Jedną z najoryginalniejszych gier, jaka zadebiutować ma jeszcze w tym roku jest Ashen, nowozelandzkiego studio Aurora44, które łączy w sobie RPG z elementami survivalowymi, a do tego dodaje unikalny tryb pasywnego multiplayera.
Ashen po raz pierwszy zapowiedziano w 2014 roku, po czym w zeszłym roku zaprezentowano jej rewelacyjny zwiastun, który podbił serca graczy. Podczas tegorocznych targów gamescom, twórcy zaprezentowali kilkunastominutowy zwiastun rozgrywki, który tylko upewnia nas, iż będzie to naprawdę unikalna gra.
Akcja Ashen osadzona została w bezwzględnym świecie pozbawionym słońca, gdzie jedynym źródłem światła są erupcje licznych wulkanów, a do tego to wszystko co zostanie stworzone przez gracza z czasem ulegnie zniszczeniu.
Jedyną rzeczą, która może pomóc w przetrwaniu, to interakcje z innymi ocalałymi. Podczas rozgrywki, użytkownik będzie napotkać postacie NPC, których zachowanie i umiejętności oparte zostaną na bohaterach stworzonych przez innych graczy. To od użytkownika zależeć będzie, którym z tych postaci pozwoli podejść do swojego ogniska i wspólnie z nimi walczyć będzie o przetrwanie. Napotkane postacie oferować mogą unikalne zdolności, takie jak na przykład możliwość tworzenia pancerzy, więc dzięki ich umiejętnemu dobieraniu z początku małe ognisko, może przekształcić się w sporych rozmiarów obóz pełnych ocalałych.
Co ciekawe, w miejscach pokonanie których wymaga współpracy kilku osób, gracz napotka innych przydzielonych do tego samego zadania użytkowników Ashen, ale nie będzie mieć możliwości się z nimi porozumieć głosowo. Jeśli gra nie znajdzie żadnego innego użytkownika na tym samym etapie, to do pomocy przydzieli AI.
Teoretycznie, będzie można grać ze znajomymi z listy znajomych. Ashen pozwala bowiem stworzyć prywatny klucz rozgrywki, który może zostać podany innym użytkownikom, tyle że inni gracze nadal pojawiają się w naszej rozgrywce dynamicznie w zależności od wykonywanych zadań. Troszkę zagmatwane rozwiązanie i zobaczymy, jak będzie ono działać po premierze gry.
Ashen ma zostać udostępniony graczom jeszcze w tym roku na PC [Steam] i Xbox One.
Bardzo ładne, nie wiem jak przeoczyłem ten tytuł podczas zeszłorocznych targów E3. Klimat takiej lekkiej przygody przypomina mi trochę Fable, z chęcią pogram.