Mark Kern jest bardzo ciekawą postacią – można nawet powiedzieć, że tak samo barwną jak Derek Smart.

Osoba ta z pewnością jest bardzo dobrze znana fanom FireFall, szczególnie tym, którzy zakochali sie w tym tytule od momentu kiedy po raz pierwszy usłyszeli o tej grze.

Niestety, nie jest to osoba, która jest zbyt dobrze kojarzona i wielu fanów obwinia własnie tego pana za problemy finansowe jakie ma obecnie studio Red5. W czasie gdy Kern był CEO tej firmy, na dziwne promocje tej gry wydano olbrzymie ilości pieniędzy, a do tego co chwila przepisywano kolejne systemy, co praktycznie całkowicie zmieniło ten tytuł. Niestety, zmiany te spowodowały, że wielu fanów straciło zainteresowanie FireFall i to jeszcze zanim gra wyszła z fazy zamkniętych beta testów, a obecnie jest jak jest. Dość powiedzieć, że po wielu perturbacjach Mark Kern został zwolniony z Red5.

Nadal uważam, że gra jest naprawdę unikalna i warta wypróbowania jeśli tego jeszcze nie zrobiliście – tym bardziej, że jest tytułem F2P.

Kinya~Nov-9-2013~New Eden Firefall

No więc jakiś czas temu, gdy okazało się, że Red5 ma spore problemy finansowe, Mark Kern zaoferował nawet, że mógłby odkupić markę za jakieś… 50.000$. Chyba wystarczająco, zważywszy na to, że to on namówił C9 na zainwestowanie w firmę ponad 20 milionów $. Oczywiście pomysł ten nie przyjął się ze zbytnim entuzjazmem fanów FireFall.

Ewidentnie to nie koniec jego pomysłów, gdyż w tej chwili Mark zastanawia się, czy może fani FireFall nie chcieliby jego powrotu, gdyż myśli on o stworzeniu następcy tej gry. Na razie tylko o tym myśli i to fani musieliby przekonać go, że powinien to zrobić…

Zgodnie ze słowami Kerna zarząd Red5 nie zgodził się na sprzedaż Firefall i nie ma zamiaru wracać do pierwotnej wizji tego tytułu. Wychodzi na to, że jedyną szansą na to aby fani mogli zobaczyć czym mogłaby być ta produkcja gdyby zrealizowano oryginalną wizję gry, jest stworzenie nowego tytułu.

Jego ideą jest aby w Ember – bo tak na tą chwilę zwie się ten projekt, gracze mogli wcielić się w postacie „żniwiarzy” (reaper), którzy to będą używać mechanicznych kombinezonów aby podbijać i zmieniać obce światy. Akcja Ember ma zostać osadzona w świecie Crixa, który to został stworzony przez Kerna na potrzeby gry planszowej.

Ember mógłby zaoferować graczom:

  • aktywną strzelankę z umiejętnościami dla postaci;
  • zabawne i angażujące wydobywanie oraz gromadzenie surowców;
  • zbudowanie i dopasowanie swojego własnego pancerza oraz broni;
  • świat sandboxowy – zmienianie wyglądu świata, tworzenie miejsc gdzie można zamieszkać oraz budowa baz;
  • mnóstwo dynamicznych eventów.

Osoby, które chciałyby aby Mark Kern stworzył następcę FireFall, mogą poprzeć ten pomysł biorąc udział w specjalnie w tym celu  przygotowanym głosowaniu. Na tą chwilę 475 osób próbuje przekonać Kerna, o tym że warto stworzyć Ember. Czy dołączycie do tego grona?

No i co Wy myślicie o tym pomyśle?

Poprzedni artykułBo to złe gobliny były…
Następny artykułLandmarkowe paczki z alternatywnym wyglądem postaci
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Joe Rachitynowy

Zawsze lepiej gdy jest więcej gier na rynku niż mniej więc niech robi. Co innego że facetowi ze względu na jego zachowanie w przeszłości nie sposób nie życzyć porażki w życiu 😀 Nawet Smedley to przy nim zbawca SOE 😛

Drake84pl

Nie lubię Kerna, za dużo się o nim złych rzeczy nasłuchałem abym mógł uwierzyć w jego dobre intencje, ale jeżeli dzięki temu Firefall mógłby przetrwać pod postacią innego tytułu to popieram ten pomysł.

Nsuidara

w żadną dużą firmę oraz znane osoby nie uwierzę – to jak politycy lecą tylko do koryta 😛

małe studnia są najlepsze (choć na początku póki woda sodowa nie odbije… )

Balrogos

Nastepce firefalla? firefall nigdy nie wyszedl jako pelna gra trudno mowic o nastepcy, ta gra jest juz zupelnie martwa ana nia bardzo liczylem szczegolnie ze wsparlem ten projekt, nigdy wiecej AT, CB. OB i EA z wydawaniem hajsu. I tak oto popsuli mi gre… w ktorej obiecywali esport i w i od 2012 roku sie go nie doczekalem.