Wygląda na to, że były szef Red 5 Studio – Mark Kern, tworzy jednak nową grę – Ember, która ma być masywną grą wojenną na skale planetarną i w przyszłości ma zastąpić Firefall.
Po raz drugi zorganizował on kampanię na Indigogo i po po raz kolejny zakończyła się ona sukcesem. Owszem, nie zbiera on olbrzymich pieniędzy i przeznacza je (niby) na określony cel, ale wiecie – to Mark Kern i nie do końca jestem przekonana, czy można mu ufać. Ta druga zbiórka jest częścią większego planu, który zakłada zorganizowanie wielu kampanii mających wspomóc tworzenie Ember.
To nie będzie łatwe. Nawet Blizzard anulował Titan i dał nam Overwatch, bo nie udało się im stworzyć strzelanki i MMO w jednym. I tak, z pewnością zajmie to lata aby zrobić to dobrze. Ale jeśli o mnie chodzi, lata które w to włożę będą tego warte, szczególnie jeśli zobaczę tą grę, kompletną i wypełnioną tysiącami fanów.
Pierwsza kampania zbierała 500$ na postawienie forum i w przeciągu kilkudziesięciu minut zakończyła się ona sukcesem, a ostatecznie zebrano ponad 3.000$. W obecnie trwającej kampanii Mark Kern zbierał 5.000$ na stworzenie modelu T.H.M.P.R MEK-A i z pewnością zainteresowanie tym tytułem przerosło jego (i moje) oczekiwania. Na tą chwilę zebrano już ponad 23.000$ i wygląda na to, że to jeszcze nie koniec.
No więc czym będzie ten T.H.M.P.R MEK-A? Fani Firefall z pewnością rozpoznają skrót, z tym że w tym przypadku nie będzie to samo wiertło wydobywające surowce, ale w pełni automatyczny Mech. Po zakończeniu wydobywania nie odleci on do bazy, ale uda się tam „na piechotę” co oznacza, że trzeba będzie go chronić jeśli nie chce się stracić tychże surowców.
Ember ma być duchowym następca FireFall, gry która naprawdę mogła podbić rynek gier MMO, gdyby nie bardzo słabe zarządzanie i wydawanie zbyt wielu pieniędzy na… pierdoły. Planem Kerna jest aby w Ember – bo tak na tą chwilę zwie się ten projekt, gracze mogli wcielić się w postacie „żniwiarzy” (reaper), którzy to będą używać mechanicznych kombinezonów aby podbijać i zmieniać obce światy. Akcja Ember ma zostać osadzona w świecie Crixa, który to został stworzony przez Kerna na potrzeby gry planszowej.
No i co o tym myślicie? Macie zamiar wspierać kampanie Marka Kerna?
Wspierać raczej nie będę, i też nie za bardzo wieżę w sukces tej kampanii – może i teraz ludzie dają kasę, ale do czasu bo nikt w kółko nie będzie tego finansował, jednak obserwować tego „projektu” nie zaszkodzi, a nóż widelec jednak coś z tego wyjdzie, bo nie przeczę zagrałbym w ten tytuł.
Przyszłość Ember będzie zależeć od kickstartera z którym to kern chce wystartować po tym jak gracze ufundują „mini wersję demo”, i wtedy się okażę czy są chętni na tą grę czy tak naprawdę chce jej tylko garstka weteranów Firefalla.
Nie dziekuje mam to gleboko w kakaowym oczku.
Wspierać nie będę, na koty w worku mnie nie stać. Jeśli wyjdzie z tego dobra gra to mogę zakupić ubranka z item shop.