Od dawna dokładna lokalizacja High Keep nie była znana mieszkańcom Norrath, aż do ostatnich wydarzeń. Ale High Keep nie jest już takie, jakie znamy z legend…
Eksploracja jaskiń znajdujących się pod twierdzą doprowadziły do fascynujących odkryć. Niektóre z tych odkryć to rzadkie metale szlachetne, takie jak złoto czy platyna. Innym odkryciem były gobliny z klanu Pickclaw.
Mieszkańcy High Keep mieli unikalne podejście w stosunku do goblinów Pickclaw. Zamiast otwartej wrogości, traktowali gobliny z fałszywą dobrocią. Zaoferowali klanowi zapłatę za wszystkie błyskotki oraz piwo, jak i przekonali ich o kontynuacji kopania pod twierdzą w celu wydobywania szlachetnych metali.
Tymczasem uciekł pewien zdradziecki krasnolud, który był uwieziony pod twierdzą High Keep za zbrodnie, które popełnił. Krasnolud ten na głowie miał zamocowany świecznik, który miał mu oświecać drogę w ciemności. Niestety, zgubił się on w jaskiniach, ale został zauważony przez gobliny Pickclaw.
Krasnolud dostrzegł okazję do zemsty na mieszkańcach High Keep za jego uwięzienie. Zanim gobliny wymyśliły co z nim zrobić, bandyta zdołał je przekonać iż jest ich bogiem – Bolgin Serilisem, bo przecież ma na głowie bardzo dobrze rozpoznawany hełm ze świecami i przybył aby poprowadzić ich na złych mieszkańców High Keep, którzy kradną jego złoto. Pod jego dowództwem, gobliny Pickclaw rozpoczęły atak na mieszkańców High Keep. Atak im się udał i obecnie gobliny zajmują większość twierdzy.
Większość mieszkańców High Keep – kupcy, rzemieślnicy, arystokraci oraz dyplomaci – niestety są już martwi lub pojmani. Nieliczni, którzy przeżyli, bronią ostatnich miejsc mając nadzieję, że ktoś przyjdzie im z pomocą…