania się łupów w świecie, dzięki któremu można zdobyć rzadkie surowce. Dodatkowo gracze mogą budować teraz placówki obronne za pomocą nowej wersji tronu, który ma określone pole działania (do tej pory wszystkie elementy budowlane musiały być w jakiś sposób połączone z tronem właściciela bazy).
Prócz tego w Citadel: Forged with Fire pojawiły się nowe rodzaje mioteł do latania, basen żywotności regenerujący punkty HP i mocy, nowe poletka do uprawy roślin, mistyczny przywoływacz magicznych rzeczy, zautomatyzowany system oblężniczy oraz kamień teleportujący bezpośredni do tronu gracza. Ponadto twórcy naprawili mnóstwo błędów oraz wprowadzili wiele zmian technicznych mających na celu dalszą poprawę wydajności gry.
Sandbox Citadel: Forged with Fire może i nie przyciągnął olbrzymiej ilości graczy, ale warto pamiętać, że jest to tytuł nadal znajdujący się we wczesnym dostępie, regularnie aktualizowany, a do tego oferuje olbrzymie możliwości dla osób lubiących budować wielkie i piękne bazy. A wszystko to w klimacie fantasy…
Martwa gra :/