Survival z elementami sandboxowymi – The Black Death, którego to akcja osadzona została w realiach średniowiecznych podczas zarazy, doczekał się kolejnej sporej i interesującej aktualizacji.
Gra ta może nie zrobiła wielkiej furory (jeszcze), ale to nie znaczy, że małe studio Small Impact Games osiadło na laurach. Wręcz przeciwnie. Najnowsza aktualizacja dodała kilka interesujących nowości, które maja zachęcić graczy do interakcji (czyt. walki) oraz eksploracji świata.
W The Black Death [karta Steam] pojawiły się nowe, legendarne przedmioty – relikty. Co ważne, na każdym serwerze może być obecny tylko jeden taki przedmiot, który do tego pojawia się w losowym miejscu. Kiedy gracze znajdą się w jego okolicy, na mapie pojawi się jego ikona – i to nie ważne czy relikt ten nadal nie został znaleziony, czy też ktoś zdążył go już podnieść. Dzięki temu rozwiązaniu, wszyscy gracze mają równe szanse jego zdobycia, bez względu na to, czy przeszukują świat, czy też kradną innemu graczowi.
Aby zachęcić użytkowników do eksploracji do gry dodano także nowe lokacje wypełnione skarbami, bandytami i zarazą. Obszary te stanowić mają najtrudniejsze wyzwania, jakich jeszcze nie było w The Black Death, co zmusi graczy do współpracy. Dodatkowo poprawiono system walki, dzięki czemu zamachy mieczem są celniejsze, co pozwolić ma w skrajnych przypadkach nawet na rozkawałkowanie przeciwnika. A co za tym idzie, dodano nowe animacje…
Ekipa Small Impact Games opublikowała także nowy zwiastun tej aktualizacji, który zamieszczam poniżej.